25 listopada 2006

7/42

Witam !



Przepraszam ze tak żadko są notki ale w tym tygodniu mój Tata ma urlop i to wiecej On przesiaduje przed kompem. Zresztą do środy ja nie miałam głowy do notek.

Jak widziecie rozszerza sie galeria postaci ale nadal brakuje paru osób z listy. Jeżeli macie jakieś fajne fotki ( mogą być z odcinka ) małego Krzysia i dużego Krzysztofa Brodeckiego i Kasi Schejbal to prześlijcie albo dajcie linka w komentarzu.



Komisarz Ania przeprosiła mnie . Stwierdziła ze mam to nazwać jak chcę wiec nazwałam” masz i odpie… sie” ale przyjęłam i obiecałam sobie ze nie bede utrzymywać z nią żadnych kontaktów.



Mojej kuzynkce Kasi , która dziś obchodzi urodziny życzę wzystkiego najlepszego i spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń( tych małych i tych ogromnych), pociechy z dzieciaków , pogody ducha w trudnych momentach życiowych i oby było ich jak najmniej! Buuuuuziaaaaak!! - Kasik zresztą i tak Cie nie lluubiee! hehehe!! ( bo to była Twoja kapusta ale moje ubranka )



Wszyscy powoli sie pakowali. Zdecywali ze wrócą wcześniej do Warszawy. Nowaccy poszli do włascicieli pensjonatu rozliczyć sie z pobytu i przynieśli wiadomość o kuligu.

- dzisiaj wieczorem bedzie kulig na zakonczenie -Paweł- całkowicie za darmo. Mają duże sanie i kilka małych wiec zmieścimy sie wszyscy.

- super!- Kasia- dawno nie bawiłam sie tak dobrze

- ja też- Paweł- potrzebowałem takiej głupawki żeby odreagować

- Pawlątko, to już naprawdę koncówka- Kasia- zresztą teraz bedziesz z Baśką to bedzie inaczej

- nie wiem jak mam ci podziekować za to że wtedy byłaś – stwierdzil Paweł

- odpracujesz w naturze- zażartowała Brodecka- a psycholog pomógł?

- tak- Paweł- ostatnie lata byl dla mnie ciężkie i sam nie zdawałem sobie sprawy jak to na mnie wpłynęło. Ale teraz już wszystko mam poukładane. Chodź , już nas wołają!

Przed pensjonatem było gwarno.

- mamy z dziećmi na duże sanie!- komenderował Adam

- mamy z dzieckiem w brzuchu też na duże sanie!- zawołała Agata wskazując na Izę.

Na małych sankach kolejno usadowli sie Basia z Pawłem, Marek z Agatą, Zuzia ze Szczepanem , na końcu Radek a Adam wskoczył na duże sanie tuż za koniem i ruszyli zwiedzając Przemyśl.

- eeeeejj zaczekajcieeeee!- wołał Radek który spadł z sanek i teraz gonił reszte

- coo? Brak kondycji?- śmiał sie Marek jednak po chwili razem z Agatą leżeli w śniegu .

Po dwóch godzinach jazdy zmarznięci wrócili do pensjonatu a następnego dnia wyruszyli w drogę do domu. W czarnej toyocie jechali Adam , Iza i Nowaccy , w srebrnej Brodeccy za nimi Zuzia ze Szczepanem w citroenie jechał Radek. Jego samochód był załadowany prezentami slubnymi i kilkoma innymi torbami które sie nie zmieściły w samochodzie Adama. Brodeccy pojechali odwiedzić mamę Marka, Basia , Paweł i Radek do późnej nocy gadali a Adam z Izą siedzieli przytuleni do siebie oglądając film.

- chodź, pokaże Ci pokój dla małej- powiedział Adam i zaprowadził Izę na piętro

- slicznie- Iza oglądała łóżeczko, zabawki i ubranka- trzeba przypiąć tą karuzele którą dostaliśmy od Pawła

- jutro sie tym zajmę- uśmiechnął sie Adam- teraz mam ważniejszą sprawę. Zaczekaj tutaj.

Zawada poszedł do innego pokoju i po kilku minutach wrócił przebrany w garnirur, w rekąch trzymał ogromny bukiet kwiatów i małe pudełeczko. Iza zaniemówiła , po policzkach spłynęły łzy szczęscia.

- chciałem cię prosić zebyś została moją żoną- powiedział uroczyście i otworzył pudełeczko, w którym błysnał pierscionek

- kupiłeś nowy?- zdziwiła sie Iza i pozwoliła nałożyć pierscionek na palec- Adaś, kocham Cie, nigdy nie przestałam

- ja też- szepnął Zawada całując ukochaną.

- ładny ten pokoik. Tylko dlaczego był zawsze zamknięty?- Iza

- to był pokój dla dziecka- wyjaśnił Adam- Krysia była w ciąży jednak dziecko urodziło sie kilka tyogodni za wczesnie , w dodatku z poważną wadą serca. Zmarło po kilku dniach.

- nigdy o tym nie mówiłeś- Iza

- no bo to nie jest mily dla mnie temat- Adam- bardzo wtedy sie z Krysią oddaliliśmy. Później okazało sie ze Krysia nie może mieć wiecej dzieci. Kilka lat sie leczyła. Jakiś tydzień przed wypadkiem zdecydowaliśmy sie na adopcję. Jechała do Zakopanego taka szczęśliwa… – Iza przytuliła sie do Zawady i wyszli z pokoiku.



4 styczeń Warszawa- dzień wylotu Basi i Pawła

Adam i Marek siedzieli już na komendzie przeglądając zaległe akta .

- cześć, wpadliśmy sie pozegnać- Basia- ja wracam za 2 tygodnie

- a ty?- zapytał Adam, Pawła

- chcialbym to wiedzieć- Nowacki- ale mam nadzieję ze szybko.

- Adam, mam te akta! – zawołała Oliwia

- cześć Ola, żałuj ze nie byłas z nami- Basia – poznaj Pawła

- to Ty?? zapytali równocześnie Oliwia i Paweł- co ty tu robisz?

- wy sie znacie?- zdziwił sie Marek

- oj znamy sie aż za dobrze- odpowiedziała Oliwia niechętnie

- cześc Wiewióro. Nie złamałaś sobie paznokcia?- zakpił Paweł- była dziewczyną mojego brata

- jeżeli jeszcze raz nazwiesz mnie ” Wiewiórą” to Ci zęby wybiję- warknęła Oliwia i wyszła z pomieszczenia

- powiało grozą- stwierdził Adam- odwiozę was. Marek idziesz?

- no jasne!- Marek- tylko macie wracac szybko obydwoje!

- najchętniej to bym wcale tam nie leciał- mruknął Paweł – ale jak mus to mus



KONIEC cz. 42 !! Następną część kłopotów napisze Biedroneczka !! Buziak dla wszystkich!

9 komentarzy:

  1. napisane przez stokrotka_07@poczta.onet.pl
    około 6 lata temu
    Wiewióra xD Co za miłe spotkanie po latach:D Oby Basia i Paweł szybko wrócli:) Super notka:) Pozdrowionka:*:*

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Biedroneczka
    około 6 lata temu
    Cześć! Notka super.W końcu Adam z Izą powiedzieli sobie wszystko i może będzie tak jak dawniej.Ach ta Wiewióra fajnie to wymyśliłaś.Super pomysł z kuligiem.A ja już myślę nad kolejną zagadką kryminalną.PozdrawiamPS Dołączam się do serdecznych życzeń dla Twojej kuzynki i mojej imienniczki

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Ania
    około 6 lata temu
    No co ja mam powiedzieć no co? Nocia z kuligiem bardzo mi się podobała brawo ! Wiewióra hehe – bardzo zabawny fragmentPrzyznam sie, że nie zaskoczył mnie Adam tymi oświadczynami praktycznie wcale:) Jednak zaskoczyło mnie, z tą przeszłością. Ciekawe czy Baska i „Pawlatko” szybko wrócą mam nadzieję, że tak się stanie. Teraz czekam na notkę Biedroneczki:* Dołaczam się do życzeń dla Twojej kuzynki.

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~Paulina
    około 6 lata temu
    hehehe Oliwia i Paweł się znają dobre dobre nie spodziewałam się fajny pomysł. Szkoda, że Paweł musi jechać mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze czekam na kolejną notke i zapraszam na mój nowy blog http://www.skad-sie-znamy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~Paulina
    około 6 lata temu
    Acha !! Mam 2 zdjęcia Krzysia na kompie. Jeśli będziesz zainteresowana to daj zna

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~Maribel
    około 6 lata temu
    Świetna notka.Uwielbiam Kryminalnych.Zapraszam na mojego bloga http://www.moje-mysli-i-zycie.blog.onet .pl Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~kasienka
    około 6 lata temu
    Świetna nocia. Adaś się oświadczył Zapraszam do mnie i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. napisane przez ~knasiorek
    około 6 lata temu
    No nareszcie Adam poprosił Izę o rękę, bardzo się z tego cieszę:D Również ciekawie się zrobiło na komendzie. Kto by się spodziewał ze Paweł i Ola się znają (wiewióra, haha!) Super notka. Pozdróffka

    OdpowiedzUsuń
  9. napisane przez ~magda
    około 6 lata temu
    Czyżby szykował nam sie kolejny ślub? zareczyny..nono teraz będzie pewnie 3 ślub ale zanając Cię ekhemm Was to pokrzużujecie plany komisarzowi… hihi

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))