18 marca 2006

5/11

- Adam a jak tam przeprowadzka?- Marek

- nawet mi nie przypominaj. Jak pomysle o pakowaniu to mi sie odechciewa- Adam

- ej bo powiem Izie- Basia

- cichoo- Adam- powiedziałem tylko o pakowaniu a nie o mieszkaniu

- a to jakas róznica?- Basia

- wielka- Marek- czekaj minałes dom Kownackiego

- cholera- Adam- no patrz idiote jak zaparkował. Powinni mu mandat wlepic!

Weszli do pustego domu

- czego mamy szukac?- Basia

- gdybym wiedział to bym powiedział- Adam

- Adam z toba to naprawde jest niedobrze jak juz rymujesz- Marek

- bierzemy sie do roboty-

Adam Po godzinie przeszukiwania domu nie znalezli nic co by wyjasniało sprawe.

-dokumenty firmy bierzemy do nas- Adam

- nic, same rachunki za dom, nic co by nam mogło coc wskazac- Basia

- zajrze jeszcze na strych- Marek

- czekaj ide z tobą- Adam- Basiu a ty tu zostan, moze jeszcze cos znajdziesz

- chyba tylko korniki- Basia

- to przy okazji je przesłuchaj- Marek- auuuł !!

- dzieciaki uspokojcie sie- Adam

Weszli na strych

- Marek chodz tu zobacz- Zawada zajrzał do wielkiej skrzyni stojacej pod oknem

- o k….- Marek- bierzemy to?

- no jasne- Adam- niezły nabój. Basia uwazaj!!

- co jest?- Basia- auuuułć!! Co to jest?

- papiery na druga działalnosc Kownackiego- Marek

- musieliscie mi to na głowe zrzucic?- Basia

- przepraszam- Adam- sluchajcie musimy sie rozdzielic. Wracamy na komende, ja pojade do firmy a wy sie zajmiecie tymi papierami. Szczepan ustali tozsamosc denatów. Sciagne tez Zuzie do roboty

- szkoda ze Pawła nie ma. Duzo by nam pomógł- Marek

Marek i Basia weszli na komende.

- Szczepan!! Adam prosił zebys znalazł informacje o denatach. Zuzia juz jedzie – Basia

- kurka ale roboty- Szczepan

- Marku – Grodzki- przejrzałem juz ta czesc akt. Kazałem równiez sciagnac tu Kownackiego

- no to Adam miał racje ze cos grubszego sie szykuje- Basia

Mineły 2 godziny. Zuzia i Szczepan pojechali do rodzin ofiar a Basia i Marek przekopywali sie przez stos akt.

- gdzie ten Adam- Basia

- wlasnie podjechał- Marek

- słuchajcie! Znalazłem odbiorce towaru ktory wozili kierowcy. Był akurat w firmie wiec pogadałem z nim. Zwineli go od razu- Zawada

- towaru. Masz na mysli bron itd?- Marek- my mamy tutaj wyciagi z kont bankowych i połaczenia telefoniczne z ostatnich 10 lat

- sumy nie z tej ziemi. Kontaktował sie głównie z jakims facetem z Hiszpanii. Numer i dane zastrzezone- Basia

- a ofiary? Wiadomo juz cos o nich?- Adam

- Zuzia i Szczepan ustalili tozsamosc pieciu i pojechali do ich rodzin- Grodzki- a Hiszpan nazywa sie Viktor Kasprowski.

- taki z niego Hiszpan jak ze mnie baletnica- Basia

Zadzwoniła komórka Adama

- no czesc Iza. Co?Aha. No niezle. Słuchaj to przyjedz z tym do nas. No to na razie- Adam- słuchajcie, Iza wygrzebala artykuly własnie o działalosci naszego Hiszpana w Polsce

- sledztwo zbiorowe- Basia- jeszcze twojego ojca brakuje

- tata wyjechał z kolegą na jakąs wystawe kwiatów- komisarz

- czesc- DOrota- ale was zasypało aktami

- jak to rozwiazemy to wszystko bedzie twoje- Adam- moze sie przyłaczysz?

- a wiesz ze chetnie? To co macie?- Dorota

Opowiedzieli wszystko co do tej pory zebrali. W tym czasie na komende przyjechała Iza oraz Kasia.

- ja go znam- powiedziała nagle blada Kasia trzymajac zdjecie jednego z denatów

- co? Skad?- Marek

- to ojciec Ani- Kasia- zniknał nagle po jej urodzeniu.Mowił ze nie moze nas narazac. Teraz juz wiem co miał na mysli

- jak sie nazywał?- Adam- Kasiu mozesz nam bardzo pomóc jak powiesz wszystko co wiesz

- Dariusz Złotowski. Jego rodzice zgineli jak miał 3 lata. Wychowywała go Babcia, zmarła chyba rok temu- Kasia- Darek pracował w firmie meblowej. Zajmował sie sprzedaza za granice mebli na specjalne zamówienie

- mhm, tylko to nie było meble tylko bron i narkotyki i jeszcze wiele innych rzeczy- Iza- kontaktował sie głownie z Viktorem, który tez jest tylko mała rybką

- dziewczyny jestescie wielkie- Adam

- musimy przesłuchac Kownackiego. Dowiedziec sie kto moze likwidowac pracowników i kiedy ma byc nastepny transport- Adam

- Kownacki juz siedzi w pokoju przesluchan- Grodzki- rozmawiałem z nim wczesniej i powiedział ze prawdopodobnie mordercą jest własnie Viktor lub ktos z otoczenia

- dowiedzieli sie go zgarnelismy wiec zaczeli likwidacje- Adam- ide do niego

- tylko go nie wystrasz- Grodzki

- wyszło mu to na dobre- Adam

Zawada wszedł do pokoju przesłuchan. Kownacki zaczał wykonywac jakies dziwne ruchy i zbladł.

- cos taki nerwowy?- Adam- posłuchaj jestes juz i tak umoczony ale mozesz nam pomoc.

- jak?- Kownacki

- jezeli pojdziesz z nami na współprace to moze dostaniesz mniejszy wyrok- komisarz- domyslasz sie kto moze likwiduje twoich ludzi z firmy?

- podejrzewam ze to Kasprowski.On jest jednym z szefów zagranicznej organizacji ale nie wiem jakiej. I tak jest tylko punktem kontaktowym- Kownacki

- to juz wiemy. Komu przekazuje informacje Kasprowski?- Zawada

- Fabianowi

- komu? Fabianowi? – Zawada- kiedy ma byc nastepny transport?

- Tranport dopiero za miesiac ale jutro ma byc spotkanie z Fabianem w sprawie zamowienia- Kownacki

- jak wyglada takie spotkanie?- Adam

- za kazdym razem gdzie indziej. Fabian zwykle rezerwuje jakis hotel. Za kazdym razem ma innych ludzi.Nigdy go osobiscie nie widziałem- Kownacki- Viktor przekazuje mi który to hotel i godzine spotkania. Jego ludzie przekazuja zamowienie, pieniadze i umowe.

- dobra. Zadzwonisz do niego i powiesz ze nic na ciebie nie mamy i spotkanie odbedzie sie normalnie- powiedział komisarz i wyszedł

- Adam co ty kombinujesz?- Iza

- pojde na to spotkanie zamiast Kownackiego. Słyszałas ze Fabian nigdy go nie widział i za kazdym razem ma innych ludzi- Adam

- co to za Fiabian?- Basia

- dobry znajomy mojego kolegi z berlinskiej policji- Adam- facet jest dobrze ustawiony i nie moga go dorwac.

- bedziemy w poblizu- Marek- Kownacki chyba ma juz informacje

Wisniewska wyszła z pokoju przesłuchan

- jutro o godzinie 18:30 w Hotelu Stok- Dorota



ciag dalszy nastapi.

Kochani chciałam napisac jeszcze przebieg akcji ale nie dałam juz rady. Byc moze jak odsapne to napisze dalej. Poniewaz wczoraj notki nie było dzis podwójna porcja emocji i licze na lawine komentarzy.!!

Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. napisane przez ~Kryminalna90 vel Ania
    około 6 lata temu
    super notka ciekawe co bedzie dalej. dreszczyk emocjii jest coraz wiekszy! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Marcia
    około 6 lata temu
    No nocia bardzo fajna Czekam na nowa Pozdrawiam i Caluje pa;*

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Stokrotka07
    około 6 lata temu
    No i jak zwykle mi się bardzo podobało Co ja mogę tu dużo mówić, notka tak jak powiedziałaś pełna emocji, i bardzo bardzo ciekawa:) Zaciekawiona jestem :D No nic Alice czekam na cd i pozdrawiam całuski:*

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~knasiorek
    około 6 lata temu
    No i lawina komentarzy się należy, bo opowiadanko jest super i już nie mogę się doczekać kolejnej cześci. Pisz szybciutko

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~izunia
    około 6 lata temu
    chce czytać twoje opowiadania ale one są nudne Basia i Marek nie są razem bez urazy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisane przez ~Anna/ obrońca bloga
      około 6 lata temu
      izuniu nie zamierzam Cie urazic, ale posłuchaj, autorka opowiadań nie ma obowiązku pisac opowiadangdzie Basia i Marek sa razem bo to juz jest po prostu nudziarstwo…. jeśli masz takie obraźliwe komenty wypisywac to po prostu nie czytaj i zniknij z tego bloga na zawsze! mnie te opowiadania allice bardzo sie podobają i bede zawsze je czytac! ale Izuniu błagam Cie nie pisz wiecej taich komentarzy!

      Usuń
  6. napisane przez ~mella
    około 6 lata temu
    No, no niezle!! Jak zwykle sie udala nocia!! Pozrofffionka;*

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))