Nastepnego dnia na komendzie
- i co? Wybraliscie te meble?- Basia
- meble do kuchbi i do pokoju – Adam- a jak wam wczoraj poszło przesłuchanie?
- nikt nic nie wie- Marek
- standard- Adam- w jego przypadku nic mnie nie zdziwi
- a jak tam akta?- Basia
- mm no popatrz- Zawada – Adam
- kiedy to zdarzyłes zrobic?- Basia
- mam swoje sposoby- Adam- mamy juz cos?
- tak , tu jest daktyloskopia i raport patologa i badania DNA- Marek – poszukałam informacji o denacie- Basia- zawodowy kierowca, kilka mandatów, spokojny i miły facet, uczciwy pracownik, kawaler.
- mhm- mruknał Adam
- Adam!!!!!!- Basia
- i czego sie drzesz? Czytam raport- Adam- zrobisz mi kawy? Mow dalej ja cie slucham.
- patolog stwierdził ze zgon nastapił w wyniku uduszenia- Marek- odcisków palców brak
- za to ja chyba cos mam. W kabinie kierowcy znaleziono ślady krwi i nie naleza one do denata- Adam- jeszcze kilka włosów i kawałki naskórka pod paznokciami denata.
- czyli ze mamy go!- Basia- prosze twoja kawa!
- dzieki Basiu. Tylko najpierw musimy go tu sciagnac i pobrac próbki- Adam
- no to co? Jechac po niego?- Marek
- jasne- Adam- ide do Grodzkiego i Wiśniewską
W gabinecie inspektora trwa narada.
- czyli w koncu popełnił bład- Grodzki- wiedziałem ze to kiedys nastapi
- zbyt długo bawił sie w kotka i myszke- Dorota- Adam bedzie musiał go jakos podejsc z tymi badaniami
- spokojnie juz wiem jak- Adam- jak mu udowodnimy chociaz te jedno zabójstwo to podejrzewam ze pozostałe tez
- myslisz ze ludzie zaczną gadac?- Dorota
- licze na to- komisarz
Basia zapukała do drzwi – juz jest! Piekli sie niemozliwie bo wyciagnelismy go z jakiegos zebrania- Basia
- swietnie Basiu. Juz idziemy- Grodzki
Cała piatka staneła przed lustrem weneckim po czym Adam wszedł do pokoju przesłuchan
- panie Kownacki bedziemy musieli pobrac panu krew do badań DNA- komisarz- a potem jeszcze zadamy kilka pytan
- nie ma mowy- Kownacki- nie zgadzam sie na zadne badania
- no to jak mamy udowodnic ze jest pan niewinny?- komisarz
- nie rozumiem?- Kownacki
- musimy porównac panska krew z krwia denata i stwierdzic ze to nie pan. To tylko formalnosc- Zawada
- no dobrze niech bedzie- Kownacki
Za lustrem Wisniewska i Grodzki spojrzeli na siebie porozumiewawczo a Marek i Basia przybili „piątke”. Po chwili Adam do nich dołaczył. – Marek przesłuchasz go.To pewnie i tak nic nie da i bedziemy musieli go dzis wypuscic ale wróci do nas szybciej niz mysli- Adam
- Adam podwieziesz mnie do szpitala? Dzis sobota- Basia
- jasne ze tak- komisarz- co juz skonczyłes?
- tak. Ma potwierdzone alibi – Marek
- chyba kupione- Wisniewska- ale nic. W poniedziałek go dorwiemy.
- no dobra dzis juz nic nie zdziałamy. Badania DNA dostaniemy w poniedziałem wiec oglaszam koniec na dzis- Grodzki
Zawada zatrzymał sie przed szpitalem.
- ty nie idziesz?- Basia
- wiesz jak lubie to miejsce- Adam- mam isc?
- niee- Basia- dzieki i czesc. Adam a jezeli on…
- Baska on sie obudzi. Musisz w to wierzyc- Adam- trzymaj sie PONIEDZIAŁEK
- mamy wyniki!! – Szczepan
- dawaj!!- Marek- zgadza sie!!!!! Adam mamy go!!
- nareszcie- Zawada- Szczepan zgarnij go i to migiem!
Marek podjał sie przesłuchania Kownackiego. Zawada i Grodzki stali za lustrem weneckim a Basia robiła porzadek na swoim biurku.
- no to gdzie pan był w nocy z czwartku na piatek- Marek
- juz mowiłem. Bawiłem sie w klubie. Mozecie to sprawdzic- Kownacki – a sprarwdzilismy i okazuje sie ze nikt pana tam nie widział- wymyslił Marek na poczekaniu
- w co pan chce mnie wrobic?- Kownacki
- sam sie pan wrobił.Na pana miejscu kupiłbym jakas odzywke do włosów bo kilka ich panu spadło z głowy w nieodpowiednim miejscu i czasie. Mamy rowniez zgodnosc DNA pan krwi z krwia znaleziona w cieżarówce- Marek
- pozałujesz tego- Kownacki
- juz sie boje!- Marek
- masz rodzine to uwazaj bo twoja żonka moze skonczyc jak żonka i matka Zawady!- Kownacki
Marka zamurowało. Przez głowe przeszła mu tylko jedna mysl” zeby Adam tego nie słyszał”. Niestety w tym momencie do pokoju wkroczył komisarz. Jego mina mowiła sama za siebie
- co ty powiedziałes?- Adam
- to co słyszałes. No co? Pan komisarz zdziwiony? Nie wiedział pan ze kierowca pracował dla mnie? Tylko to ty miałes byc celem. Nastapiła pomyłka ale rózniez skuteczna.
Zawada oparł sie o stół i spojrzał na Kownackiego. Jego oczy zweziły sie w małe szparki i widac było złosc.
- mowiłem ze cie dorwe i nie pomyliłem sie. Własnie sie przyznałes do zabójstwa a mamy dosc dowodów na to ze zabiłes kierowce. Pojdziesz siedziec Kownacki – wysyczał prawie komisarz i wyszedł.
- wiedziałes o tym- zapytał Grodzkiego
- nie- Insperktor- naprawde nie wiedziałem. Drogówka uznała to za wypadek Zawada zaklał i wyszedł z komendy. Po chwili usłyszeli jak odjezdza z piskiem opon.
ciag dalszy nastapi. i co wy nato? piszcie komentarze! Błagam!! Notka ukaze sie jutro ale nie jestem pewna kiedy. Pozdrawiam!
napisane przez ~Karola
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Świetna notka z tym Adamem supeeer …. Kownacki debil podobąło mi się jak do Marka z tą żonką zagadał …. świetnie fajnie że jutro kolejna część na pewno wpadnę ! Pozdrawiam papapa :*:**
napisane przez ~vanilla
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
fajniusia. Pan komisarz ma problemiki, a to peszek. u nas jutro nocia nowa
napisane przez ~knasiorek
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Tylko żeby Adamowi nie strzeliło coś głupiego do głowy pod wpływem tej złości:) Dobrze ze sprawa zakończyła się sukcesem…i Kownacki wreszcie pójdzie siedzieć za swoje złe czyny:) notka supcio, czekam już na kolejną:) pozdróffka
napisane przez ~Biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Ostatnio, tu nie byłam, ale teraz wpadłam trochę poczytać inadrobić te małe zaległości.Niezłe to opowiadanko.A zakończenie hm biedny Adam:(Kownacki pewnie pójdzie siedzieć i to dobrze, bo może chociaż to trochę ulży Adamowi.Pozdrawiam
napisane przez ~Ania
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
jaaaaa nie moge! jak to przeczytałam to padłam! z mama i zoną Zawady strzał w 10! daj znac jak sie pojawi nowa notka! poizdrawiam!
napisane przez ~Marcia
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Super nocia bardzo mi sie podoba Jestem ciekawa co dalej wymyslisz Pozdrawiam i Caluje Pa;*
napisane przez ~Stokrotka07
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Hej Alice nocia jak zwykle bombowa juz nie mogę się doczekać nastepnej, ty to potrafisz przyciagnąć czytelników:) Super!! Pozdrawiam serdecznie****
napisane przez ~k-a
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
wlasnie komunikuje ze spadklam z krzesla …nocia super DDD wyczekuje na następną
napisane przez ~Aldona
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Notka ekstra. Czekam na następną. Pozdrawiam.
napisane przez ~Astra14
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Hejka! Widzę, że zmieniłaś wystrój blog ;D fajnie wygląda. A nocia też niczego sobie. Czekam na kolejną notkę papa buziaki :*