12 sierpnia 2006

4/31

Moje mysli i dusza juz są w Wiśle a reszta dołaczy za tydzień- heheheheh !!

Łapię sie na tym ze juz „spaceruje” znanymi scieżkami a nawet chciałam wyciągnąc pare rzeczy do spakowania- to juz jest obłęd!!

Jak ktos chce mnie odwiedzić to zapraszam: Wisła Malinka – przystanek ” Spółdzielnia” wysiąśc z autobusu i wołac ” alice” !!!

ŻARTOWAŁAM!!!!!!!

NIe wiem jak bedzie z notkami w przyszłym tygodniu bo moge po prostu sie nie wyrobić czasowo- oprócz Wisły , okna w domu wołają zeby je umyć ze nie wspomne o wrzeszczącym praniu do prasownia!!

Koniec marudzenia i juz pisze notkę.



Basia szła korytarzem czytając list od Górskiego wiec nie zauwałyła Wiśniewskiej z która sie zderzyła.

- o jezuu przepraszam!- Basia

- nic sie nie stało- Dorota- jesteś sama?

- nie, Zuzia pojechała do firmy denata, a Szczepan odwiózł Adama do domu- Basia

- no własnie, co z Adamem?- Wisniewska

- siedział całą noc przy Izie w szpitalu- Basia- poradze sobie- powiedziała Storosz uprzedzając pytanie prokurator

- no dobrze ale jakbys miała problem to powiedz- Dorota

- własciwie to juz wiemy wszystko- Basia- tzn znamy morderce

- kto to jest?- Wisniewska

- Rafał Górski- powiedziała Basia i podała list- zostawił to przy ofierze

- wygląda na to ze chce zebysmy go złapali- Wiśniewska- Adamowi trzeba dac ochrone

- juz widze jak sie zgadza- Basia- mnie sie wydaje ze On sie bawi z Adamem w kotka i myszke. Pojawi sie w odpowiednim momencie a my musimy byc na to przygotowani. Tylko nie rozumiem dlaczego czepia sie Adama?

- widocznie uważa ze Adam mu zagraża- Wiśniewska- dałas juz to do analizy daktyloskopijnej?

- jeszcze nie ale własnie sie tam wybieram- Basia- potem sie zajme denatem. Trzeba sprawdzić czemu dobrał sie do Niego Górski

- no nic, to nie bede przeszkadzać- Dorota



Brodeccy pozamykali mieszkanie i wsiedli do samochodu

- nawet nie powiedziałes gdzie jedziemy- Kasia

- na razie do Mamy zawieźć tą małą bande- Marek

- ale Maarekk

- Kaasiuu. To ma byc niespodzianka- Marek pocałował naburmuszoną żonę i ruszyli w drogę.

- moze wpadniemy jeszcze do Izy co?- Kasia

- jasne- Marek- tylko ostawimy dzieci dobrze?

-ok- Kasia

W domu pani Brodeckiej

- Mamoo a kiedy wrócis?- Krzys

- a przywieziesz mi coś?- Ania

- kochanie, niedługo wrócimy, za kilka dni- Kasia

- jak bedziecie grzeczni do dostaniecie prezenty- Marek- buziaki i moje zuchy pożegnają Mamusie i Tatusia!!

- bawcie sie dobrze w Wenecji- pani Brodecka

- Maamoo !! To miała byc tajemnica!- Marek

- Wenecja?? Marek ja zawsze chciałam tam pojechać!! – Kasia rzuciła sie Markowi na szyję i długo i mocno pocałowała.

- kochanie, chodz bo za 3 godziny mamy samolot a chcemy jeszcze Ize odwiedzic – Marek- pa Mamo. Jakby co to dzwoń.

- nie bede dzwonić- p. Brodecka- macie wypocząć.

- przedszkole baczność- Kasia- słuchac Babci i nie płakać. Czesc dzieciaczki, juz za wami tęsknie.

W końcu udało sie im wyjsc z mieszkania co dla wszystkich nie było łatwe. Po raz pierwszy jechali bez dzieci na tak długo. Zatrzymali sie przed szpitalem i weszli do Izy.

- czesc- Marek- wiesz co? Chyba lepiej wyglądasz

- czesc- Kasia- przyniosłam ci wałówke. Chyba mozesz wszystko jesc co?

- hej- Iza- i czuje sie juz lepiej. Nie mam żadnej diety wiec moge wszystko jeść. Skąd wiedziałas ze mam ochotę na eklerka?

- bo sama to przerabiałam- dziewczyny rozesmiały sie i dowcipkując Kasia wypakowała cała reklamówke przysmaków.

- dzieki- Iza- kiedy jedziecie?

- za 2,5 godziny mamy samolot do Włoch- Marek- a potem jeszcze do Wenecji autobusem

- super!- Iza- zazdroszcze wam!

- ee tam! Też pewnie niedługo pojedziesz w podróz poslubną- Kasia- oj przepraszam.

- nic nie szkodzi- Iza wyraźnie posmutniała- dzieki ze przyszliście i życze udanej wycieczki

- no to trzymaj sie- Marek

- jak wrócimy to masz juz byc w domu- Kasia- i uszy do góry, bedzie dobrze. Cześć!



Zawada drzemał w domu gdy nagle ze snu wyrwała go rozmowa. Ojciec z kimś rozmawiał w kuchni. Zdziwiony Adam wstał i poszedł sprawdzić bo głos wydawał mu sie znajomy.

- zrobic pani kawy?- Stanisław

- oo bardzo chetnie

- dzień dobry pani Mario- Adam- nic sie nie stało?

- nie, chyba jest juz lepiej- Maria- wiecie jak ta dziewczyna mieszka? Wynajmuje mieszkanie z jakąs koleżanką. Dwa malutkie pokoje i kuchnia! Jak Ona to sobie wyobraża?? Z dzieckiem w takich warunkach?

- zaraz zaraz- Adam- przeciez miała kupic dom

- ale jaki dom- oburzyła sie Maria- wpłaciła pieniądze i przepadły. Facet okazał sie zwykłym oszustem!!

- to ja was zostawie i porozmawiajcie sobie- Stanisław

- nic nie wiedziałem- Adam

- Iza mi wszystko powiedziała- Maria- w tą zdrade z Agnieszką to wcale nie wierze. Moja starsza córka jest do wszystkiego zdolna. Ale dlaczego do cholery pan takie swinstwo Izie zrobił?

- moja żona i matka zgineły w wypadku samochodowym- zaczął Adam- to jednak było zaplanowane przez mordercę. To ja wtedy miałem zginąć a nie One. Teraz poraz drugi dotarli do mnie przez bliską mi osobe. Nie wiedziałem ze Iza jest w ciąży.

- chciał pan chronić Ize – dokonczyła Maria- rozumiem. Kocha ją pan?

- tak,ale nie mozemy byc razem- odpowiedział Adam- nie moge narażac jej i dziecka.

- bzdury pan opowiada- Maria

- przepraszam ze sie wtracam ale mam propzycje- Stanisław- gdy Iza zostanie wypisana to zamieszka tutaj do czasu az znajdzie cos własnego

- tez to chciałem zaproponowac- Adam- tylko, ze Iza sie nie zgodzi

- zgodzi, juz moja w tym głowa- Maria

- a pani ma gdzie sie zatrzymać?- Stanisław

- jutro wracam do Krakowa a Ize zostawiam pod pana opieką- Maria



ciag dalszy nastąpi !!!!!!!!!!!



Pozdrawiam!!

10 komentarzy:

  1. napisane przez ~k-a
    około 6 lata temu
    achhhhhhh… ale marek sie zrobil tajemniczy ;P WENECJA !!!!!!!!! o rany ! ;P chyba sie rozmazylam

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Biedroneczka
    około 6 lata temu
    Cześć Alice! Notka jak zwykle fajna.Wreszcie udało Ci się ją napisać.Już nie mogę się doczekać, co będzie dalej. Kiedy ten Górski wreszcie się ujawni. Pisz szybciutko następną notkę.Będzie mi Ciebie brakować, no i Twoich notek i pomysłów. Z chęcią zaopiekuję się blogiem przez Twoją nieobecność, ale wiem, dobrze,że to już nie będzie to samo co teraz.No, ale o czym ja mówię, przecież jeszcze cały tydzień jesteś i myślę, że jeszcze nie jedną fajną notkę nam napiszesz.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Komisarz Ania
    około 6 lata temu
    super! dobrze, że Maria Liszewska staneła po stronie Adama i nie uwierzyła w to, że Adam i ta Agnieszka…. mam nadzieję, ze przekona córke żeby zamieszkała u Stanisława. Hm.. może sie jeszcze miedzy Adamem a Iza wszytko ułozy! Wenecja – ale to romantyczne:) jak im zazdroszcze! czekam na cciag dalszy!

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~Paulina
    około 6 lata temu
    No no no całkiem całkiem zapowiada się ten wyjazd Brodeckich hehe U Adama i Izy też widać zmiany, bardzo jestem ciekawa co będzie dalej z tym wszystkim. Życzę udanego wyjazdu Do Wisły i nowych super pomysłów / pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~Krimis
    około 6 lata temu
    Marek nietylko zrobił się tajemniczy ale także romantyczny – Wenecja:D Czekam na cd. (jestem ciekawa czy iza zamieszka u Stanisława) oraz rozwinięcie wątku Górskiego. Życzę udanego wyjazdu do Wisły. Ps. Mimo tych okien wołających o umycie, wrzeszczącego prania i prasowania, mam nadzieję, że notka się jednak ukaże w następnym tyg. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~krymcia
    około 6 lata temu
    Kapitalna nocia! Masz super pomysły. Wpadnij do mnie na http://kryminalni-by-me.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~www.patka-kryminalni.mblog.pl
    około 6 lata temu
    No, ciekawe co tam Marek i Kasia wykombinują w tej Wenecji U Izy lepiej, to dobrze Tylko niech Adamowi nic się nie stanie Pozdrawiam i czekam na kolejną notkę

    OdpowiedzUsuń
  8. napisane przez ~kodżak
    około 6 lata temu
    Suuper!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. napisane przez ~Biedroneczka
    około 6 lata temu
    Alice, kiedy nowa notka???

    OdpowiedzUsuń
  10. napisane przez stokrotka.76@vp.pl
    około 6 lata temu
    Jejku Wenecja……. To takie romantyczne. Pisz szybko nową notkę. U mnie New Notka Ashley

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))