Komenda- popołudnie
- słuchajcie, co planujecie na Walentynki?- zapytał Paweł
- raczej nic, dopóki Kasia nie bedzie w lepszej kondycji- stwierdził ponuro Marek
- Iza ma wyznaczony termin porodu na 15 lutego- dodał Zawada
- ee , pierwsze dziecko zawsze rodzi sie po terminie- Marek
- ale entuzjazm- skrzywił sie Paweł- pani Storosz, a pani co planuje?
- nie wiem jakie plany ma mój szalony małżonek- odpowiedziała Basia a Paweł parsknął smiechem
- co wy tacy dziwni jestescie?- Adam
- zgodnie z radą szanownego nadkomisarza Zawady oddzielamy pracę od życia prywatnego- Basia- wiec nic nie powiem ze od tygodnia proszę meża zeby naprawił i posprzątał szafę w przedpokoju
- oo ranyy! Mówiłem ze musze kupić zawiasy i …- Paweł
- i sie na nich zawiesić- dokonczył Adam- do walentynek jeszcze 2 tygodnie wiec mamy czas
- skocz do nowych sąsiadów, moze ci pozyczą zawiasy- Basia
- oo, macie nowych sąsiadów?- Marek
- taa,jeszcze sie nie wprowadzili ale od tygodnia słychać jakies dzikie hałasy i warkoty- Paweł- zwariować mozna
- myslałam, ze juz dawno zwariowałeś- pojawiła sie nagle Oliwia
- czesc! Co tu robisz? Powinnaś wypoczywac w domu!- Basia
- przyszłam po swoje rzeczy- Oliwia
- co, dlaczego?- Marek
- po pierwsze konczy mi sie staż, a po drugie dostałam propozycję pracy w Komendzie Głównej jak rzecznik prasowy- wyjasniła podkomisarz
- a po szescdziesiąte szóste jestem Wiewióra – zaśmiał sie Paweł
- jeszcze raz nazwiesz mnie Wiewióra to ci nogi z tyłka powyrywam- zagroziła Oliwia
- aha, zaczyna sie- Marek
- i na czym bede chodził?- Paweł- chyba Ci trzeba zmienic przezwisko bo Ci sie ząbkki wyprostowały!
- a tobie sie mózg wyprostował- odparowała Ola
- On nie ma mózgu, wypadł mu w Przemyslu i sama go rozdeptałam- włączyła sie Basia a reszta z trudem panowała nad smiechem na co Oliwia zagryzła wargi ze złosci.
- zrobiłem sobie przeszczep mózgu- Paweł
- chyba od kury- nie wytrzymał Marek i parsknął smiechem
- nie, od komara- Basia
- a własnie że nie bo od mrówki- stwierdził Paweł.
Zawada siedział przy biurku i zasmiewał sie do łez.
- jak skonczyliscie to konczymy na dziś to posiedzenie. Oliwia, co jest, na żartach sie nie znasz?- Adam
- znam, ale na mądrych- obraziła sie dziewczyna
- Olka, przecież nie smiejemy sie z Ciebie- Marek
- własnie. O już mam dla niej nowe przezwisko!Obrażalska!- dołozył Paweł
- głąb! Zamknij sie i daj mi wreszcie swięty spokój!!- wrzasnęła Borowik
- złosc pięknosci szkodzi. Uważaj bo Ci zmarszczki zrobia- Nowacki zgrabnie odbił piłeczkę Podkomisarz z furią zaczęła wyciągać swoje rzeczy osobiste gdy nagle blada usiadła na fotelu trzymając sie za postrzelpny bark
- Ola, co sie dzieje?- Marek
- Basia otwórz okno- polecił Zawada
- Olka, kreći Ci sie w głowie albo jest ci słabo? Hej, oddychaj głęboko i uspokój sie- Paweł
- nie dotykaj mnie!!- rozpłakała sie dziewczyna- zostaw mnie !!
- nie , no teraz to przeginasz – poddał sie Nowacki i usiadł za swoim biurkiem- zrobiłem Ci coś?Uspokój sie i moze wreszcie powiedz o co Ci chodzi-
- nie udawaj ze nie wiesz!!- Oliwia
- no własnie w tym sęk ze nie nie wiem !- Paweł
- próbowałes mnie zgwałcić!- wykrzyczała Oliwia wprawiając towarzystwo w osłupienie
- no teraz to bajki opowiadasz- Paweł- moze mnie oswiecisz kiedy to było bo jakoś nie pamietam tego faktu
- 8 lat temu w Sylwestra- wypaliła Oliwia
- coo?- Basia- Paweł… czy …
- no to musiałem być baardzo pijany – stwierdził Paweł
- no własnie byłeś! – Oliwia
- oo, no to wszystko wyjasnia- Paweł
- i to jest Twoje wytłumaczenie? Byłem pijany!?? – nie wytrzymała Borowik
- zaraz chwila moment. Spokojnie! Oliwia, jedno pytanie! Zgwałcił Cie czy tylko próbował?- Adam
- uciekłam z pokoju ale próbował- Ola
- a co robliscie w tym samym pokoju?- zapytała poważnie Basia
- o ile umiem liczyć to byłaś wtedy niepełnoletnia i spotykałas sie z moim bratem- Paweł- a ja z zasady nie gwałce nieletnich
- a pełnoletnich?- wyrwało sie Adamowi
- też nie- mechanicznie dpowiedział Paweł – 8 lat temu? Aa no to już wiem o co ci chodzi!
- moze zaczniecie od początku?- Basia- Ty byłas z Darkiem?
- owszem byłam! Darek wyszedł wczesniej a On był kompletnie pijany wiec zaprowadziłam go do pokoju- Oliwia
- fakt, byłem wtedy z dziewczyną i własciwie to sie wtedy rozstalismy. Faktycznie upiłem sie i film mi sie urwał! Obudziłem sie u kumpla w domu. A mozecie mi wierzyć lub nie, byłem pijany jak 3 stodoły a w takiej sytuacji to jestem łagodny jak baranek i idę zawsze grzecznie spać- Paweł]
- to dlaczego zacząłes mnie całować i wlokłeś mnie do łóżka?- nie wytrzymała Oliwia
- widocznie pomyliłem Cie z moją byłą , która znała jeden sposób na pogodzenie się. Olka, sorry, jeżeli przez ten cały czas myslałaś co innego. Rozejm? – Nowacki wyciągnął rekę na zgodę
- a te wszystkie żarty na mój temat ?- Oliwia
- a to dlatego że Cie lubie- Paweł- rozejm ?
- rozejm- stwierdziła z ociąganiem Borowik i uścisneli sobie dłonie na zgodę- Basia, sorry
- spoko- Basia-Paweł, co to była za dziewczyna na tym Sylwestrze ?
- kiedyś ci opowiem- pocałował ją Paweł
- wszystko slicznie, tylko ja jeszcze musze wpasc do Kasi- Marek- boję sie o nią.. Wszystko przez Ciebie
- tak wiem, ale takie rozwiąznie wydawało mi sie najlepsze- przepraszająco usmiechnął sie Paweł- jutro jak bede wracał z dyzuru nocnego to wpadne kupić te zawiasy i do Kaski pogadać. – Oliwka, moze jednak zostaniesz u nas co?- Adam
- nie mogę- Oliwia- ale obiecuję ze bedę was czesto odwiedzać
- koniecznie. Bedzie mi brakowało utarczek słownych w waszym wykonaniu- Adam
- mozemy ich nagrać i bedziesz sobie słuchał kiedy bedziez chciał- Marek- czesc wam!
- albo kup słoik oliwek. Chociąz, nie. Nie ma rudych oliwek- Paweł
- mozecie kupic gazete ” Oliwie” – z kwaśną miną powiedziała Borowik- czesc!
- czeeeść- Basia- jak nie kupisz jutro tych zawiasów to ci łeb ukrece!
- dziewczyny, jak On bedzie wyglądał bez nóg i głowy?- poważnie zapytał Zawada wywołując salwe smiechu na odchodnym.
Na komendzie w koncu zapadła cisza. Paweł zrobił kawę zasiadł przy komputerze . Na ekranie monitora szybko przesuwały sie infomacje i zdjęcia.
- mam cie draniu- wymruczał Nowacki
- kogo?- zaciekawła sie Oliwia
- cholera, co Ty tu robisz??- Paweł
- zapomniałam zabrać telefonu.- Borowik- nad czym pracujesz?
- powiem Ci ale jak sie wygadasz to masz przechlapane- zagroził Nowacki i pokazał koleżance gruby stos papierów- kojarzysz goscia? – trochę- Oliwia- Adam wie, ze nad tym pracujesz?
- nikt o tym nie wie- Paweł- jak sie upewnie to im powiem. Tylko obawiam sie ze sam nie dam rady dokonczyć tego a On przyjechał do Polski. Trzeba go bedzie posledzić
- mogę ci pomóc- zaproponowała Oliwia- jeżeli masz rację to jesteś spalony. Zna Cię a mnie nie widział.
- mhm. Tylko absolutna tajemnica , jasne? – Paweł
Spiskowcy podali sobie dłonie i zagłebili sie w pracy.
ciąg dalszy nastąpi ! Tajemniczo sie zrobiło no nie? Ale myślę ze niedługo sie wyjasni wszystko!
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Cześć! Notka świetna, śmiałam się do łez. Wreszcie rozejm między Pawłem i Oliwką. A no i nie tylko rozejm ale i tez współpraca. Ach ci spiskowcy, ciekawe co im wyjdzie z tego spiskowania.Pozdrawiam i czekam na c.d
napisane przez ~Stokrotka07
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Super notka, ehe dobrze że Paweł i Oliwia się pogodzili czekam na cd:) Buziaki:*
napisane przez ~dropsik
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
wreszcie się pogodzili super notka pozdrowienia :*
napisane przez ~kasienka
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Ciekawa notka. Czekam na kolejną. Buźka :*
napisane przez ~mdzia
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
ja jestem m tu 1raz a przeczytałam prawie wszystkie notki wejdz na moj http://opowiadania5-o-kryminalnych-wg-madzi.blog.onet.pl
napisane przez ~łoś super ktoś
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
AJ biedroneczka pisała szybciej ;/ alice daj jej popisać ona ma więcej czasu, twoje notnki tylko raz na tydzień są