17 marca 2007

4/47

- Mamy rysopis podejrzanego-Adam- Jakaś kobieta widziała poszukiwany przez nas samochód na stacji benzynowej w Okolicach Wołomina
-A nie mówiłem,że to kumple z Wołomina przyjechali zabawić się w stolicy!- Paweł
-Paweł daj spokój! Niewiadomo czy facet jest z Wołomina. Wiadomoże wóz ma ze starą rejestracją Słupską SLG 3563.Jest to czarny Opel Omega z przyciemnianymi szybami.

-Adam przed chwilą była strzelanina w centrum handlowym na Warszawskiej-Grodzki- To jest blisko komendy jakiej dwie przecznice stąd. Zbierajcie się!
- Oliwia i Basia jedziecie ze mną, a chłopaki zostańcie tutaj- Adam wydał polecenie
-Ale po co?- spytał Paweł
-Ty Marek poszukaj w bazie informacji na temat Patryka Kownackiego to były mąż Angeliki czyli nasze pierwszej ofiary a zarazem brat Rozali Kownackiej
-A ja nie mogę jechać z wami?-Paweł- Adam przecież wiesz,że nie lubię siedzieć zza biurkiem!
-Siedział nie będziesz. Poszukasz mi informacji na temat Henryka Zdrojewskiego. Coś mi się wydaje,że facet nie był całkiem czysty.Mam dla ciebie jeszcze coś ważniejszego. Chce wiedzieć wszystko o Leszku Wasiaku pseudonim „Świr”, to jest nasz główny podejrzany

Komisarz Brodecki i podkomisarz Nowacki niechętnie, ale zostali na komendzie. Adam oprócz dziewczyn wziął jeszcze z sobą Szczepana.
- Mamy Przed centrum handlowym było mnóswo gapiów i policjantów. Teren przed głównym wejściem został zabezpieczony taśmą.Policjanci pilnowali by nikt nie wchodził do sklepu. Ze sklepu powoli byli wyprowadzani przypadkowi klienci. Adam podszedł do jednego z mundurowych spytać co się stało
-Była strzelanina.Wesżło trzech uzbrojonych ludzi wkominarkach.Jeden z napastników zginął od kuli ochroniarza.Oprócz tego są jeszcze dwie ofiary starsza kobieta i młoda kobieta z ochrony.Isnieje prawdopodobieńswo,że dwóch napastników jest jeszcze na terenie sklepu.
- To przyjechaliśmy w samą porę!- Adam-Przygotujcie się bo może być gorąco- dodał po chwili, kierując te słowa do reszty swojego zespołu.

Już po kilku minutach Adam, Szczepan, Basia i Oliwka chodzili po opustoszałych sklepach.
- Sprawdź przymierzalnie- szepnął Adam na ucho Basi
- Czysto! Idziemy dalej!
Policjanci weszli na halę sklepu spożywczego i podzielili się na dwa zespoły: Basia z Adamem poszli lewą stroną, a Szczepan z Oliwią prawą stroną.Szczepan z Oliwią szli powoli między półkami z towarem.Patrząc raz w prawo raz w lewo.
- Szczepan myślisz,że naprawdę oni jeszcze tu są-odezwała się dosyć głośno Oliwia
-Ciii- Szczepan zmierzył ją groźnym spojrzeniem
Gdy oboje byli przy magazynie Szczepan wskazał na niedokońca opuszczone drzwi i ruchem ręki pokazał Oliwi by podeszła bliżej
- Czekaj- wyszeptała- Może poczekamy na Basię i Adama?
Szczepan pokręcił przecząco głową i schylił się by wejść do środka. Podkomisarz nie miała innego wyboru jak tylko podążyć za Żałodą.
- Poradzimy sobie sami.- wyszeptał jej do ucha Szczepan
Policjanci rozdzielili się i każdy z nich skradał się cicho między półkami. W pewnej chwili gdy Szczepan spojrzał w bok by odbić w boczną uliczkę.Oliwka zobaczyła sterczącą zza regału lufę pistoletu wycelowaną w kolegę. Była blisko, więc nie wiele myśląc skoczyła w jego kierunku. Padły starzały i za chwilę oboje leżeli na ziemi.Szczepan po krótkiej chwili ocknął się i wygramolił się spod koleżanki, która upadła wprost na niego
- O kurka krew- szepnął do siebie patrząc na swoją rękę.Rozejrzał się najpierw w około.Nikogo nie zobaczył więc ukląkł przy koleżance. W jednej chwili zobaczył skąd ta krew.
- Oliwia jesteś ranna!!!- krzyknął
Nie otrzymał żadnej odpowiedzi.Podkomisarz leżała nieruchomo na brzuchu. Koło prawej ręki leżała jej broń.Na plecach, w okolicach prawego barku Szczepan zobaczył plamę krwi. Lekko przewrócił nieprzytomną koleżankę na bok by sprawdzić tętno
W tej chwil i ztyłu nadbiegł Adam,a zaraz za nim przyszła Basia prowadząc młodego mężczyznę skutego kajdankami.
- Co jej jest?- spytał Adam klękając obok aspiranta
- Zasłooooniła mnie własnym ciałem, Niewiem- wybąkał blady ze strachu Szczepan
-Żyje- powiedział Adam przykładając dwa palce do szyi Oliwki- Baśka dzwoń po karetkę
W pewnej chwili Adam zobaczył wystającą spod kurki Oliwki kamizekę
-Uff, całe szczęcie,że ją założyła- szepnął rozpinając jej kurtkę
-Auuu- zaczęła jęczęć Oliwia
- Odzyskuje przytomność- Szczepan patrząc na Adama
- Spokojnie Olka wszystko ok.Dostałaś tylko w bark. Druga kula zatrzymała się w kamizelce- Adam głaszcząc Oliwię delikatnie po głowie- karetka już jedzie
- au, ale koszmarnie boli. Nie wytrzymam fff- syknęła Olka próbując ruszyć ręką
- leż spokojnie i nie ruszaj się to będzie mniej bolało – polecił Szczepan
- cholera jasna czemu to tak długo trwa!!!- krzyknęła Baśka- ona strasznie krwawi
- Daj jakiś kawał materiału.Musimy zatamować krwotok- Adam rozglądając się wokoło
- Masz to- Szczepan rwąc swój podkoszulek
- Spokojnie Olka przeżyjesz- Adam umiejętnie robiąc opaskę uciskową z kawałka materiału
Po chwili w magazynie zjawił sie lekarz i dwaj sanitariusze. Obaj sanitariusze z małą pomocą Szczepana wsadzili ranną podkomisarz na wóżek i skierowali się wkierubku wyjścia ze sklepu.
Adam Baśka i Szczepan szli powoli za nimi prowadząc jednego z napastników schwytanego przez Adama i Baśkę
-Szkoda, kurka że jeden nam nawiał- stwierdził ze smutkiem Szczepan- Gdybym go tak kurka dorwał !
-Spokojnie złapiemy go Szczepan.- Adam- NAjważniejsze wtej chwili jest to,że z Oliwką wszystko ok.Bo wyglądało to groźnie.
-Gdyby nie kamizelka mogło być już po niej. -stwierdziła Basia
-Masz rację! Nigdy bym sobie tego nie wybaczył!- Adam wychodząc z centrum handlowego.
Szczepan wpakował schwytanego napastnika do czekającego już samochodu. Adam zadzwonił do Grodzkiego, a potem wszyscy w czwórkę udali się w stronę szpitala gdzie zawieziono ich ranną koleżankę.
Gdy wbiegli do szpitala trwała jeszcze operacja. Po kilku minutach dołączył do nich Grodzki
- Co z nią?- zapytał
-Trwa operacja- opowiedział krótko Adam
- Co się tam stało?Myślałem,że nie jedziecie na akcję- inspektor do Adama
- Ja też tak myślałem.Jak bym to przewidział to nie brał bym Oliwki tylko wziął bym chłopaków. Na miejscu okazało się,że napastnicy są jeszcze w środku. Jednego schwytaliśmy. Jeden nam zwiał.
- To prawdopodobnie Leszek Wasiak. Chodź możliwe,że to tylko moje przypuszczenia. Miał na sobie kominiarkę, więc nikt nie był wstanie go opisać- dodał po chwili Zawada
-Gdybyśmy na Was poczekali tak jak chciała Oliwia nic by się nie stało.-powiedział Szczepan patrząc w podłogę
- O co ci chodzi?- zapytała Baśka
-Mieliśmy poczekać na Was i magazyny przeszukiwać w czwórkę.Gdybym nie chciał grać przed Olką supermena to nic by się nie stało.
- Szczepan przestań się obwiniać! Tym i tak nic teraz nie zmienisz!- Adam klepiąc aspiranta po plecach- A jeśli już mamy szukać winnego to to ja nim jestem a nie ty.Mogłem przecież nie pozwolić by ona szła z nami.
- Wy dwaj przestańcie szukać winnych! Ryzyko jest wplecione w naszą pracę czy nam się to podoba czy nie.Nikt tu nie jest winny.- Grodzki- Równie dobrze na miejscu Oliwi mógłbyś być teraz ty Szczepan, albo ty Adam. Oliwia miała dziś poprostu mniej szczęścia.
Adam wstał bo drzwi sali operacyjnej się otworzyły
- Co z nią? Jak operacja?-Adam zapytał lekarza
-Wyjęliśmy kule, a teraz trzeba czekać. Nie jest źle, bo dziewczyna miała kamizelkę, więc jej życiu nic nie zagraża, ale…- lekarz na chwilę przerwał
- Ale co?- spytał Adam
-Czy są państwo z rodziny?
- Tak, bo my wszyscy prawie jak rodzina-Basia pokazując odznakę-Niech pan nam powie co z nią
-Nie mogę jeszcze tego stwierdzić na sto procent, ale możliwe,że został uszkodzony splot ramienny.Państwa koleżankę czeka długa rehabilitacja i być może już nigdy nie odzyska pełnej sprawności jeśli chodzi o tą rękę
-Ale przecież kurka sam pan mówił,że to kurka nic pewnego więc może będzie wszystko w porządku.
- Jest to możliwe, ale ja wolę dmuchać na zimne, więc mówię o moich przypuszczeniach

ciąg dalszy nastąpi !!!

4 komentarze:

  1. napisane przez ~alice_b
    około 5 lata temu
    uuu biedna Oliwka! Ale do wesela sie zagoi !! Niezła akcja !

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Stokrotka07
    około 5 lata temu
    Wow! Przyznam, ze bardzo emocjnująca notka, umiesz trzymać w napięciu:) Zapowiada się rewelacyjnie, już nie mogę się doczekać cd. Buziaki:*:*

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Agata
    około 5 lata temu
    rewelka ! kiedy ciąg dalszy ????????????????????????

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~kama
    około 5 lata temu
    przeczytalam wszystkie opowiadania! dziewczyny piszecie po prostu cudownie! Nigdy nie przestawajcie

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))