25 lipca 2006

3/29

Następnego dnia na komendzie

- czesc Adam, sorry za spóźnienie ale Ania wczoraj wyłączyła nam budzik bo nie chce isc do przedszkola- Marek

- spokojnie- Adam- naszej miss tez jeszcze nie ma

- ciekawe co jej przeszkodziło?- Marek- moze źle sie pomalowała?

- nie wiem ale Ty sie nią zajmiesz- Adam

- dlaczego ja?- Marek

- masz wieksza cierpliwosc i umiesz zajmowac sie dziecmi- Adam

- no to akurat nie jest trudne- Marek- dobra, jak chcesz.

- panie komisarzu tzn. kurka panie inspektorze ,kurka znowu sie pomyliłem, kurka, panie nadkomisarzu- Szczepan

- no co jest?- Adam

- no bo kurka , dzwoniła taa, jak jej tam , no, kurka. Purchawka czy Grzybek i powiedziała ze dzis nie moze przyjsc bo ją głowa boli- Szczepan

- Purchawka? – Marek- masz na mysli naszą uroczą Lily?

- noo tak kurka, jak ona sie nazywa?- Szczepan

- Borowik, Szczepan, Borowik- Marek

- noo , blisko byłem- Szczepan

Zawada pokrecił głową i wrócił do czytania akt.

- Szczepan, synowie denata juz wrócili?- Adam

- tak, nic nie wiedzieli, byli na imprezie u jakiegos kumpla- Szczepan

- ten kumpel sie jakos nazywa?- Marek

- tak, Daniel Morawski- Szczepan

- chyba Damian ??- Adam

- nie, Daniel- Szczepan- chłopak był juz notowany, tu są jego akta a tu lista osób która była na imprezie

- dzieki – Adam- Zuzia co jest? Co taka zamyslona?

- aa nic- Zuzia- pokłóciłam sie z moim facetem

- to ty masz faceta?- Marek

- no a co cie tak dziwi?- Zuzia- chyba mam prawo?

- no jasne, tylko czemu nie przyszłas z nim na wesele?- Marek

- nie mogł przyjsc- Zuzia- a co Ty sie mnie tak czepaisz co?

- nie ma Basi to nie ma sie z kim pokłócic- Adam

- lepszy rydz niz nic?- Zuzia

- znowu gadacie o grzybach zamiast zająć sie sprawą- huknął Adam- do roboty! Jestesmy w lesie a wam sie grzybów zachciewa!

- hmm w lesie zazwyczaj są grzyby!- Marek- auuułaa!! Marek dostał kulką od Zuzi

- dosc tego grzybobrania, bierzemy sie do roboty- Adam- ja pojade do Morawskiego a wy pogadajcie z osobami z imprezy. Marek wez przepytaj sąsiadów o tą rodzine. Moze mieli wrogów – zresztą sam wiesz co robić.

- ok- Marek

Zawada pojechał pod podany adres do Morawskiego jednak nie zastał tam nikogo. Postanowił pojechac do rehabilitanta Damiana.

- dzien dobry panie Damianie, ma pan chwile?- Adam

- dzien dobry! Co tym razem pana do mnie sprowadza panie komisarzu?- Damian

- sprawa służbowa- Adam- czy Daniel Morawski to ktos z pańskich krewnych?

- owszem, moj młodszy brat- Damian- znowu cos narozrabiał?

- no tego jeszcze nie wiemy- Adam- spokojnie, po prostu synowie denata twierdza ze byli u niego na imprezie. Trzeba to sprawdzić.

- aha, całkiem możlowe, mój braciszek to rozrywkowy chłopak. Nie ma go w domu?- Damian

- nie ma- Adam- jakby sie pojawił to prosze mu przekazac zeby sie ze mną skontaktował

- przekaże- Damian

- dziekuje i dowidzenia- pożegnał sie Zawada i wyszedł z gabinetu rehabilitacji. Zadzwonił do Marka

- czesc Marek. Masz coś? No dobra, spotkamy sie u Tereski- Adam- no dobra, przyjedziesz jak skonczysz. Cześć.

Zawada zaparkował samochód przy barze i wszedł do srodka.

- czesc Adam- Tereska- co zamawiasz?

- kawe- Adam- a na obiad co polecasz?

- niespodzianke- Tereska

Do srodka weszła Iza w towarzystwie mężczyzny , usiedli przy stoliku i zaczeli rozmowe. Iza wyglądała na szczęsliwą jednak gdy zauwazyła Adama spoważniała. Zawada podszedł do ich stolika

- cześć, mozemy porozmawiać?- Adam

- chyba jasno powiedziałam zebyś mi dał spokój- Iza-a poza tym nie mamy o czym rozmawiać!

- chyba jednak mamy- Adam

- kolego, zostaw ją w spokoju- mężczyzna

- nie rozmawiam z tobą tylko z Izą- Adam

Mężczyzna wstał i podszedł do Adama……



ciąg dalszy nastąpi !!!!!!!!

7 komentarzy:

  1. napisane przez ~Blanka
    około 6 lata temu
    No heya! znowu nie ma basi szkoda… koment miał wrócic z Baśką ale wrocił troszke szybciej!

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Biedroneczka
    około 6 lata temu
    Hej!Notka poprostu bombowa.Na takie upały najlepszy smiech i zimna woda.Czytając ta notkę co chwila się śmiałam.Ach te grzybobranie na komendzie. Super dialogi.Ciekawe jak się wytłumaczy nasza nowa policjantka ze swojej nieobecności.Może wiatr był za mocny i mógł potargać jej rude włoski, albo wizyta u kosmetyczki się przedłużyła.Zakończenie bardzo ciekawe, już czekam na c.d. Możliwe,że niedługo wyjade na dłużej, więc bardzo mi będzie brakowało Twoich śmiesznych notek.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Michala
    około 6 lata temu
    Notka super.dzięki za komentarz a co twojego pytania to liczy się wymyślone i to co na blogu pozdrawiam i zapraszam do mnie bo jest nowa nocia

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~Paulina
    około 6 lata temu
    Hej Notka w porządku, bardzo sympatyczna heheheeh nawet śmiszna miejscami, to dobrze hehehee. Czekan na następną i jestem ciekawa co ta nowa jeszcze zdziała tymi tipsami na komendzie heheehe

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez stokrotka.76@vp.pl
    około 6 lata temu
    Bardzo fajna notka. Na początku cały czas się śmiałam z tej purchawki:-D U mnie new nocia. Zapraszam. Ashley

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~dropsik
    około 6 lata temu
    notka super grzybobranie hehe fotki też świetne pozdrowionka:*

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~JoAsiA
    około 6 lata temu
    no no kochane kolezanki moje zadziwiacie mnie za każdą notka jeszcze bardziej cuuudownie piszecie normalnie poprostu rewelka…:d:pAniu suuuper opowiadanie ale szkoda ze Basi jeszce nie ma …:/No no a ta LIli aktorka ktora jest na zdj. doskonale do niej pasuje…;pp jhahahahaświetne fotki zamieściłaś bardzo mi sie podobają…:d:*extra poprostu…:d:*Pozdrawiam Eas serdecznie Ciebie Aniu i Ciebie Kasiu:*papapapapa:*

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))