29 grudnia 2007

2/57

Ekipa techników kończyła już swoją pracę, gdy Zawada wrócił do mieszkania zamordowanej.

- skończyliśmy tutaj, jak bedziemy coś mieć to dam znać – powiedział technik

- na kiedy mozecie coś mieć ? – Adam

- najwcześniej jutro koło południa- technik- cześć Baśka !

- cześć – zawołała Basia za kolegami- skończyłam. Kobieta spod 25 numeru mówi ze słyszała jakieś krzyki ale równie dobrze mógł to być telewizor .

- czyli jesteśmy w dupie- stwierdził Zawada – cholera, ile jeszcze osób zginie zanim facet popełni błąd ?

- spokojnie, dorwiemy go- uspokajała go Basia- mam pomysł

- jaki ? – do mieszkania wszedł Brodecki

- facetowi spodobało sie to osiedle nie ? Może poobserwujemy trochę okolicę? – zaproponowała Storosz

- taa, i aresztujemy listonosza a morderca spokojnie bedzie sobie w tym czasie siedział w domu – zadrwił Brodecki

- poczekamy na jakiekolwiek wyniki od techników a potem pomyslimy co dalej – Adam- a teraz zmywamy sie do domów. Gdzie Paweł ?

- widziałem go przed blokiem – Marek- to ja sie zmywam. Jak by co to dzwońcie ! Czeeść !

Basia z Adamem również wyszli z bloku i chwilę jeszcze rozmawiali przy samochodzie. Paweł siedział na schodach zamyślony



- to do jutra – pożegnał sie Zawada a Basia usiadła obok męża.

- mamy wolne. Masz jakieś propozycje ? – zapytała Basia

- jak Twoje oko ? – dziwnym głosem odezwał sie Paweł

- nie rozumiem co masz na mysli ?- zdziwiła sie Basia

- nie ? To coś co Ci wpadło do oka już wypadło ? – drwiącym tonem zapytał Paweł – skoro masz wolne to daj znać Arturowi, to pójdziecie sobie do opery !

- przestań ! – krzyknęła Basia- skoro widziałeś całą sytuację to trzeba było wtedy coś zrobić a nie wrzeszczeć teraz na mnie !

- wiesz co? Jeżeli On sie jeszcze raz do Ciebie zbliży to dostanie w mordę tak , że sie w lustrze nie pozna ! Z czego sie śmiejesz ? -wybuchnał Paweł

- z Ciebie ! – parsknęła smiechem Basia

- aż taki śmieszny jestem ? – Paweł spojrzał na Basię z arogancką miną

- mhm, zwłaszcza jak jesteś o mnie zazdrosny – Basia przytuliła sie do męża – chodz do kina ! Albo wyporzyczymy jakąś fajną komedię . Chodz, Misiu zazdrośniku!

- idz sobie sama ! Albo z Arturem ! – Paweł nadal zły wsadził ręce do kieszeni i odszedł

- Paweł ! – osłupiała Basia nadal siedziała na schodach

Brodecki zobaczył jak Kasia wychodzi ze szpitala i podszedł do niej.

- Marek ? Co Ty tu robisz ? Stało sie coś ? – Kasia

- to ja ! Jestem ! Mam wolny dzień – odpowiedział Marek na wszystkie pytania- i porywam moja ukochaną żonę na kolację. Dzieci upchnąłem u Dziadków.

- ale…- Kasia

- żadnych ” ale ” – Marek- Ania mówiła , że już ją ucho nie boli a Krzyś sie bardzo ucieszył bo będą z dziadkiem bawić sie w piratów .

- mhm, masz siłę przekonywania – roześmiała sie wesoło Kasia- to co teraz ?

- jedziemy do domu, Ty sie robisz na bóstwo i dobrze sie bawimy- Marek

- a z jakiej to okazji ? – Kasia

- dowiesz sie później- tajemniczo usmiechnął sie Marek

Zawada wniósł do domu dwie duże torby.

- no nareszcie – wyjrzał Jan z kuchni – w końcu zmądrzałeś. Ktoś tu za tobą tęsnkił

- cześć Tato- przywitał sie Adam biorąc córkę na ręce – cześć mała! Ja też za tobą tęskniłem ! Ala , zostaw moje ucho ! Ale masz buty ! Eleganckie ! Dziadek Ci kupił ?

- no jasne ! – Jan – nie mogłem sie oprzeć ! Jak sprawa ?

- daj spokój. Nic nie mamy. Prokurator wsciekły, prasa depcze nam po piętach a my nic nie mamy – westchnął zrezygnowany Zawada i usłyszał trzask zamykanych drzwi.

- wróciłam ! – zawołała Iza – o cześć Adam.

- cześć, ide sie rozpakować – Adam

- świetnie, morderca chodzi sobie na wolności a Ty sobie siedzisz w domu – Iza – na Twoim miejscu siedziałabym na komendzie i myslała nad sprawą

- na szczęscie nie jesteś na moim miejscu – spokojnie odparł Adam – a myśleć moge również w domu. Moich myśli na szczęscie nie możesz ukraść.

- jestem dziennikarką ! Nie zrobiłam nic złego ! – oburzyła sie Iza

- jesteś moją żoną ! Przez Ciebie omal nie wywalili mnie z pracy ! – Adam- to co zrobiłaś zabolało mnie bardziej niż gdybyś mnie zdradziła !

- nie rozumiesz, że ludzie chcą czytać o takich sprawach? – Iza

- nie, ludziom którzy kogoś stracili w takich okolicznościach należy sie spokój a nie ciągłe przypominanie o tym w telewizji i gazetach !- Adam- co robisz ?

- wyprowadzam sie ! – Iza

- w porządku. Możesz sie wyprowadzić ale sama. Ala zostaje ze mną – twardo powiedział Zawada i wyszedł z pokoju



ciąg dalszy nastąpi !!

9 komentarzy:

  1. napisane przez ~biedroneczka
    około 5 lata temu
    Cześć! Notka super.Dialogi mistrzowskie, jak zwykle w Twoim wykonaniu.Iza szaleje, morderca grasuje, aż strach się bać.Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Krysia
    około 5 lata temu
    hej! Ale fajowa notka już sie nie moge doczekać na ciąg dalszy:D

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez stokrotka_07@poczta.onet.pl
    około 5 lata temu
    Sprawa robi się coraz bardziej ciekawa:) Czekam na cd:) Buź:*

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~Patka
    około 5 lata temu
    No no…..Adam dobrze powiedział Izie.Jestem ciekawa co będzie dalej Z pawłem i Basią.Pisz szybciutko.kryminalna-patusia.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez Megg
    około 5 lata temu
    no i to jest klasa notka. Swietne dialogi i w ogóle

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~Asik:)
    około 5 lata temu
    Strach się bać. Morderca NN, Iza sie wyprowadza… Boże, coś tu się rozwala… Nie rozumiem. Jednak popieram Adama, że Ala powinna zostać z nim. Jednak widzę małe „ale”. Mianowicie, kiedy on będzie się nią opiekował? Z niecierpliwością czekam na cedeka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~knasiorek
    około 5 lata temu
    Super! Pawełek zazdrośnik, Iza się wyprowadza. No nieźle. Jak to się dalej rozwinie? Jestem już bardzo ciekawa. Pozdóffka i zapraszam do mnie na notke

    OdpowiedzUsuń
  8. napisane przez patrycja268@poczta.onet.pl
    około 5 lata temu
    Na http://www.jeden-worek-patrysia04.blog.onet.pl jest mini konkurik do wygrania 100 komci i ni tylko kto pierwszy ten lepszy zapraszamautorka bloga:Patrysia04

    OdpowiedzUsuń
  9. napisane przez ~monia
    około 3 lata temu
    buuuuuuuuuuuuu……co tu się porobiło ))super notka czekam na cd ;]

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))