Wiśniewska zdenerwowana chodziła w tą i spowrotem po całej kanciapie a inni stali tylko nieodzywając się.Pierwszy przemówił Adam
-Na początek trzeba będzie wezwać tu speców od lokalizacji.Jak ten typ zadzwoni jeszcze raz trzeba go namierzyć.Najważniejsze to opanowanie i spokój.Dorota przestań chodzić w tą i spowrotem!!!!
-A co mam robić?- zapytała Wiśniewska stając nagle
-Słuchajcie a co ze sprawą tej dziewczyny ?- zapytała nieśmiało Oliwia
Marek zmierzył ją ostrym spojrzeniem
-Inspektor jest w niebezpieczeństwie a ty myślisz o trupach!!!!Ona nie żyje, więc gówno mnie to obchodzi!Mamy teraz ważniejszą sprawę!
-Marek nie wciekaj się na nią.Dziewczyna ma rację, ktoś powinien pojechać do rodziców tej Klaudii i powiadomić o śmierci córki.-Zuzia stanęła w obronie młodszej koleżanki.
-Podzielcie się na dwa zespoły. Jedni zajmą się się sprawą , a reszta zajmnie się szukaniem Grodzkiego- rozkazała prokurator.
– Ja z Basią i z Markiem zajmiemy się szukaniem Grodzkiego a wy -Adam spojrzał na Oliwię i Szczepana- jedzćie do rodziców tej Klaudii
A ja co mam robić?- spytała Zuzia
-Ty pracujesz ze Szczepanem i Olką.Siadaj do komputera i znajdź coś na temat naszej denatki, albo coś o tym klubie.
-Trzeba jechać przesłuchać tego mężczyznę co znalazł Klaudię.Po telefonie pani prokurator nie przesłuchaliśmy go wkońcu-Oliwia
-To co ty tu jeszcze robisz? Jedź ze Szczepanem przesłuchać tego faceta a potem zawiadomcie rodzinę.
Po wyjściu Oli i Szczepana Basia zrobiła pozostałym pysznej kawy.Zuzia zabrała kawę do swojego wydziału i usiadła przy komputerze.Starała się skupić na szukaniu informacji dotyczących prowadzonej sprawy choć jej myśli krązyły gdzie indziej.Zasnawiała się nad tym kto i dlaczego mógł porwać inspektora.
W kanciapie kryminalnych wszyscy siedzieli z grobowymi minami i od czasu do czasu zerkali na telefon.
-Muszą się jeszcze odezwać, bo nie powiedzieli, gdzie mamy zostawić…-Wiśniewska niedokończyła bo przerwał jej dzwięk telefonu.W gabinecie byli już technicy zajmujący się lokalizacją a urządzenia namierzające i nagrywające włączone.
Adam podniósł słuchawkę i się przedstawił.
-Ach czy to znany komisarz Zawada?Słuchaj no k****, jeśli jutro nie dostaniemy pieniędzy to może ty zostaniesz inspektorem, bo tego starucha już nie będzie.
-Czekaj, skąd mamy wiedzieć,że wy go macie?? Dasz mi z nim porozmawiać?- Adam zapytał spokojnie mając nadzieję na przedłużenie tej rozmowy.
-Nie dam się na to nabrać!!!Czekajcie na przesyłkę od nas.-powiedział głos w słuchawce a potem słychać było już tylko wolny sygnał.
-cholera!!! Za krótko nie namierzyłem go!- technik
Po chwili ktoś zapukał do gabinetu.
-Proszę wejść!
Wszedł młody policjant w mundurze z siatką w ręce
-Ktoś podrzucił to pod komendą.Tu jest karteczka:Wydział kryminalny – Komisarz Zawada
Adam wyrwał siatkę z rąk policjanta i zajrzał do środka.Znalazł tam czarne pudełko w którym było coś podwójnie owinięte w papier toaletowy.Gdy rozwinął zawiniątko ujrzał odznakę Grodzkiego.Pokazał ją wszystkim zebranym .W pudełku był jeszcze list.
-Jutro o 18tej macie zostawić 40 tys. złotych w koszu na śmieci na przystanku na Truskawiekiej.- przeczytał Adam
-Gdzie??To chyba niedaleko tego klubu „Odlot”, tam gdzie znaleziono zwłoki Klaudii.-Basia
-No i co z tego?- Marek wzruszył ramionami.
-Może ta Truskawiecka to nie jest przypadek.-Basia
-Dajcie spokój z domysłami, a ty Adam puść jeszcze raz nagranie tej rozmowy. Wsłuchamy się w tło, może nam coś z tego wyniknie- zaproponowała Wisniewska
Adam włączył krótkie nagranie z rozmowy.W tle było słychać jakieś stukoty i warkot.
-To chyba działająca betoniarka.Niedaleko napewno jest jakaś budowa!- Marek wesoło jakby go nagle olśniło.
-Brawo partnerze tylko co z tego? -Adam- Wiesz ile placów budowy jest teraz w Warszawie?
W tym momencie zadzwoniła komórka Basi.
Komisarz Storosz wyszła z gabinetu i po krótkiej rozmowie wróciła.Podeszła do Adam i spojrzała błagalnym wzrokiem.
-Adam, ja wiem, że to nie najlepszy czas teraz, ale czy ja mogę juz wyjść.Agata przyjechała z Przemyśla.Czeka na dworcu, obiecałam,że po nią przyjadę.
Adam spojrzał na zegarek i po chwili rzekł.
-słuchajcie jest już późno, więc myślę,że wszyscy już skończymy na dzisiaj.Jutro od rana zabierzemy się za poszukiwania Grodzkiego.
-Wszyscy słyszeliście,że jutro do 18tej mamy czas.Nie wiem co będzie jeśli nie znajdziemy go wcześniej.-zmartwiona prokurator
-Nie martw się Dorota wytropimy ich wcześniej.Ja myślę, że to jakieś dzieciaki amatorzy.- Adam- Ten facet który ze mną rozmawiał był wyraźnie zdenerwowany.
ciąg dalszy nastąpi!!!
Proszę o komcie i pozdrawiam serdecznie.
napisane przez ~Komisarz Ania
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Super sie zapowiada. Widocznie porywacz nie jest zbyt zorirntowany, w stopniach oficerskich naszych Kryminalnych Mam nadzieję, że Grodzki się odnajdzie cały i zdrowy. Jeszcze dzisiaj zapraszam do siebie na bloga ! Pozdrawiam !
napisane przez ~Aldona
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Ale emocje, nonono. Oby wszystko skończyło się dobrze. Zapraszam do mnie na nową notkę. Pozdrawiam :* i czekam na cd.
swietna akcja sie zapowiada. Myslałam ze padne przy tym rozwijaniu pakunku przez Adama- myslałam ze coś innego przysłali- uuuuffff. Pisze szybciutko cd bo padne !Buziak!
OdpowiedzUsuńnapisane przez ~fanka kryminalnych
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Cześć biedroneczko! Notka świetna, akcja bobmowa po prostu cool! pisz dalej bo juz nie moge się doczekać…. pozdro dla wszystkich
napisane przez ~Stokrotka07
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Wow ale akcja!!!!! Porywacze chyab naprawdę nei wszystko do końca przemyśleli:D No i żeby nasz Rysiu się znalazł;D Notka genialna i czekam na cedeka:) Pozdrawiam:*
napisane przez ~agisia
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
a wiec nei ma to jak zdenerwowana Cherry..:D:D opowiadanie całkiem całkiem, nawet wiecej jets super.. ebdę du wpadac.. informuj mnie o newsach http://www.kryminalnikrk.blog.onet.pl jak chcesz mozesz takze przeczytać moje opwoaidanko:D:
napisane przez ~knasiorek
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
No super, super! Dalej zapowiada się bardzo ciekawie. Obie z Alice macie talent do pisania. Pozdróffka (ide dalej czytać)