1 marca 2008

3/63

Za pół godziny na komendę przyjechała Oliwia

- To nie możliwe, bo Jurek nigdy nie wspominał,że ma brata. Ten Alfons musiał was oszukać-Oliwia
-Pojedziemy do tego Jurka i wszystko wyjaśnimy-Adam
-A ty Oliwia kurka, dobrze znasz tego Jurka?- Szczepan
-Od pewnego czasu się przyjaźnimy. To ten, który zaprosił mnie wtedy na grilla, mówiłam ci.
-Tak pamiętam- odpowiedział krótko Szczepan i zamilkł
-To na co czekamy.Basia i Oliwia jedziemy-Adam
-A my co?- zapytał Marek
-Zadzwońcie do laboratorium, może mają już jakieś wyniki.- Adam- Poza tym chcę mieć jak najwięcej informacji na temat tego Krzysztofa Prusaka.Może znajdziecie też coś o tym Alfonsie. Ciekawe czemu on tak nie lubi policji.

U aspiranta Jerzego Prusaka
Jerzy bardzo się ucieszył na widok Oliwki
-Cześc Jurek! Mam nadzieję,że już dobrze się czujesz, bo przyprowadziłam przyjaciół.
-Biorę jeszcze antybiotyk, ale już nie jest tak źle. Od dwóch dni już nie mam gorączki
Oliwia przedstawiła swoich kolegów.Jurek poprosił wszystklich do pokoju
-Zrobić Wam herbaty albo kawy?-Jurek
-Siadaj spokojnie. Ja zrobię- zaoferowała się Oliwia
Jurek razem z Adamem i z Basią usiedli w pokoju na kanapie
-Przepraszam za mój strój, ale niespodziewałem się żadnej wizyty-Jurek
-Nie szkodzi. Ładny szlafrok.-Basia uśmiechnęła się
-Jesteśmy tu można powiedzieć trochę służbowo. Adam- Chodzi o twojego brata
Jurek słysząc Adama przełknął ślinę
-Mojego brata!?- spytał ze zdziwieniem
-Ja nie mam brata ani rodziny.- powiedział po chwili ciszy
-Jurek daj spokój,przecież my i tak się prawdy dowiemy- Basia
Oliwka przyszła z herbatą.
-W szafie są chyba jeszcze jakieś ciastka-Jurek chciał wstać i podać
-Ja podam, tylko powiedz gdzie są-Oliwka
-W kuchni przy lodówce.
Oliwka zadziwiająco szybko poradziła sobie ze znalezieniem ciastek
-Jeszcze cukier przyniosę- powiedziała wychodząc z pokoju
-Dobrze znasz to mieszkanie.-powiedział do niej Adam gdy wróciła z cukrem
-Opiekowałam się trochę Jurkiem gdy był chory. – uśmiechnęła się Oliwia i usiadła na fotelu.
Po chwili ciszy Oliwka odezwała się znowu
-Jurek powiedz im co z tym twoim bratem.Mi nigdy nie mówiłeś o swojej rodzinie
- Bo nie było o czym.-Jurek spuścił głowę
-Czyli nie wiesz gdzie teraz może przebywać twój brat?-Adam
-Nie utrzymuję kontaktów z rodziną od lat.- Jurek- Od czasu kiedy pojechałem do Szczytna do szkoły to się nie widujemy
-Dlaczego?- spytała Oliwka
-Rodzice nie chcieli bym został policjantem, a ja się uparłem.
-Znasz może Arka Alfonsa?- spytała Basia
- Nie
-Dziwne, bo ten Alfons twierdzi,że Cię znał.Teraz nie utrzymujecie kontaktów, ale kiedyś byliście chyba nawet przyjaciółmi- Adam
-O co wam chodzi?Czy to jakieś przesłuchanie?!-Jurek wyrażnie się zdenerwował-Nawet nie powiedzieliście o jaką sprawę wam chodzi.Tylko o rodzinę wypytujecie!
- Chodzi o zabójstwo 15latka. Chłopak kolegował się z twoim bratem, podobno razem chodzili do szkoły.Szukając informacji o twoim bracie natrafiliśmy na Arka Alfonsa.No a Arek powiedział nam o tobie.
-Ja nie chcę mieć z tym typem nic wspólnego! To samo dotyczy mojego brata i rodziny!-Jurek
-Spokojnie, jak nie chcesz nam pomóc to sobie pójdziemy-Adam wstając z kanapy
-Jurek nie znałam Cię takiego-Oliwka zdziwiona zachowaniem kolegi i trochę zawstydzona
-To ja odprowadzę was do drzwi-Oliwka ruszyła za przyjaciółmi
Jurek popatrzył za nimi, ale ich nie zatrzymywał.
-Przepraszam was za niego. Strasznie mi głupio.-Oliwka wypuszczając przyjacioł
- Nie jedziesz z nami?-zapytała Basia- Może odwieziemy cię do pracy
-Dzięki. Poradzę sobie
-Jak chcesz. W takim razie cześć.-Adam

Gdy Adam z Basią wyszli Oliwia zamknęła dzwi i wróciła do pokoju.Bez słowa zaczęła zbierać szklanki ze stołu.
-Olka przepraszam- odezwał się Jurek
Oliwia udawała,że nie słyszy i poszła do kuchni. Jurek poszedł za nią
-Ja posprzątam
Oliwka odstawiła szklanki na blat i poszła do korytarza. Zaczęła ubierać buty
-Olka nie chciałem zrobić ci przykrości Nie…
-Ale zrobiłeś-weszła mu w zdanie- Wstyd mi,że tak ich potraktowałeś. Dlaczego?
-Nie lubię jak ktoś wchodzi z butami w moje życie.
-To ja też nie zamierzam w nie wchodzić.-Oliwka wybiegła z mieszkania.

Na komendzie
-Wiele nam ten Jurek nie pomógł- podsumowała Basia
-Co kurka nie chciał mówić?-Szczepan
-Wygląda na to,że nadal nic nie mamy-Adam zaczął chodzić wkółko
-A ja coś mam-Marek wchodząc do gabinetu- Chłopaki przeczesując miejsce zbrodni znaleźli bejsbola, prawdopodobnie nim morcerca lub mordercy rozwalili Patrykowi czaszkę.Jest też raport z sekcji.
-Pokaż- Adam wyciągnął rękę po kartkę- Zgon zastąpił we wtorek koło 18tej.Jest tu też napisane,że ciało zostało w okolice dworca przywleczone i ukryte wtych krzakach
-Czyli Patryka zabito w innym miejscu?-Basia
-Dokładnie. Ciekawe tylko po co ktoś zadał sobie tyle trudu by przywlec tam ciało i zostawić.Do tego po co aż tak je zmasakrowali-Marek
-Pewnie dlatego, by utrudnić nam jego identyfikacje.-Basia
-Nie zgadzam się. Mogli go przecież przeszukać i zabrać tę legitymacje. Poza tym kij bejsbolowy był zakopany niedaleko miejsca zbrodni.To jacyś amatorzy-Marek
- Jak by rzeczywiscie byli takimi amatorami jak mówisz, to już dawno byśmy ich mieli.Na kiju oprócz krwi ofiary nie znaleziono innych śladów.-Adam- Trzeba jechać jeszcze raz do tych Prusaków.Może jak ich przyciśniemy to powiedzą coś więcej o synu.
- No właśnie kurka, wygląda na to, że starzy kryją młodego.Możliwe,że ten Prusak ma coś na sumieniu- Szczepan

Ciąg dalszy nastąpi!
Wiem,że wiele w tej notce się nie dzieje, ale spokojnie jakoś to wszystko się rozwinie.Trudną sprawę prowadzą nasi Komisarze.Pozdrawiam

6 komentarzy:

  1. napisane przez ~Patka
    około 4 lata temu
    Super noteczka u mnie wczorajsze opowiadanko.Wpadnijcie!Napiszcie coś o Pawle i Basi. kryminalna-patusia.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~alice_b
    około 4 lata temu
    namieszane w tej sprawie. Wszędzie pełno tajemnic ! Notka superowa ! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~dropsik
    około 4 lata temu
    małe zamieszanko, Biedroneczko i super, lubię zawiłe śledztwa. czekam na rozwiązanie zagadki i może coś z prywatnego życia Nowackich? buźki :*:

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~Patka
    około 4 lata temu
    Dzięki za komentarz u mnie.I czekam na nowe opko. kryminalna-patusia.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~Stokrotka07
    około 4 lata temu
    No no, to się porobiło:) świetnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~Asik:)
    około 4 lata temu
    Kurczę, zaczynam się powoli głubić w tych tajemnicach… Czytam dalej.

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))