Ekipa techników kończyła już swoją pracę, gdy Zawada wrócił do mieszkania zamordowanej.
- skończyliśmy tutaj, jak bedziemy coś mieć to dam znać – powiedział technik
- na kiedy mozecie coś mieć ? – Adam
- najwcześniej jutro koło południa- technik- cześć Baśka !
- cześć – zawołała Basia za kolegami- skończyłam. Kobieta spod 25 numeru mówi ze słyszała jakieś krzyki ale równie dobrze mógł to być telewizor .
- czyli jesteśmy w dupie- stwierdził Zawada – cholera, ile jeszcze osób zginie zanim facet popełni błąd ?
- spokojnie, dorwiemy go- uspokajała go Basia- mam pomysł
- jaki ? – do mieszkania wszedł Brodecki
- facetowi spodobało sie to osiedle nie ? Może poobserwujemy trochę okolicę? – zaproponowała Storosz
- taa, i aresztujemy listonosza a morderca spokojnie bedzie sobie w tym czasie siedział w domu – zadrwił Brodecki
- poczekamy na jakiekolwiek wyniki od techników a potem pomyslimy co dalej – Adam- a teraz zmywamy sie do domów. Gdzie Paweł ?
- widziałem go przed blokiem – Marek- to ja sie zmywam. Jak by co to dzwońcie ! Czeeść !
Basia z Adamem również wyszli z bloku i chwilę jeszcze rozmawiali przy samochodzie. Paweł siedział na schodach zamyślony
- to do jutra – pożegnał sie Zawada a Basia usiadła obok męża.
- mamy wolne. Masz jakieś propozycje ? – zapytała Basia
- jak Twoje oko ? – dziwnym głosem odezwał sie Paweł
- nie rozumiem co masz na mysli ?- zdziwiła sie Basia
- nie ? To coś co Ci wpadło do oka już wypadło ? – drwiącym tonem zapytał Paweł – skoro masz wolne to daj znać Arturowi, to pójdziecie sobie do opery !
- przestań ! – krzyknęła Basia- skoro widziałeś całą sytuację to trzeba było wtedy coś zrobić a nie wrzeszczeć teraz na mnie !
- wiesz co? Jeżeli On sie jeszcze raz do Ciebie zbliży to dostanie w mordę tak , że sie w lustrze nie pozna ! Z czego sie śmiejesz ? -wybuchnał Paweł
- z Ciebie ! – parsknęła smiechem Basia
- aż taki śmieszny jestem ? – Paweł spojrzał na Basię z arogancką miną
- mhm, zwłaszcza jak jesteś o mnie zazdrosny – Basia przytuliła sie do męża – chodz do kina ! Albo wyporzyczymy jakąś fajną komedię . Chodz, Misiu zazdrośniku!
- idz sobie sama ! Albo z Arturem ! – Paweł nadal zły wsadził ręce do kieszeni i odszedł
- Paweł ! – osłupiała Basia nadal siedziała na schodach
Brodecki zobaczył jak Kasia wychodzi ze szpitala i podszedł do niej.
- Marek ? Co Ty tu robisz ? Stało sie coś ? – Kasia
- to ja ! Jestem ! Mam wolny dzień – odpowiedział Marek na wszystkie pytania- i porywam moja ukochaną żonę na kolację. Dzieci upchnąłem u Dziadków.
- ale…- Kasia
- żadnych ” ale ” – Marek- Ania mówiła , że już ją ucho nie boli a Krzyś sie bardzo ucieszył bo będą z dziadkiem bawić sie w piratów .
- mhm, masz siłę przekonywania – roześmiała sie wesoło Kasia- to co teraz ?
- jedziemy do domu, Ty sie robisz na bóstwo i dobrze sie bawimy- Marek
- a z jakiej to okazji ? – Kasia
- dowiesz sie później- tajemniczo usmiechnął sie Marek
Zawada wniósł do domu dwie duże torby.
- no nareszcie – wyjrzał Jan z kuchni – w końcu zmądrzałeś. Ktoś tu za tobą tęsnkił
- cześć Tato- przywitał sie Adam biorąc córkę na ręce – cześć mała! Ja też za tobą tęskniłem ! Ala , zostaw moje ucho ! Ale masz buty ! Eleganckie ! Dziadek Ci kupił ?
- no jasne ! – Jan – nie mogłem sie oprzeć ! Jak sprawa ?
- daj spokój. Nic nie mamy. Prokurator wsciekły, prasa depcze nam po piętach a my nic nie mamy – westchnął zrezygnowany Zawada i usłyszał trzask zamykanych drzwi.
- wróciłam ! – zawołała Iza – o cześć Adam.
- cześć, ide sie rozpakować – Adam
- świetnie, morderca chodzi sobie na wolności a Ty sobie siedzisz w domu – Iza – na Twoim miejscu siedziałabym na komendzie i myslała nad sprawą
- na szczęscie nie jesteś na moim miejscu – spokojnie odparł Adam – a myśleć moge również w domu. Moich myśli na szczęscie nie możesz ukraść.
- jestem dziennikarką ! Nie zrobiłam nic złego ! – oburzyła sie Iza
- jesteś moją żoną ! Przez Ciebie omal nie wywalili mnie z pracy ! – Adam- to co zrobiłaś zabolało mnie bardziej niż gdybyś mnie zdradziła !
- nie rozumiesz, że ludzie chcą czytać o takich sprawach? – Iza
- nie, ludziom którzy kogoś stracili w takich okolicznościach należy sie spokój a nie ciągłe przypominanie o tym w telewizji i gazetach !- Adam- co robisz ?
- wyprowadzam sie ! – Iza
- w porządku. Możesz sie wyprowadzić ale sama. Ala zostaje ze mną – twardo powiedział Zawada i wyszedł z pokoju
ciąg dalszy nastąpi !!
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Cześć! Notka super.Dialogi mistrzowskie, jak zwykle w Twoim wykonaniu.Iza szaleje, morderca grasuje, aż strach się bać.Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy.
napisane przez ~Krysia
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
hej! Ale fajowa notka już sie nie moge doczekać na ciąg dalszy:D
napisane przez stokrotka_07@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Sprawa robi się coraz bardziej ciekawa:) Czekam na cd:) Buź:*
napisane przez ~Patka
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
No no…..Adam dobrze powiedział Izie.Jestem ciekawa co będzie dalej Z pawłem i Basią.Pisz szybciutko.kryminalna-patusia.blog.onet.pl
napisane przez Megg
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
no i to jest klasa notka. Swietne dialogi i w ogóle
napisane przez ~Asik:)
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Strach się bać. Morderca NN, Iza sie wyprowadza… Boże, coś tu się rozwala… Nie rozumiem. Jednak popieram Adama, że Ala powinna zostać z nim. Jednak widzę małe „ale”. Mianowicie, kiedy on będzie się nią opiekował? Z niecierpliwością czekam na cedeka:)
napisane przez ~knasiorek
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Super! Pawełek zazdrośnik, Iza się wyprowadza. No nieźle. Jak to się dalej rozwinie? Jestem już bardzo ciekawa. Pozdóffka i zapraszam do mnie na notke
napisane przez patrycja268@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Na http://www.jeden-worek-patrysia04.blog.onet.pl jest mini konkurik do wygrania 100 komci i ni tylko kto pierwszy ten lepszy zapraszamautorka bloga:Patrysia04
napisane przez ~monia
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
buuuuuuuuuuuuu……co tu się porobiło ))super notka czekam na cd ;]