Następnego dnia Basia juz była na komendzie. Iza podwiozła Adama.
- to co? jak zwykle o 20:00?- Iza
- jasne. Do wieczora-Adam- pa
-czesc Basiu. Marka jeszcze nie ma?- komisarz
- nie,pojechał do tego kumpla- Basia
- ok. Co mi sie tak przygladasz?- Adam
- a bo chyba cos zgubiłes- Basia- znowu porzuciłes laske?
- a wiesz znudziła mi sie.A poza tym Iza jest zazdosna- Adam
- hehe- Basia- o czesc Marek. Adam porzucił kobiete swojego zycia, swoja podpore!
- coo?-Marek- a faktycznie. Najpierw podrywa dwie panny,potem zamienia je na jedna fajna laske i w koncu wszystkie porzuca gdzies w kacie.
- straszny jestem. Dobra koniec zartów. Marek powiesz czego sie dowiedziałes?- Zawada
-mmm to tak. Facet nazywa sie Dariusz Michalski i jest znany w wydziale narkotyków.Gadałem z Rockim, powiniem za chwile tu wpasc. Ogólnie dowiedziałem sie tyle ze owszem było wezwanie do zbyt głosnej imprezy, przyjechał patrol,pouczyli go i odjechali. Ale przynajmniej wiemy jak sie nazywał- Marek
- a jeszcze dzisiaj byłam tam raz. Okolica jest nieciekawa, domki stoja daleko od siebie,spora odległosc od miasta- Basia
- no własnie.Wymarzone miejsce dla dilerów- Adam- czesc Rocky
-czesc wam. Słyszałem ze nasz ukochany trafił w wasze łapki- Rocky
- no owszem. Co o nim wiesz?- Adam
- wszystko czy w skrócie?- Rocky
- wszystko w skrócie- Adam
- no to tak. Ostatnio przybył nam nowy król białego proszku. Postanowił podporzadkowac sobie wszystkich mniejszych dilerów a tych ktorzy sie stawiaja likwiduje- Rocky
- czyli ten Michalski to ten nowy czy ten ktory sie stawiał?- Basia
- stawiajacy sie.Juz kilkunastu w innych miastach skonczyło podobnie. Moze słyszeliscie o Michale
Skrzynskim?- Rocky- to on przejmuje rynek. Sam nie zabiera sie za mokra robote
- no a jakby inaczej- Marek
- słuchaj ROcky. Albo sami konczymy ta sprawe albo przekazujemy ja wam. Pogadam z Grodzkim i zadecydujemy- Adam- dzieki za informacje
- Adam słuchaj, mamy Skrzynskiego namierzonego wiec wystarczy go zdjac.Wiemy wszystko co i jak. Mozemy połaczyc siły- Rocky
- poczekaj zaraz wróce- Adam.
Po 15 minutach wrócił
- sprawa jest wasza a my bierzemy specjaliste od mokrej roboty- Adam
-dobra. TO na razie. Jak ich przyskrzynimy to dam znac.czesc!- Rocky
Kilka dni wydział kryminalny został powiadomiony o zakonczonej akcji. Niejaki Tomasz Miskiewicz przyznał sie ze na rozkaz szefa zlikwidował Michalskiego.
Wieczorem na rehabilitacji.
- panie Adamie koniec na dzis!- Damia
- myslałem ze juz tego nigdy nie powiesz- Adam
- noo ale efekty sa!- Damian- jak tak dalej pojdzie to niedługo spełni pan swoja obietnice
- ty sie tak nie ciesz!
Weszla Iza
- co? znowu strajk?- Iza
- niee skad! -Damian
- Własnie skonczylismy- Adam
- no no! Nie rób takiej miny bo mnie nie przestraszysz! – Iza- czesc!
-To do jutra panie komisarzu- Damian- na mnie pana miny tez nie działaja!!
- ładne rzeczy! Wy sie jeszcze doigracie!- Adam- czesc. A ty marsz do samochodu !!
Koniec i ładnie prosze o komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))