Cześć! Dawno nie pisałam. Alice ma teraz mały urlopik od notek i dogadałyśmy się,że tą część przygód kryminalnych napiszę ja..Nie oglądałam niestety w sobotę „Kryminalnych”. Chyba obejrzę sobie powtórkę w czwartek.Jak się Wam podobał odcinek pt”Mętna woda”? Coś czuję,że następny będzie fajny bo mają być odwołania do przeszłości Adama.”Kupiec” ucieka z więzienia.Ok dosyć paplania daję notkę.
Adam przyszedł do pracy jako pierwszy i leniwie wyciągnął się na krześle.
-Czemu to co miłe tak szybko się kończy.- mruknął do siebie podnosem Siedział sa m kanciapie kilka minut. Gdy nagle wbiegła Oliwka
-Na korytarzu spotkałam inpektora ,mamy sprawę-Oliwka podeszła i położyła na biurku nadkomisarza akta i kartkę z adresem którą dostała od Grodzkiego.
- No daj co ty masz Ty Wiewióro!-Adam zaśmiał się, lecz po chwili umilk zobaczył,że koleżance wcale nie jest do śmiechu-Spokojnie Olka na żartach się nie znasz?
-Cześć Wam! – przerwał im Marek trochę spóźniony
-W sali gimnastycznej Szkoły Zawodowej nr 20 znaleziono dziś rano zwłoki młodej nauczycielki. Grodzki prosił byśmy tam pojechali. – wyjaśniła Oliwia pomagając sobie kartką , którą dostała od inspektora
Marek ziewnął i popatrzył na Adama
- Chyba się nie wyspałem.Nigdzie nie jadę.- rzekł siadając przy swoim biurku.
-Komisarzu Brodecki, musi pan dać dobry przykład naszej nowej podkomisarz- Adam uśmiechnął się i kazał MArkowi się pospieszyć.
Na miejscu zbrodni
Pierwsi do sali gimnastycznej w której leżały zwłoki młodej kobiety weszli Adam z Olą. MArek wlukł się kilka kroków za nimi.
- To 28 letnia Julia Szczypiorkowska pracowała tutaj od kilku miesięcy .Znalazła ją sprzątaczka.- wytłumaczył technik
- JAk zginęła?Uduszenie?- spytał Adam widząc czerwoną obwódkę na szyi
-Tak ale to nie wszystko.
-Czyli?- dopytywał się nadkomisarz
- Z tyłu na karku jest ślad po ukłuciu , po za tym kilka małych śladów na rękach.Nie wiem co to ma znaczyć. Wyjaśnimy to po sekcji- patolog
W tym momencie zadzwoniła komórka Marka
-Brodecki słucham- odpowiedział widząc nie znany numer
-Cześć to ja Ewa- kuzynka KAsi , pamiętasz?
-Tak.Czemu dzwonisz? Jestem w pracy i nie mam czasu.
-Jestem od kilku dni w Warszawie.Chciałabym się spotkać z Kasią, ale nie mogę się znią skontaktować.MA wyłączoną komórkę
-Dziwne.Powinna już być bo ma wolne. Spróbuj jeszcze raz.Przepraszam muszę kończyć pa
-To jest szkoła dla przyszłych krawcowych, więc pewnie uczyły się tu same dziewczęta wywioskowała podkomisarz Borowik
-Skąd tak daleko idące wnioski.Lepiej rusz się pogadać z dyrektorką, zamiast snuć domysły.- odburknął jej złośliwie Marek
Gdy Oliwia poszła do dyrektorki Adam podszedł do Marka i szepnął mu na ucho.
-Co jest? Czemu jej tak dogryzasz od samego rana?
Marek wzruszył ramionami i nic nie odpowiedział
-Idź przesłuchać tą sprzątaczkę, ktora znalazła dziewczynę.- polecił Zawada
- A muszę? – rzucił od niechcenia Brodecki i poszedł w stronę drzwi sali przy których stała w towarzystwie mundurowych starsza kobieta w fartuchu.
Na komendzie
Adam wysłała Oliwkę do prosektorium po raport by sam móc porozmawiać z przyjacielem.Marek siedział przy swoim komputerze i udwał,że szuka w bazie informacji na temat sprawy.
-MArek, czy ty przypadkiem znów nie pokłóciłeś się z Kasią?
Brodecki nic nie odpowiedziała więc Zawada podszedł bli żej i położył mu rękę na ramieniu.
- Mnie nie oszukasz.Od rana jesteś jakiś dziwny i widzę,że coś jest nie tak
- Poprostu się nie wyspałem i nie mam humoru.
-Słyszałem,że Twoja żona ma wyłączoną komórkę i ty nie wiesz gdzie teraz się podziewa.
-Zamiast podsłuchiwać prywatne rozmowy, to zajął byś się sprawą.- odburkną komisarz
- MArek nie przesadzasz przypadkiem! JAk nie chcesz to nie mów, ale zachowuj się normalnie.-Adam odszedł obrażony do swojego biurka.Za chwilkę MArek podszedł do niego.
-Adam przepraszam.Wiem przed chwilą przesadziłem, ale jestem zły.
-Rozumiem i przyjmuję przeprosiny.-Adam wpatrzony w ekran komputera.
- Masz rację Adam, pokłóciliśmy się rano.Zaspałem i KAśka była wciekła,że znów ona musi zająć się wszystkim no wiesz budzenie dzieciaków, śniadanie.Była też zła,że to ona kolejny raz musiała odwozić dzieciaki do mojej mamy.
-Czemu odwoziła dzieciaki, skoro ma dziś wolne? – zdziwił się Adam
- Zapisała się na intensywny kurs angielskiego.Dowiedziałem się o tym dziś rano!
- Adam mam coś dla ciebie- Zuzia wparowała do kancoapy bez pukania- Sprawdziłam tą Rozalię Kownacką jak…….- mówiła jednym tchem
- Chwila , nies łyszałem byś pukała- przerwał jej Marek i rzucił jej ostre spojrzenie.
- A miałam? – spytała Zuzia zdziwona reakcją MArka
- Tak pani aspirant , kultura tego wymaga.- MArek upomniał ją poważnym tonem
- A czyżbyć akurat zmieniał slipki?- zażartowała pokazując mu przez chwilę język
- Daj mi to co znalazłaś, a z nim dziś nie dyskutuj.- Adam włączył się do rozmowy wyciągając rękę po dokumenty.
ciąg dalszy nastąpi!!!
Wiem,że notka troszkę krótka i zbyt wiele nie wyjaśnia, ale myślę ,że mimo to ciekawa.
Pozdrawiam i czekam na komentarze.
napisane przez ~alice_b
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Hi hi ach ten Marek- złośliwiec. Nocia super! Mam nadzieję ze Brodeccy wkrótce sie pogodzą? Buziak!
napisane przez kasienka345@op.pl
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Powiem krótko – świetna notka. Pozdrawiam i czekam na cd
napisane przez ~Ania
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Wciagakąc i awanturnicza. Czekam na cedeka.
napisane przez ~Stokrotka07
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Witaj biedroneczko:* Bardzo fajna noctka, widzę że teraz zawitał czarne chmury nad małżeństwem Brodeckich. Mam nadzieję że się pogodzą:) Pozdrawiam gorąco i czekam na cd:) Buźka:*
napisane przez ~Paulina
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Hej. Fajnie, że znowu coś napisałaś czekam na kolejną notkę… może dowiemy się czegoś pięcej papa pozdrawiam
napisane przez ~ArWeNa
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
SiemX! Super blogasek, jak i opowiadanko:) Naprawdę świetnie napisałaś!Wpadnij też do mnie na http://www.kryminalni-arwen.blog.onet.pl =]
napisane przez ~Ula555
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Hejka:* super notka, biedoreczko:) piszesz bardzo ciekawe notki myślę, a raczej mam nadzieję że Brodecy wrócą do zgody:) czekam na cd. pozdrawiam
napisane przez ~knasiorek
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Maruś niewyspany i to wszystko wyjaśnia. Trzeba chodzić wcześniej spać jak to mówią moi rodzice Świetna notka! Pozdróffka
napisane przez ~magda
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
fajnie fajnie.. mam nadzieje że brodeccy jakos sie porozumieją.. bedzie dobrze buzioole dla Ciebie