Minęło kilka dni i Grodzki wrócił do pracy. Brodecki siedział przy swoim biurku i czytał gazetę.
- cześć Marek- wszedł Adam
- nie wiedziałem ze już jesteś- Marek
- rozmawiałem z Grodzkim – Adam- Basia wzieła wolne, pojechała do Przemyśla zamówić termin ślubu i inne sprawy z tym związane
- mhm, słyszałem o dwudniowej imprezie- Marek- tylko moim zdaniem to nie ma sensu
- co nie ma sensu? – Adam
- no przecież nie wiadomo czy Paweł będzie żył a co dopiero mówić o przyjeździe – Brodecki
- wiesz coś o czym nie powiedziałeś Basi?- Zawada
- nie, wczoraj Kasia dostała mailem wyniki wszystkich badań Pawła i wytłumaczyła wszystko Baśce- Marek- podobno nie jest najgorzej ale to przecież rak! Nigdy nic nie wiadomo
- i to ma przekreślić szanse na ich wspólne życie?- Adam- coś kolego jestes bardzo pesymistyczny. Pokłóciłeś sie z żoną?
- raczej Kasia sie obraziła na mnie- skrzywił sie Marek- najpierw zapytała czy chciałbym mieć dziecko więc odpowiedziałem ze przecież każde z nas ma dzieci . No i usłyszałem ze stwarzam jakieś podziały i jestem egoistą. Potem mi oswiadczyła ze chce zrobić studia podyplomowe
- i jaki problem?- Adam
- cholera Adam! Przeciez Ona ma pracę i to bardzo dobrą- Marek- a jak zacznie studia to bedzie musiała sie zwolnić. Nie bedzie jej po całych dniach a kto sie zajmie dziećmi? Przecież moja Mama też ma swoje życie!
- no to widzę ze masz przechlapane – Adam- musicie to sobie jakoś wyjaśnic
- znawca małżeństwa sie znalazł- mruknął Marek
- nie zapominasz sie czasem?- Zawada- cześć dziewczyny. Jak tam pani podkomisarz Borowik?
- Adam, kiedyś narzekałeś ze nie masz pracowników- Grodzki- teraz to jest chyba nadmiar
- Rysiu od przybytku głowa nie boli, zresztą od jakiegoś czasu tu jest taka rotacja ze każda osoba sie przyda- Adam
- a własnie, Adaś dostaliśmy zgłoszenie na ulicy Konwaliowej – Zuzia- w ciężarówce znaleziono trupa, prawdopobnie kierowcę pojazdu
- tam jest ten duży parking?- Oliwia
- tak- Zuzia
- słyszałam ze tam juz była kilka napadów – Oliwia
- w takim razie sprawdzisz raporty – Adam- Zuzia ,Marek, zbierajcie sie
Na parkingu
- czołem panie nadkom.. kurka, – Szczepan- cześc Adam
- cześć Szczepan- Zawada- co tam mamy?
- Mirosław Walczak, lat 28 – Żałoda- jechał z Poznania do Bielska z transportem. Zatrzymał sie tutaj na odpoczynek
- no i wyszedł mu wieczny odpoczynek- Leszek- silne uderzenie w głowę i to parę razy. Zmarł z powodu wewnętrznego krwotoku
- mozesz określić czas zgonu?- Marek
- myśle ze zmarł nad ranem, 2-3 rano- Leszek
- a narzędzie zbrodni macie?- Zuzia
- niestety nie- Szczepan- inni kierowcy którzy tu sie zatrzymali odjechali o 6 rano
- a kto go znalazł?- Adam
- parkingowy- Leszek- nie było go w nocy tutaj
- nawet gdyby był to i tak by nam nic nie powiedział- Zuzia- czuć od niego jakby beczkę piwa wypił
- ok, zbieramy sie – Adam- moze Oliwia coś znalazła
- Adam, słuchaj- Marek- troche mi głupio ale Iza dzwoniła do mnie z prośbą czy mógłym jej pomóc w zakupach materiałów do remontu mieszkania.
- nie widzę problemu- Zawada
- ale ja widzę – Brodecki- bo nie chce stać między wami
- i tak stoisz- Adam- ja sie poddałem, nie będę sie już wiecej wtrącał.
- jak uważasz- Marek
ciąg dalszy nastąpi
Witam was. Notka troche smutaśna wyszła ale to chyba pogoda tak na mnie wpływa. Jak widać w życiu prywatnym bohaterów sytuację sie komplikują. Czy waszym zdaniem Adam powiniem walczyć o Izę a Marek zrozumieć żonę?
Buziak!
napisane przez ~Komisarz Ania
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Co za uparty facet z tego Zawady ! Niec dotrze wreszcie do jego kapuścianej głowy, że dziecko potrzebuje oboje rodziców ! Czasem trzeba trochę oto powalczyć. Do prawdy nie rozumiem Marka czemu chce zamknąc Kasię w domu. Ona też ma prawo czegoś dla siebie, niż tylko praca, dzieci i obiadki dla męzusia. Sprawa zapowieda się strasznie intrygująco. Normalnie wciągasz ! Weż kiedyś i wyslij swoje opowiadania Wereśniakowi, może nakręco z tego jakiś dobry serial:) Czego Ci z całego serca zycze. Czekam na ciąg dalszy całuje :*
napisane przez ~Aldona
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Z tymi facetami to same problemy są. Może Marek by się zamienił na jakiś czas z Kasią i zajmował się domem? Ciekawe, co wtedy by powiedział. Pozdrawia
napisane przez ~melka
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
notka jest dobra, a co do Marka to nie wiem co o tym myslec. No bo przeciez Kasia musi miec swoje zycie, a nie tylko dzieci i dom, no ale z drugiej strony mama Marka tez ma prawo do odpoczynku, bo przeciez chyba juz wiekowa jest nie??:) no..chyba ze zatrudnia opiekunke
napisane przez ~k-a
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
no nie … zaleglości … ale to już szczyt !!! jak tak można chyba sobie skocze z budynku …a co do notki to : miodzio ;D tylko Basi i Pawła jakoś mi szkoda czekam na cd ;D piszcie !! szybciutko ;D
napisane przez ~Biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Notka faktycznie smutna ale fajna.Och ten uparty Adam.Jest i nowa sprawa kryminalna ciekawie się zapowiada.Już czekam na kolejną notkę.Pozdrawiam
napisane przez ~kasienka
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
fajna nocia tylko jakas troszke smutna
napisane przez ~Stokrotka07
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Adam powinien walczyc o Izę za wszelką cenę! Przecież wieadomo, że kocha ją i dziecko:) A co do Marka myślę, że mógłby wykazac chociaż nutkę zrozumienia dla Kasi. Pozdrawiam:*
napisane przez ~knasiorek
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Adam….no poprostu nie mam słów na jego wypowiedzi. Co on jakiś taki pesymistyczny? Pozdróffka
napisane przez ~gugi
OdpowiedzUsuńokoło 6 lata temu
Zadziwiasz mnie ostatnio. Od jakiegos czasu wchodze tutaj i przyznam ze jestem pod coraz wiekszym wrazeniem na skutek tego co piszesz. Zapraszam Cie na strone ktora wspoltworze http://www.1i.pl -> dzieki tej stronie Twoj blog bedzie mial krotszy adres.