Mimo późnej pory Kryminalni zdecydowali sie pojechac na komendę i przesłuchać zatrzymanych. Brodecki został w szpitalu przy Kasi.
- Marek, na razie jej nic nie mów- poradził Paweł- moze nie wiedziała i sie nie dowie
- a jak wiedziała?- zapytał Brodecki
- to tym bardziej jej nie mów. Przynajmniej dopoki nie poczuje sie lepiej- stwierdził Nowacki – cześć!
Na parkingu komendy
- widze ze Cie ciągnie , co?- zapytał Zawada, Pawła
- też – mruknął Paweł patrząc z niepokojem na Basię, która wydawała sie nieobecna.
Na komendzie czekała ich niespodzianka w postaci prokuratora.
- dlaczego ja sie z telewizji dowiaduję o przeprowadzonej akcji ? – ostro zapytał Dumicz
- bo nie było czasu żeby wysyłac zaproszenia na akcję- wypalił bez namysłu Paweł , który z szuflady biurka wyciągnął swoją odznakę i poszedł razem z Adamem do pokoju przesłuchań.
- słucham?- zdziwił sie Dumicz jednak nikt mu nie odpowiedział
W pokoju przesłuchań Basia spisywała personalia postrzelonego mężczyzny. Za szybą obdserwowali ją Zawada i Paweł. Po chwili dołączył do nich Grodzki
- a Ty co tu robisz?- zdziwił sie Adam
- pracuję- burknął inspektor-Orlicz został zwolniony z powodu złego stanu zdrowia a ten tu to Mikołaj Iwański. Siedzieli razem z Orliczem w jednej celi
- jak na chorego to jest w całkiem niezłej kondycji- stwierdził Paweł
Przesłuchanie
- skąd pomysł na napady?- Basia
- no w koncu trzeba z czegoś żyć, nie?- Iwański- a Leszek twierdził ze a sztuce mozna zarobić. No i miał rację
- genialny plan- zakpiła Basia- wiesz, ze za włamania, szantaż i próbę morderstwa policjanta nie wyjdziesz szybko z kryminału? Moze już wcale?
- sama w to nie wierzysz- zasmiał sie Iwański- wyjde szybciej niz Ci sie wydaje ślicznotko!
- zamknij sie! – warknęła Basia . Storosz wyłączyła magnetofon, zabrała akta i wyszła.
- w porządku?- zapytał Paweł
- nie! – burknęła tylko Basia- chce przesłuchać Orlicza!
- po co Ci to? Ja sie nim zajmę- stwierdził Zawada- jedzcie do domu!
- Adam!!- zawołała Basia
- Basia, nie denerwuj mnie- odpowiedział Zawada- nie bedziesz go przesłuchiwać. On tylko na to czeka! Paweł, do roboty! Oo witam pana prokuratora!
- co to za samowolka! Chcę byc informowany o wszystkim!- Dumicz
- szybka akcja. Własnie konczymy sprawe. Jutro bedzie pan miał wszystkie akta – wyjasniła Basia siadając przy biurku
- nie pochwalam takich wyczynów- warknął Dumicz a stojący za nim Paweł zaczął go przedrzeźniać.
- my również nie, ale czasem sytuacja tego wymaga- odpowiedział Zawada starając sie zachować powagę widząc poczynania Pawła. Basia równiez z trudem powstrzymywała smiech.
- żeby mi to było ostatni raz!! Jutro chce miec całą dokumentację. Dowidzenia- pożegnał sie prokurator.
- poszedł- spokojnie stwierdził Nowacki wyglądając na korytarz. a w małym pomieszczeniu gruchnął smiech. Atmosfera rozładowała się i Paweł wszedł do pokoju przesłuchań gdzie czekał juz leszek Orlicz.
- Adam, chcesz kawy?- zapytala Basia
- nie, dzieki. – uśmiechnął sie Adam- zadzwonie do Marka.
Przesłuchanie
- chcę zeby Basia tu przyszla- zażadał Leszek
- a mogę wiedzieć po co?- zapytał Paweł
- bo mam do niej sprawę
- o ile mi wiadomo komisarz Storosz jest teraz zajęta- stwierdził Paweł- ale pytania zadaję Ja a Ty odpowiadasz. Z informacji jakie otrzymaliśmy został pan zwolniony z kary z powodów zdrowotnych
- taak Mam niskie cisnienie - odpowiedział Leszek
- tak? A ja tu mam zapisane co innego- Paweł- lekarz stwiedził wadę serca. którą mozna usunąc operacyjnie. Termin miał pan wyznaczony tydzien temu
- no i co z tego?
- a to ze masz swietną kondycję jak na kogoś cięzko chorego- ironicznie stwierdził Paweł- moze sie nie znam ale zamiast w muzeum powinieneś byc szpitalu.
- gdzie jest Basia?
- aha, zmieniamy temat tak? Powtarzam ze komisarz Storosz jest zajęta- spokojnie powtórzył Paweł
- ale ja chce z nią porozmawiać! Ja ją kocham! I ona tez mnie kocha!
- kocha, ale swojego męża- wypalił Paweł obserwując jak Orlicz blednie- no to co robiłes w muzeum?
- jak to męża? To niemozliwe!- wrzasnął Leszek
- spokojnie, bo ci cisnienie podskoczy!- stwierdził Paweł- koniec żartów i odpowiadaj na pytania!
Godzinę później Adam zmienił Pawła przy przesłuchaniu.
- cięzki zawodnik- westchnął Paweł siadając na biurku Basi
- zajęta jestem- mruknęła Basia
- mhm, widzę własnie- Paweł- zostaw juz te papiery. Dzwoniliscie do Marka?
- tak. Kasia sie juz obudziła ale chyba nic nie wiedziała o dziecku- Basia- aha, dla Pana informacji , panie Nowacki to bardzo kocham swojego męża, zwłaszcza jak jest zazdrosny
- ja jestem zazdrosny? Wydawało Ci sie- zasmiał sie Paweł a Basia usiadła mu na kolanach całując go
- mhhmmm, nie przeszkadzam?-usłyszeli głos Adama
- noo, tak troszkę- stwierdziła Basia
- oj dzieciaki, dzieciaki- Zawada- zmykajcie do domu
- a co z nim?- Paweł
- wraca za kratki i szybko nie wyjdzie- Adam
- mowie ze zazdrosny to sie wypiera- przekomarza sie Basia
- o Ciebie? Nigdy w życiu!- Paweł
- o Ty! Nie lubie Cie!- Basia
- ja Ciebe tez nie- odparował Paweł znowu całując Basię
- powariowali- pokrecił głową Zawada i wszyscy wyszli z komendy
KONIEC cz.46
Trochę bez sensu ta notka ale jakos mi nie wyszła. Chciałam jakos zakonczyć sprawę i wprowadzić trochę humoru ale wyszło rochę głupawe. No cóż zdarza sie!
Pozdrawiam!!
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Z tym,że wyszło trochę głupawe wg mnie nie masz racji. Mi się podobało.Było trochę humoru i trochę sprawy.Dziś wieczorem już nowa seria kryminalnych startuje, już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam
napisane przez ~Stokrotka07
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Oj Alice wcale nie głupawo, tylko bardzo fajnie z dużą dawką poczucia humoru:) Dobrze, że Basia ma Pawła hehe:) Czekam na cd. Buziaki:*
napisane przez ~kojak
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Bardzo fajna notka:) Taka humorzasta;PP Czekam na c.d.
napisane przez ~dropsik
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
super notka czekam na cedek :*
napisane przez ~Jorka
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Super!!Wcale nie głupawa!!Tak jak już tu inni komentowali, jets z humorem Dzięki za koment u mnie!!Papa :*