10 marca 2006

3/10

- cholera- mruknął Grodzki

Marek wyszedł z pokoju przesłuchan.

- mysli pan ze to prawda?- Marek

- nie wiem. Jezeli tak to boje sie o Adama- Grodzki

Wpadla Basia

- co sie stało? Widziałam Adama jak wyszedł wsciekły i odjechał- Basia

- Kownacki twierdzi ze smierc żony i mamy Adama nie była przypadkowa. Zlecił to komus tylko nie one miały zginąc- Marek

- o kur***- Basia-i co teraz?

- zobaczymy- Grodzki- spróbuje z nim porozmawiac. Inspektor wybrał numer komisarza. Nie udało mu sie połaczyc mimo kilku prób.

Zawada nie odbierał telefonu.Jechał z dużą predkoscia przed siebie. Nie zwracał uwagi na ruch uliczny ani na dzwoniacy telefon.Przed oczami widział sceny sprzed 14 lat. Przypomniała mu sie wtedy sprawa Kownackiego i swiadek, który chciał zeznawac a kilka godzin pozniej popełnił samobojstwo, scena pozegnania z żona i matka, nowa sprawa i wiadomosc o wypadku. Komisarz zacisnał zeby i jeszcze przyspieszył.Nagle postanowił wrócic i sprawdzic fakty.

- gdzie on jest i co robi?- Basia- nie daje znaku od 1,5 godziny

- zadzwon do Izy, moze do niej pojechał- Marek

- a ja zadzwonie do Stasia- Grodzki

Basia zadzwoniła do Izy

- czesc Iza, jest Adam u ciebie?- Basia

(- nie ma. A co sie stało?- Iza)

- no bo mamy problem. Przyjedz na komende albo ja do ciebie zajrze i ci opowiem. Zaraz bedziemy u ciebie z Markiem- Basia

Tymczasem Grodzki postanowil odwiedzic przyjaciela i porozmawiac o sytuacji.

- Szczepan pilnuj Kownackiego. Gdyby pojawił sie Adam daj znac- Grodzki- podwieziecie mnie?

- oczywiscie- Marek-moze zabierzemy Ize i wszyscy tam pojedziemy?

- dobry pomysł- Grodzki

Wyszli z komendy i wyruszyli w droge. Pare minut pozniej na parking wjechał komisarz. Poszedł do archiwum.Szczepan zawiadomil Basie ze zguba sie znalazła.

- dzien dobry,Zawada. Chciałbym przejrzec akta sprawy sprzed 14 lat- komisarz

- prosze sie tu wpisac i moze pan skorzystac- policjant- moze w czyms pomóc?

- dziekuje , znajde sam- Adam

Ekipa pojechala do domu Zawady seniora.

- czesc. Co to za nalot?- Stanisław- cos sie stało prawda?

- tak. Chodzi o Adama i cos jeszcze- Marek

- moze wiesz ze Kownacki znów sie ruszył- Grodzki- tym razem go mamy

-ale wydalo sie cos jeszcze- Basia

- powiedział ze wypadek to nie był zwykły wypadek. Twierdzi ze celem miał byc wtedy Adam a nie one. Zaplanował to- Grodzki

- chryste. Adam o tym wie?- Stanisław

- tak. Przysłuchiwał sie przesluchaniu. Jest wsciekły- Marek

- gdzie on jest?- Iza

- no własnie nie wiemy.Wyjechał sprzed komendy i nie odbiera telefonu- Marek

- własnie dzwonił Szczepan. Adam wrócił na komende- Basia

- moze tam wrócimy- Grodzki- mam złe przeczucia

- jedziemy z wami- Iza

- lepiej nie- Basia- damy wam znac.

Tymczasem Adam w archiwum znalazł dokumenty ze sprawy Kownackiego i z wypadku żony. Znalazł nazwisko kierowcy ktorego Kownacki zamordował oraz tego który prowadził samochód i spowodował wypadek.Zanotował wszystko i wyszedł.Poszedł do siebie i wprowadzil dane do komputera. Znalazł to o co mu chodziło i nagle zauwazył Szczepana.

- Szczepan, Kownacki jest na dołku?- Zawada

- tak panie komisarzu- Szczepan- ale…

- przyprowadz go- Adam- to rozkaz!

Kownacki siedział juz w pokoju przesłuchań gdy wrócili Grodzki, Basia i Marek.Zawada wszedł do pokoju. Kownacki zrozumiał ze zarty sie skonczyły.

- ej no co ty chcesz zrobic? Ja zartowałem z tym wypadkiem- Kownacki

- ale ja teraz nie zartuje- powiedział dziwnie spokojnym głosem komisarz- co najwyzej moge uzyc broni w obronie własnej

- no co ty… kurwa!- Kownacki

Zawada wyciagnał bron i skierował na Kownackiego

- w raporcie napisze ze podczas przesłuchania rzuciłes sie na mnie.Strzelałem w obronie własnej- z zimna krwia mówił komisarz i załadował bron i wycelował dokładnie

- Adam odłóż bron- Marek

- Adam on nie jest tego warty- Grodzki- odłóz bron i wyjdz. ADAM!!!

Zawada rzucił im tylko wciekłe spojrzenie i wyszedł. Basia zaczeła isc za nim jednak Adam odwrócił sie i powiedział tylko

- wracaj do nich. To rozkaz podkomisarz Storosz!- poweidzła i poszedł

- ale Adam…- Basia nie wiedziała co zrobic. Wróciła do reszty.

- dajmy mu troche czasu. Jak ochłonie to pogadamy z nim- Grodzki

- czy on..- Marek

- tak Marku. Zachowuje sie mniej wiecej tak jak wtedy- Grodzki- dojdzie do siebie

Dwie godziny pozniej Marek, Basia i Iza szukali go w mieszkaniu, u Tereski, nad Wisłą i jeszcze w kilku innych miejscach.

- no gdzie on jest!!- Basia – wyłaczył telefon!

- jedziemy do jego ojca- Marek

W domu

- chyba wiem gdzie moze byc- Stanisław- chodzcie dzieciaki jedziemy na cmentarz

- ze tez na to nie wpadłam- Iza

SZli alejkami cmentarza i zobaczyli znajomą postac na ławeczce przy grobach. Staneli niepewnie. Zawada senior pierwszy sie ruszył i usiadl obok.Marek, Basia i Iza patrzyli na nich.

- wiem co sie stało- Stanisław

Adam nie odzywał sie. Uparcie siedział z opuszczona głowa. Ojciec zauwazył łzy na twarzy.

- Adam to nie jest twoja wina i nigdy nie bedzie. To Kownacki je zabił. Słyszysz? Nie jest twoja wina. Nawet gdybys wtedy prowadził to tez by nie była twoja wina- Zawada senior- martwimy sie

- niepotrzebnie- Adam- juz w porzadku.

- to dobrze- ojciec-chodz

Wstali, objeli sie mocno i podeszli do reszty.

- przepraszam- powiedział do Basi komisarz

- chodz tu! Nigdy wiecej nie rob mi czegos takiego- Iza

- kocham cie- powiedział Adam



KONIEC cz.10

6 komentarzy:

  1. napisane przez ~mella
    około 6 lata temu
    mhmm.. jak by to powiedziec??! SUPER@!!! jak zwylke naprawde extra piszesz>PZdr

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~knasiorek
    około 6 lata temu
    No super! To dobrze że Adam się opamiętał i wrócił cały na komendę. A końcówka boskie…takie romantyczne…:) Grypa kryminalna? hehe dziękuje za komentarzyk i pozdróffka

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~dropsik
    około 6 lata temu
    ODPOWIEDZCYTUJ
    super

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~Marcia
    około 6 lata temu
    Super nocia tak jak kazde naprawde swietnie ty to masz talent:) Czekam na nastepna Pozdrawiam i Caluje Pa;*

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~vanilia
    około 6 lata temu
    superr robaczku. Extra.

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~Karola
    około 6 lata temu
    Super , najbardziej mi się podobało stwierzdenie Basi o Ku*** Pozdrawiam papa :*:*

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))