30 grudnia 2005

Przyjaźń czy miłość

Jest koniec stycznia .Adam i Iza rozmawiali tylko 2 razy od czasu jej wyjazdu. Załoga Kryminalnych juz 4 dzien meczy sie ze sprawa),sa juz zmeczeni i zniecheceni.Basia nabawiła sie kataru, Marek co chwila dzwoni do domu bo Krzysiu jest chory a Adam jest wsciekły i kłoci sie co chwila z Wiśniewska. 4 dni temu brutalnie zamordowano rodzine Trojańskich:Mariusz(ojciec),Jadwiga(matka)oraz Katarzyne i Joanne(siostry blizniaczki).Wszyscy zostali najpiew brutalnie pobici a potem zastrzeleni. Wczoraj w taki sam sposób zgineły jeszcze dwie rodziny: Lasockich i Kamińskich.

- Marek zamiast wydzwaniac co 2 minuty to wez wolne i idz do domu a ty Basia tez ! Juz was słuchac nie moge!- nie wytrzymał Adam.

- Adam mozesz sie na nas nie wyzywac?- obraziła sie Basia-zostane

- Przepraszam, jak chcesz.- odpowiedział komisarz

- to ja lece.CZESC!-skorzystał Marek

-sa juz wyniki sekcji?- zapytał Adam

- przeciez juz je czytałes 100 razy!-Basia

- no to przeczytam 101!! Pogonie tych z laboratorium…

Dzwoni telefon który odbiera Basia.

- sa analizy odcisków palcow.Naleza do Piotra Jędrysa.Zaraz go sprawdze- Basia zwraca sie do Adama.

- nie musisz.Wiem o nim wszystko.-mowi Adam i na pytajace spojrzenie Basi wyjasnia

- 3 lata temu wsadziłem go za morderstwo- Zawada

- no to chyba …aa psik! chyba mu sie znudziło w wiezenieu! aa psik!! NIe pojde do domu!! – uparchiuch z ciebie!

- od kogos sie nauczyłam- odgryzła sie Basia

- ej Basia,a taka grzeczna i cichutka dziewczynka z ciebie była na poczatku- zakpił Zawada- kto cie tego nauczyl?

- aa takich dwóch zwariowanych facetów -Basia

- znam ich? – mmm chyba nie, aaa psiiik !! Ale lepiej ze ich nie znasz bo bys ich nie polubił. Sa strasznie zarozumiali!

Obydwoje parskneli smiechem.

- Basiu odwioze cie do domu- Adam- ja tez mam plany

- co znowu spotkanie z butelką?- Basia

- spotkanie ale nie z butelka. Ide do kina- Adam

- sam?- Basia

- nie, ze znajomą- Adam- no nie patrz tak na mnie

- a Iza?- Basia

- Iza o ile mi wiadomo jest w Paryzu i swietnie sie bawi- Adam

- ona pojechała tam do pracy!- Basia

- jak zwał tak zwał- Adam- jedziesz?

- mhm- Basia

- i nie chce cie jutro widziec na komendzie z tym nochalem zakatarzonym!- Adam

- nochalem?? Ja ci dam nochala!! AA psiiik!! Masz zaraziłam cie!- Basia

- a jak tam Paweł?- Adam

- fajny kumpel- Basia

- tylko?- Adam

- no moze cos wiecej. Ale nie chce na razie o tym mowic zeby nie zapeszyc. Adam ja naprawde nie musze jutro przychodzic?- Basia

- naprawde, Marek pewnie bedzie a jak nie to poradzimy sobie ze Szczepanem- Adam- to pa.
Nastepnego dnia Marek i Adam zabrali sie do roboty.

- Basi nie ma?- zdziwił sie Marek

- a co? Skleroza cie dopadła? Przeciez Baska jest przeziebiona i kazałem jej zostac w domu- Adam- jak Krzys?

- no ty tez masz kłopoty z pamiecia. Dzwoniłem przeciez wczoraj wieczorem i gadalismy o Krzysiu- Marek

- panowie sklerotycy moze jednak zajmiecie sie sprawa?- Grodzki- ustaliliscie cos oprocz tego ze to Jedrys?

- No Marek własnie szuka informacji o ofiarach a ja sie musze dowiedziec kiedy Jedrys prysnał – Adam

- no to ja nie wiem na co czekacie- Grodzki- moze sprawdzcie tez rejestr programu ochrony świadków?

- po co?- Adam

- zapomniałem- powiedział Grodzki i panowie parskneli smiechem.

- no dobra Marek tak na wszelki wypadek sprawdz program ochrony swiadków- Adam- ja sprawdzam Jędrysa

- moze bys mi pomogł?- Marek

- no dobra ja sprawdze Trojankich- Adam- a ty pojedziesz jeszcze do firmy Lasockiego

- no dobra, to ja juz pojade do tej firmy- Marek- Szczepan!!

- nooo?- Szczepan

- sprawdz mi tego faceta!- Marek

Zawada pokrecił głowa i wykrecił numer wiezienia z którego uciekł podejrzany. Nastepnie poszedł do archiwum w poszukiwaniu akt sprawy.

Gdy Marek po 2 godzinach wrócił Adam miał juz pewne informacje.

- juz nie musisz sprawdzac Lasockich ani Kaminskich- Adam

- dlaczego? Masz cos?- Marek

- i to całkiem sporo- Adam- słuchaj. Jedrys wcale nie uciekł tylko został zwolniony 1,5 roku temu z powodu nowotworu. Miał sie gdzies leczyc ale zniknał 4 miesiace temu.

- a co z tymi rodzinami?- Marek

- usmiejesz sie ale oni naprawde nalezeli do programu ochrony swiadków- Adam- 7 lat temu Jedrys zrobił z nimi skok na bank. Forsy nigdy nie znaleziono. Jedrys zamordował dwóch wspólników 3 lata temu a pozostałycj ktorzy przyznali sie objeto programem ochrony. Sypali równo. Niedługo miał sie odbyc proces w sprawie moderstwa tych dwóch a oni mieli zeznawac przeciwko Jedrysowi wiec ich zlikwidował- zakonczył Adam

- sa jeszcze jacys swiadkowie?- Grodzki

- o ile mi wiadomo zona Jedrysa jest od lat w szpitalu psychiatrycznym- Adam

- trzeba ich ostrzec- Mare

- mam lepszy pomysł. Bedziemy tam czekac na niego- Adam

- moge jechac z wami?- Basia

- Baska a co ty tu robisz?- Adam

- juz mi przechodzi a w domu nudze sie jak mops- Basia

- no to chodz mopsiku z nami- Adam- tylko jak nas zarazisz to cie oskubie. Dzwoni komorka Adama

- Zawada. No czesc. NIe moge dzisiaj, jutro tez nie bo mamy ciezka sprawe. No jak bede mogł to zadzwonie. Czesc- Adam- no co sie tak patrzycie?

- nieee nic tylko ja znam te wykrety – Marek

- jakie wykrety?- Adam

- no jak sie pozbywałes nowej znajomej to zawsze tak było- Marek

- chyba mamy sprawe i jedziemy ?- Adam

- no jasne!- Basia- wiec jednak z Iza to przyjazn czy milosc?

- a z Pawłem to przyjazn czy miłosc?- odciał sie Zawada

1,5 godziny pozniej czekali w samochodzie pod szpitalem gdy Adam zauwazył znajoma postac. Wysiedli powoli z samochodu i poszli w kierunku mezczyzny.

- Jedrys ani kroku dalej! Jestes aresztowany i wiesz za co!- Adam

- wiem ale nic mnie to nie obchodzi. Ja i tak umieram – Jedrys

-wzruszyłem sie do łez- Marek

Po zakonczeniu sprawy Adam pojechał do ojca.

- czesc tato. Moze ty mi poradzisz co mam zrobic?- Adam

- z Iza?- ojciec

- mhm- Adam

- poczekac az wróci a przez ten czas nie umawiac sie ze znajomymi do kina- ojciec- a potem to juz wiesz

- wiesz co? Wiedziałem to nawet bez przyzchodzenia tutaj- Adam- czesc.



KONIEC

4 komentarze:

  1. *-*-*-*-*
    30.12.2005 o 12:30
    Fajnie piszesz !!! czekam na cd

    OdpowiedzUsuń
  2. ~kryminalna90@vp.pl
    30.12.2005 o 13:11
    wow! domyslałam się wszytkiego! czekam na kolejną notke!

    OdpowiedzUsuń
  3. ~Basiula =]
    30.12.2005 o 15:12
    Extra. Bywaj zdrów Basiu i Krzysiu…

    OdpowiedzUsuń
  4. ~kryminalna90@vp.pl
    04.01.2006 o 21:47
    hmmmm….. musisz się rozkrecic na nowo rozkręcać…..

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))