21 grudnia 2005

Znajomy cz. 2

Basia z Adamem podjezdzaja pod blok.

- to juz ostatni na liscie zgłoszen o zaginieciu- Basia

- jezeli tu nic nie ustalimy to trzeba bedzie jakos inaczej ja zidentyfikowac- Adam- chodź

Weszli do budynku, wjechali winda na 7 piętro.

- to tutaj- powiedziała Basia i zadzwoniła

- słucham?- otworzyła kobieta

- dzien dobry, komisarz Zawada i podkomisarz Storosz z komendy stołecznej. Czy to pani zgłaszała zaginiecie córki?- Adam- pani Izabela Ryciak?

- tak to ja. Znalezliscie ja?- p.Ryciak

- no własnie nie wiemy czy to ona bo…- Basia zatrzymała wzrok na zdjeciu stojacym na półce i spojrzała na Adama.

- pani Izo wyglada na to ze ja znalezlismy ale … – Adam

- gdzie jest moja córka??- pani Iza- czy cos sie jej stało?

- prosze pani , pani córka nie zyje- Basia

- ale jak to nie zyje? – Ryciak- jak to sie stało?

- została pobita, zgwałcona i uduszona, ale walczyła zaciekle i jestem przekonany ze wkrótce dorwiemy tego kto to zrobił – Adam- wiem jak sie pani teraz czuje ale musimy dokonac identyfikacji

- a potem na komende bo musimy ustalic wszystko- Basia

Kobieta nadal w szoku ubrała sie i wyszła za dwojka policjantów.

4 godziny pozniej cała trojka usiadła za biurkami, Adam zrobił wszystkim kawe i zaczeli omawiac zebrane fakty.

- z raportu patologa wynika ze zmarła w wyniku uduszenia, liczne zadrapania i siniaki na ciele wskazuja ze walczyła z napastnikiem. Pod paznokciami znaleziono krew i naskórek prawdopodobnie sprawcy. Mamy równiez nasienie wiec z DNA nie bedzie problemu. Na szyi znaleziono równiez wyrazny odcisk palca- Marek

- wszystko mamy tylko nie wiemu kto to bo nie mamy go w bazie danych- mrukneła Basia

- Basiu nie mrucz pod nosem bo wszyscy chcielibysmy usłuszec co ma do powiedzenia nasza piekna pani podkomisarz- Adam

Basia pokazała mu jezyk, Adam pogroził jej palcem i wrócili do omawiania faktów.

- denatka to Mariola Ryciak, lat 19, własnie dostała sie na studia ekonomiczne. Tego dnia pojechała na urodziny kuzynki, miała wrócic koło 20-stej- Basia

- rozmawiałem z ta kuzynka i twierdzi ze po 21 dostała od Marioli sms ze czeka na drugi autobus bo ten sie zepsuł po drodze- Marek

- no to dziwne bo patolog ustalił czas zgonu na 20:00- 20:30- Adam

- ta kuzynka Sabina Kopeć powiedziała ze Mariola poznała niedawno jakiegos faceta. Musimy ustalic kto to jest – Adam

- Mariola mowiła Sabinie ze bedzie na nia czekał na dworcu- Marek- to w takim razie skad wzieła sie w parku?

- moze nowy znajomy zabrał ja na spacerek i zapragnał dowodu miłosci a ona odmowiła, facetowi pusciły nerwy i teraz mamy robote- Basia

- no tak, wszyscy faceci to swinie- skomentował Adam

- no teraz to ty powiedziałes- Basia

- moze Basia ma racje. Trzeba znalesc tego chłopaka i porównac DNA- Marek

- dzieciaki pojedziecie jutro na uczelnie i pogadacie ze studentami, moze uda sie nam ustalic z kim spotykała sie Mariola- Adam

- dobrze tatusiu- Basia

Adam usmiechnał sie słyszac słowa Basi

- przy was zaczynam czuc sie naprawde jak tatus dwojki łobuziaków- Adam- oo czesc Tato!!

- czesc czesc! Rysia zastałem?- Zawada senior

- niestety wyszedł o normalnej godzinie- Basia

- Basia bo jak na ojca przystało przełoze cie przez kolano i dostaniesz w tylek- Adam

- ktore?- Basia

- prawe!- komisarz- tato idziemy na piwo?

- chetnie- Stanisław

- to do jutra moje dzieci smieci- Adam

- dobrze ze nie bachory- Marek- czesc

- niewiele wam juz brakuje- Adam- czesc. Basia podrzucic cie do domu?

- nie, Paweł mnie odwozi- Basia

- Paweł??????- Adam i Marek równoczesnie

- macie kłopoty ze słuchem?- Basia

- wariatkowo- skwitował Zawada senior- Adam idziemy?

- juz juz! CZesc wam- Adam

- do jutra- Marek

Adam z ojcem odjechali, Marek patrzył przez okno jak Basia wsiada do samochodu Pawła i odjezdzaja, w koncu sam wsiadł w auto i pojechał do domu.
Następnego dnia Basia z Markiem pojechali od razu na uczelnie. Porozmawiali z grupa do ktorej chodziła denatka.

- panie komisarzu to była bardzo fajna kumpela- dziewczyna

- podobno poznała ostanio kogos. Wiesz moze kto to jest?- Marek

- tak, to Krzysztof Marciniak, mieszka w akademiku- dziewczyna

Tymczasem Basia

- czy Mariola miała chłopaka?- Basia

- tak ale nie wiem jak ma na imie. Mieszka tutaj w akademiku . Pierwszy blok, tam jest tylko jedno wejscie, mieszkanie 41- powiedziała dziewczyna

- dzieki- Basia

Marek i Basia spotkali sie na zewnatrz.

- no i co?- Marek

- wiem gdzie mieszka ten jej chłopak, to ten blok- Basia

- Krzysztof Marciniak – powiedział Marek- idziemy!

Niestety w mieszkaniu nie było nikogo. Marek zadzwonił po Szczepana zeby obserwował dom a sami pojechali na komende.

- czesc Adam- Basia- uuu widze ze na jednym piwie sie nie skonczyło!! Przyniesc ci jeszcze wody czy zrobic ci kawy?

- a co to? Dzien dobroci dla Adama?- zapytał Marek

- nie, tydzien miłosierdzia- Basia

- dobra dobra. Ustaliliscie cos?- Adam

- tak, mamy nazwisko chłopaka z ktorym sie spotykała, Szczepan czeka na niego pod akademikiem a ja go zaraz sprawdze- Basia- mam tez numer jej komorki

- Marek pojedziesz do operatora i sprawdzisz to- Adam- jak sie udała randka?

- a kto wam powiedział ze to była randka?- Basia

- a była?- Marek

- chyba miałes gdzies pojechac?- Basia- a jezeli chcecie wiedziec to Pawel mnie tylko odwiózł do domu

- tylko odwiózł, popatrz jaki dobry kolega- Adam

- panie komisarzu ja sobie wypraszam! A zreszta czy ja sie Ciebie pytam jak było na radce z Iza?- Basia

- nie musisz bo Iza i tak ci zawsze wszytko wypaple- Adam- ostatnio przez 1,5 godziny nie mogłem sie do niej i do ciebie dodzwonic

- no bo my musimy trzymac sie razem- Basia- chcesz tej kawy?

- juz mam- Adam

- dobra to ja sprawdze tego chłopaka- Basia

Godzine pozniej wrócił Marek

- słuchajcie ten telefon jest ciagle uzywany- Marek- to telefon na karte i 15 minut temu wykonano połaczenie

- trzeba wybrac sie do naszego informatyka zeby ustalił gdzie ten ktos teraz jest- Adam- ide

- chłopak nie jest notowany- Basia- idziemy wszyscy

Zadzwoniła komorka Basia

- halo Storosz, no dobra dzieki Szczepan- Basia- Krzysztof wrócił do mieszkania

- Marek ty i Żałoda zajmiecie sie tym a my idziemy do informatyka- Adam

30 minut pozniej Marek zadzwonił do Adama

- no co jest Marek?- Zawada

- gdzie wy jestescie?- Marek

- dojezdzamy na Mokotów- Adam

- dobra to spotkamy sie na komendzie. Ja zajme sie Marciniakiem bo on mi sie cos nie podoba- Marek

- no to na razie- Adam sie rozłaczył

- Adam patrz mam sygnał ze w tej chwili ten ktos uzywa tego telefonu i jest bardzo blisko nas! – Basia

- jak sie rozłaczy to zadzwon- komisarz

Basia odczekała kilka minut i wybrała numer. Pare metrów dalej na ławce siedział mezczyzna, ktory odebrał telefon. Zawada podszedł szybkim krokiem

- skad ma pan ten telefon?- komisarz

- dostałem od znajomej- powiedział facet- a co?

- a to ze ten telefon nalezał do zamordowanej dziewczyny- Basia

Facet słyszac odpowiedz Basi chciał uciec jednak nie zdazył bo Basia zwyczajnie podstawiła mu noge.

Gdy wrócili na komende Zawada przesłuchał faceta. Wczesniej pobrano odciski palców i krew do badan DNA.

- dlaczego ja zabiłes?- komisarz połozyl przed facetem zdjecie denatki.

- upiłem sie i tak jakos wyszło. Miałem ochote przeleciec kogos a ona była sama i w dodatku wpadła na mnie- powiedział

- tak jakos wyszło? No to tak jakos wyjdzie ze posiedzisz za to a ja dopilnuje zebys dostał najwyzszy wyrok- Adam

Zawada wyszedł z pokoju przesłuchan.

- wyjatkowo wredna swinia- Basia

- zgadzam sie- Marek

Zabrali sie za papiery. Póznym popoudniem przyszły wyniki DNA ktore potwierdziły wine zatrzymanego faceta.

- to co? Idziemy do Tereski?- Marek

- pod warunkiem ze moge poprowadzic- Basia

- ty chyba zartujesz?- Marek

- Adam powiedz mu cos!!- Basia

- cos- Adam- ja nie moge bo umowiłem sie z Izą. Czesc!



KONIEC!!

3 komentarze:

  1. ~kryminalna90@vp.pl
    21.12.2005 o 08:27
    hej. bardzo fajne! jestem bardzo ciekawa co będzie dalej…. a ciekawa jestem czy Basią będzie miała romns z tym Pawłem…. a wrcająć do nadinspektora Tomczyka to był też taki denat w odcinku „Błękiktny pokój” papa! U mnie opowiadanie do[iero w święęta:* ale puki co mam taki jeden news. wpadnij do mnie na bloga! Kryminalna90

    OdpowiedzUsuń
  2. ~kryminalna90@vp.pl
    22.12.2005 o 07:40
    hej. bardzo fajne! wiesz co? mogłabyś rozwinać wątek Basi i Pawła było by ciekawie. Aha….. wiesz, do Izy się już przekonałam. Więc zrób coś w kierunku by była z Adamem na stałe. Czekam na następne opowiadanie!

    OdpowiedzUsuń
  3. ~ciężka
    24.12.2005 o 01:08
    ooo Paweł no no no nowy men na choryzoncie wiec naszemu panu brodeckiemu znowu cisnienie sie podnosai hehe fajna notka jestem ciekawa jak ta sprawa sie zakonczy

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))