9 sierpnia 2006

2/31

Zawada rozłączył sie i nadal gapił sie w sciane. Marek pożegnał sie i pojechał do domu.

- wiesz juz wszystko?- Basia

- tak, anemia i nadcisnienie- Adam- powinna miec duzo spokoju i odpoczywać

- bedziesz tak siedział czy wejdziesz do niej?- Basia

- nie powinna sie denerwować wiec lepiej zeby mnie nie widziała – Adam

- długo chcecie to jeszcze ciągnąć?- Basia- przeciez obydwoje sie kochacie a ciągle sie ranicie wzajemnie

- Basiuu- Adam

- nie Basiuj mi tu tylko wchodz!- Basia wepchneła Adam do sali Izy – MACIE POGADAC!! – powiedziała i wyszła.

Zawada stał pod scianą, niepewny czy dobrze robi . http://img301.imageshack.us/my.php?image=niewiemok4.jpg

Iza szybko odrwóciła głowę. http://img175.imageshack.us/my.php?image=izawszpialudb7.jpg

- to ja juz pójde- Adam- jakbys czegos potrzebawała to dzwoń. Aha twoja mam jutro przyjedzie.

- dziekuje- Iza odpowiedziała cicho tłumiąc płacz

Adam odwrócił sie i juz naciskał klamke zeby otworzyć drzwi i wyjść gdy nagle usłyszał głos Izy wiec odwrócił sie i spojrzał. http://img175.imageshack.us/my.php?image=izayi7.jpg

- zostań- Iza- Basia ma racje, chyba powinnismy porozmawiać.

- moze kiedy indziej jak poczujesz sie lepiej co?- Adam

- nie, nie odwlekajmy tego- Iza nadal nie patrzyła w strone Adama, któy usiadł przy niej.

- ja musiałem wtedy tak postąpić. Straciłem juz Krysie i matke dlatego nie moge pozwolić zeby Ciebie spotkało to samo. Przepraszam Cie za to- powiedział jednym tchem Adam- wiem ze to nie wystarczy

- ja tez Cie chciałam przeprosić za moje zachowanie- Iza- chciałam udowodnic ze nie potrzebuje nikogo.

- a Artur?

- Artur to pomyłka- Iza- zostawił mnie bo nie zgodziłam sie zeby oddac dziecko do adopcji.

- Iza, ty mnie nie masz za co przepraszać- Adam- nie płacz

Dziennikarka nie mogła powstrzymac głosnego płaczu a Adam chciał ją przytulić i pocałować jednak siedział tylko i bezradnie patrzył.

- czasem mysle ze to kara za to ze chciałam usunąc ciąże- szepneła Iza- moze bedzie lepiej jak to dziecko nie przyjdzie na swiat!

- nie mozesz tak mysleć- Adam- uspokój sie, wszystko bedzie dobrze , zobaczysz

Adam wziął ją za rekę chcąc uspokoić ja ale Iza nadal płakała.

- to wszystko moja wina- Adam- gdybym Cie wtedy wysłuchał gdy przyszłaś

- co by to zmieniło?- Iza- Adam! Co sie dzieje? Wszystko wiruje!

- Iza! Rany boskie! Iza!- krzyknał Adam i wybiegł szukac lekarza.

Kilkanascie minut później

- juz wszystko pod kontrola-lekarz- nagle wzrosło cisnienie stad te objawy. Pacjentka bedzie teraz spała.

- czy ja moge zostac przy niej na noc?- Adam

- nie powinienem na to pozwolić ale jakby co to ja o niczym nie wiem- lekarz- prosze, niech pan wejdzie.

Zawada usiadł znowu przy łózku. Iza przebudziła sie na chwile. Usmiechneła sie i zasneła.

http://img301.imageshack.us/my.php?image=izaaahn1.jpg http://img175.imageshack.us/my.php?image=spigc7.jpg



Basia nie pojechała do domu. Czekała przed szpitalem pare minut i postanowiła wrócic.

Zajrzała do sali i usmiechneła sie widząc spiącą Izę i drzemiącego obok Zawadę. Postanowiła wrócic do pustego mieszkania gdzie nikt na nią nie czekał.



Marek otworzył drzwi i wszedł do domu. Krzysiek i Ania słysząc go rzucili sie na powitanie.

- ceść Tata!- Ania- a wies ze w psedskolu mamy nową panią?

- Tataa a kupiłes mi coś?- Krzys

- a fajna ta pani? Krzysiu wczoraj kupiłem ci nowe autko!- Marek

- no ale to było wcoraj!- Krzys

- a gdzie Mama?- Marek

- tutaj- Kasia- co tak późno?

- byłem w szpitalu- Marek

- co sie stało?Nic Ci nie jest?- Kasia

- Iza leży z zagrożoną ciążą- Marek- tak sie o mnie martwisz? Brodecki pocałował zonę jednak dzieci chciały sie z nim podzielić wrazeniami z dnia.

- juz sie nie moge doczekać wyjazdu- wymruczała Kasia do ucha Marka

- ja też- Marek- niech zyją Babcie.

- ja pierwsza do łazienki!- Kasia

- oo tyy! – Marek- ja pierwszy!

- a myy?- Krzys i Ania stali w pokoju i patrzyli na rodziców

- a wy do łóżek spać!- Kasia



Szpital

Adam obudził sie z drzemki. Przez chwile nie wiedział gdzie jest ale znajome szpitalne odgłosy szybko przypomniały mu gdzie sie znajduje. Iza spała spokojnie wiec Adam ponownie zapadł w niespokojny sen.



ciąg dalszy nastąpi. OOO kochani! Pisząc tą notkę ciagle ocierałam łzy które mi same napływały do oczu.

Biedroneczko moja droga ! Ciesze sie ze juz wróciłas!!



Kryminalna 90 – nie upoważniałam Cie do odpowiadania na pytania w komentarzach a myslec mozesz tylko po cichu i zebym ja tego nie widziała!



Pozdrawiam wszystkich!!

5 komentarzy:

  1. napisane przez ~JoAsiA
    około 6 lata temu
    NO NO KOCHANA JA NIE NADĄZAM POPROSTU PISZESZ W ZASKAKUJACYM TEMPIE… ALE OBIECUJE Z EJAK TYLKO BEDE NA KOMPIE I BEDE MIAŁA CZAS TO ZAWSZE TUTAJ WEJDE I SKOMENTUJE…:D:*NOTKA JAK ZWYKLE REWELACYJNA ALE MARKA DZIECI NAPADŁY W DOMU TO MI SIE PODOBAŁO…:D TATUŚ PEŁNĄ PARA…:D:PJEJKU TAK BARDZO SZKODA MI IZY I ADASIA BIEDNI…:-(ALE MAM NADZIEJE ZE WSZYSTKO BEDZIE OK…:DA WIESZ ZE U MNIE NOWA NOCIA…? MOZE DA SIE PRZECZYTAĆ…:PCIEKAWA JESTEM STRASZNIE CO SĄDZISZ O MIOCH IOPOWIADANIACH…:DPOZDRAWIAM PS A TE FOTKI POPROPSTU FANTASTIKO…:P:D

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Komisarz Ania
    około 6 lata temu
    Alice przepraszam, że się wtraciłam, ale dziwi mnie czasami, że ktoś nie potrafi mysleć logicznie. Notka dość sprywatyzowana i ukierunkowana pod wątek ciąży Izy i jej pogodzenia się z Adamem. Zobaczymy co z tego wyniknie:) Mnie też się chciało płakać, najbardziej wtedy gdy Iza mówiła, że lepiej by było żeby to dziecko się nie urodziło! Buuuuuuuuuuu czekam na cedeka! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Biedroneczka
    około 6 lata temu
    Cześć Alice! Notka bardzo fajna i taka wzruszająca, przy czytaniu dzielił mi się nastrój.Wygląda na to,że w końcu Iza z Adamem się pogodzą.Kryminalna90 ma trochę racji,że ta notka jest zdominowana przez sprawy prywatne dotyzące Izy i Adama, ale takie notki też są potrzebne.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~kodżak
    około 6 lata temu
    Super notka!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~Stokrotka07
    około 6 lata temu
    Hej Alice:0:* Notka genialna, poprostu jak ja się cieszę, że Adam z Izą już są na dobrej drodze do zgody, tak mi sie przynajmniej wydaje:D Noteczka rewelacyjna i czekam na cd:) Buziolki:*

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))