3 marca 2007

5/46

Mimo późnej pory Kryminalni zdecydowali sie pojechac na komendę i przesłuchać zatrzymanych. Brodecki został w szpitalu przy Kasi.

- Marek, na razie jej nic nie mów- poradził Paweł- moze nie wiedziała i sie nie dowie

- a jak wiedziała?- zapytał Brodecki

- to tym bardziej jej nie mów. Przynajmniej dopoki nie poczuje sie lepiej- stwierdził Nowacki – cześć!



Na parkingu komendy

- widze ze Cie ciągnie , co?- zapytał Zawada, Pawła

- też – mruknął Paweł patrząc z niepokojem na Basię, która wydawała sie nieobecna.

Na komendzie czekała ich niespodzianka w postaci prokuratora.

- dlaczego ja sie z telewizji dowiaduję o przeprowadzonej akcji ? – ostro zapytał Dumicz

- bo nie było czasu żeby wysyłac zaproszenia na akcję- wypalił bez namysłu Paweł , który z szuflady biurka wyciągnął swoją odznakę i poszedł razem z Adamem do pokoju przesłuchań.

- słucham?- zdziwił sie Dumicz jednak nikt mu nie odpowiedział

W pokoju przesłuchań Basia spisywała personalia postrzelonego mężczyzny. Za szybą obdserwowali ją Zawada i Paweł. Po chwili dołączył do nich Grodzki

- a Ty co tu robisz?- zdziwił sie Adam

- pracuję- burknął inspektor-Orlicz został zwolniony z powodu złego stanu zdrowia a ten tu to Mikołaj Iwański. Siedzieli razem z Orliczem w jednej celi

- jak na chorego to jest w całkiem niezłej kondycji- stwierdził Paweł

Przesłuchanie

- skąd pomysł na napady?- Basia

- no w koncu trzeba z czegoś żyć, nie?- Iwański- a Leszek twierdził ze a sztuce mozna zarobić. No i miał rację

- genialny plan- zakpiła Basia- wiesz, ze za włamania, szantaż i próbę morderstwa policjanta nie wyjdziesz szybko z kryminału? Moze już wcale?

- sama w to nie wierzysz- zasmiał sie Iwański- wyjde szybciej niz Ci sie wydaje ślicznotko!

- zamknij sie! – warknęła Basia . Storosz wyłączyła magnetofon, zabrała akta i wyszła.

- w porządku?- zapytał Paweł

- nie! – burknęła tylko Basia- chce przesłuchać Orlicza!

- po co Ci to? Ja sie nim zajmę- stwierdził Zawada- jedzcie do domu!

- Adam!!- zawołała Basia

- Basia, nie denerwuj mnie- odpowiedział Zawada- nie bedziesz go przesłuchiwać. On tylko na to czeka! Paweł, do roboty! Oo witam pana prokuratora!

- co to za samowolka! Chcę byc informowany o wszystkim!- Dumicz

- szybka akcja. Własnie konczymy sprawe. Jutro bedzie pan miał wszystkie akta – wyjasniła Basia siadając przy biurku

- nie pochwalam takich wyczynów- warknął Dumicz a stojący za nim Paweł zaczął go przedrzeźniać.

- my również nie, ale czasem sytuacja tego wymaga- odpowiedział Zawada starając sie zachować powagę widząc poczynania Pawła. Basia równiez z trudem powstrzymywała smiech.

- żeby mi to było ostatni raz!! Jutro chce miec całą dokumentację. Dowidzenia- pożegnał sie prokurator.

- poszedł- spokojnie stwierdził Nowacki wyglądając na korytarz. a w małym pomieszczeniu gruchnął smiech. Atmosfera rozładowała się i Paweł wszedł do pokoju przesłuchań gdzie czekał juz leszek Orlicz.

- Adam, chcesz kawy?- zapytala Basia

- nie, dzieki. – uśmiechnął sie Adam- zadzwonie do Marka.

Przesłuchanie

- chcę zeby Basia tu przyszla- zażadał Leszek

- a mogę wiedzieć po co?- zapytał Paweł

- bo mam do niej sprawę

- o ile mi wiadomo komisarz Storosz jest teraz zajęta- stwierdził Paweł- ale pytania zadaję Ja a Ty odpowiadasz. Z informacji jakie otrzymaliśmy został pan zwolniony z kary z powodów zdrowotnych

- taak Mam niskie cisnienie - odpowiedział Leszek

- tak? A ja tu mam zapisane co innego- Paweł- lekarz stwiedził wadę serca. którą mozna usunąc operacyjnie. Termin miał pan wyznaczony tydzien temu

- no i co z tego?

- a to ze masz swietną kondycję jak na kogoś cięzko chorego- ironicznie stwierdził Paweł- moze sie nie znam ale zamiast w muzeum powinieneś byc szpitalu.

- gdzie jest Basia?

- aha, zmieniamy temat tak? Powtarzam ze komisarz Storosz jest zajęta- spokojnie powtórzył Paweł

- ale ja chce z nią porozmawiać! Ja ją kocham! I ona tez mnie kocha!

- kocha, ale swojego męża- wypalił Paweł obserwując jak Orlicz blednie- no to co robiłes w muzeum?

- jak to męża? To niemozliwe!- wrzasnął Leszek

- spokojnie, bo ci cisnienie podskoczy!- stwierdził Paweł- koniec żartów i odpowiadaj na pytania!

Godzinę później Adam zmienił Pawła przy przesłuchaniu.

- cięzki zawodnik- westchnął Paweł siadając na biurku Basi

- zajęta jestem- mruknęła Basia

- mhm, widzę własnie- Paweł- zostaw juz te papiery. Dzwoniliscie do Marka?

- tak. Kasia sie juz obudziła ale chyba nic nie wiedziała o dziecku- Basia- aha, dla Pana informacji , panie Nowacki to bardzo kocham swojego męża, zwłaszcza jak jest zazdrosny

- ja jestem zazdrosny? Wydawało Ci sie- zasmiał sie Paweł a Basia usiadła mu na kolanach całując go

- mhhmmm, nie przeszkadzam?-usłyszeli głos Adama

- noo, tak troszkę- stwierdziła Basia

- oj dzieciaki, dzieciaki- Zawada- zmykajcie do domu

- a co z nim?- Paweł

- wraca za kratki i szybko nie wyjdzie- Adam

- mowie ze zazdrosny to sie wypiera- przekomarza sie Basia

- o Ciebie? Nigdy w życiu!- Paweł

- o Ty! Nie lubie Cie!- Basia

- ja Ciebe tez nie- odparował Paweł znowu całując Basię

- powariowali- pokrecił głową Zawada i wszyscy wyszli z komendy



KONIEC cz.46



Trochę bez sensu ta notka ale jakos mi nie wyszła. Chciałam jakos zakonczyć sprawę i wprowadzić trochę humoru ale wyszło rochę głupawe. No cóż zdarza sie!

Pozdrawiam!!

5 komentarzy:

  1. napisane przez ~biedroneczka
    około 5 lata temu
    Z tym,że wyszło trochę głupawe wg mnie nie masz racji. Mi się podobało.Było trochę humoru i trochę sprawy.Dziś wieczorem już nowa seria kryminalnych startuje, już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Stokrotka07
    około 5 lata temu
    Oj Alice wcale nie głupawo, tylko bardzo fajnie z dużą dawką poczucia humoru:) Dobrze, że Basia ma Pawła hehe:) Czekam na cd. Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~kojak
    około 5 lata temu
    Bardzo fajna notka:) Taka humorzasta;PP Czekam na c.d.

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~dropsik
    około 5 lata temu
    super notka czekam na cedek :*

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~Jorka
    około 5 lata temu
    Super!!Wcale nie głupawa!!Tak jak już tu inni komentowali, jets z humorem Dzięki za koment u mnie!!Papa :*

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))