3 lutego 2006

Kłopoty kryminalnych cz.4

Komenda

- odbierasz dzis wyniki?- Basia

- tak- Paweł

- kochanie bedzie wszystko dobrze, jestem tego pewna- Basia- jedz juz i daj znac.

Na komendzie byli juz Marek, Adam i Szczepan. Ten ostatni był jakis nieobecny i zamyslony.

- Szczepan co jest?- Adam

- aa nic panie komisarzu- Szczepan

- to co taki markotny – Adam

- czesc chłopaki! Tęskniliscie ?- Basia

- baaardzoo- Adam i Marek

- to zrobie wam kawy w nagrode- Basia- Szczepan co ty taki dziwny ?

- a bo kurka problem mam- Szczepan

- moze mozemy jakos pomoc?- Marek

- noo nie bardzo- Szczepan- bo kurka , no bo…

- no wykrztus to wreszcie!- Marek

- bo jakas panna twierdzi ze ma ze mna dziecko- Szczepan

- jakas?- Adam

- no poznalismy sie jakies 4 miesiace temu na jednej imprezie i no wiecie…- Szczepan

- i ona teraz twierdzi ze to twoje dziecko a przypuszczalnie jest w 5 miesiacu ciazy- Basia

- bingo- Szczepan

- no to co sie martwisz, dzieciak sie urodzi to zrobicie badania i po problemie- Marek

- a jak sie okaze ze to jednak moje?- Szczepan

- no to bedziesz szczesliwym tatusiem- Adam

- noo. przeciez lubisz dzieci- Basia

Na korytarzu dało sie słyszec kroki i po chwili do biura wkroczyła:

- czesc Basienko całodobowa!!

- OLGAAA !!- Basia – skad sie tutaj wziełas?

- przyjechałam do was na szkolenie- Olga- czesc Adam, Szczepan jak sie masz?

- Olga , Marka jeszcze nie znasz- Basia

- czesc, Marek- przedstawił sie Brodecki

- Olga- powiedziała Olga’

- gdzie mieszkasz?- Adam

- w hotelu razem z innymi uczestnikami kursu- Olga- ale tylko na 2 dni

-szkoda- Marek

- o chyba mamy sprawe- Adam odbiera telefon i chwile rozmawia.

- i co?- Szczepan

- morderstwo na działkach- Adam- jedziemy!

Dojechali na działki.

- czesc chłopaki co tam macie?- Adam

- mąż znalazł żone, kobieta jest w szpitalu z urazem głowy- Marcin

- narzedzie zbrodni?- Basia

- prawdopodbnie ten młotek- Bartek

- Marek, Basia i Szczepan, przejdzcie sie po działkach i pogadajcie z ludzmi. Moze cos słyszeli- Adam- ja pojade do szpitala.

- jak spotkasz tam Pawła to powiedz zeby zadzwonił- Basia

- ok. Odbiera wyniki?- Adam

-mhm- Basia- czesc!

Szczepan i Marek juz rozmawiali z działkowiczami, wiec Basia poszła w druga strone.

- Panie władzo, to ten skur…, ten z pod numeru 108, jestem tego pewny!- pieklił sie działkowicz

- a skad pan to wie?- Szczepan

- skad? A odgrażał sie ze pozabija wszystkich. Dostał dzialke po znajomosci i myslał ze wszystko moze- działkowicz

Tymczasem Adam wszedł do szpitala i udał sie do rejestracji.

- dzien dobry, komisarz Zawada. chciałbym sie dowiedziec o stan pani Mirosławy Kordeckiej

- prosze porozmawiac z pania doktor Turczynską. Ona jest w tej chwili na dyzurze- recepcjonistka

- dziekuje- Adam

Zawada poszedł na Ostry dyżur

- czesc Adam, co sie tu sprowadza?- Alicja Turczynska

- praca jak zawsze- Adam- przyjmowałas moze panią Kordecką?- Adam

- tak, niestety zmarła podczas operacji- Alicja- rozległe urazy głowy i duza utrata krwi- Alicja

- a jej mąż jeszcze tu jest?- Adam

- nie, chyba juz poszedł- Alicja

- dzieki, czesc!!- Adam

- miło cie było widziec- Alicja

- pozdrów męża- Adam

Zawada pojechal na komende, gdzie zastał juz wszystkich w komplecie.

- i co?- Grodzki

- Kordecka zmarła- Zawada- a wy co macie?

- działkowicze sa przekonani ze to Wojciech Markowski, własciciel działki 108- Basia

- odgrazal sie ze pozabija wszystkich- Szczepan

- no i znalezlismy u niego zakrwawiony młotek- Marek

- a cos wiecej?- Wisniewska

- zeznania swiadków. Facet dostał działke od znajomego. Poczatkowo to byl miły starszy pan- Marek

- po miesiacu pokazał na co go stac- Basia- awanturował sie ze gałezie drzew przechodza do jego działki, albo że sasiedzi robia grilla, nie podobała mu sie muzyka, kwiaty za bardzo pyliły i tak dalej

- potem zaczał sie odgrazac ze on zrobi porzadek na tych działkach. Raz nawet nasłał na ludzi z działki numer 106 nieciekawych typków, ktorzy zdemolowali domek i zagroził ze jak jeszcze raz zobaczy jabłka na swoim trawniku to ich pozabija- Marek

- nerwowy facet- Adam- Marek pojedziesz z Baska do pana Kordeckiego. Tylko delikatnie jakos go przesłuchajcie. Szczepan ty i jeszcze kilku mundurowych robicie nalot na Markowskiego

-tak jest!! – powiedzieli Marek, Basia i Szczepan

- do roboty!- Adam

Basia z Markiem wrócili po godzinie. Zawada wypełniał akta.

- kawyy!- Marek

- juz robie- Basia

- to ja tez poprosze- Adam- i co?

- facet potwierdza wersje innych działkowiczów- Marek- jego zona rozmawiala z nim chwile wczesniej. Kordecki poszedł do kolegi na chwile a gdy wrócił zobaczył ja cała zakrwawiona.

- no to wszystko jasne- Adam- musimy go jeszcze dorwac.

Nagle do biura wpadł Paweł, wział Basie na rece i mocno przytulił a nastepnie zaczał całowac. Zawada i Brodecki osłupieli, Basia usilowała sie wyrwac ale po chwili sie poddała. Marek popatrzył na Adama, ten zrobił znak zeby sie wycofac. Wyszli na korytarz.

- Baska kocham Cie!! Przynosisz mi szczescie!- Paweł

- ale co..?- Basia

- wszystko w porzadku, jestem zdrowy, z Mama jest tez troche lepiej!- Paweł

- no mowilam przeciez!- Basia

- ciagle miałem pecha! Basiu sprawiłas ze zły los sie odwrócił. KOCHAM CIE!!!- Paweł

- tez cie kocham- Basia

Znow zaczeli sie całowac. Na korytarzu stali Adam i Marek. Usłyszeli rozmowe z biura .

- no to wszystko jasne- Marek

- pani Barbara Nowacka wkrótce?- Adam

- na to wyglada- Marek

- a wy co tak stoicie?- Grodzki- Adasiu podaj mi moja marynarke

- nie moge. Zajrzyj sam, tylko ciiii- Adam

Grodzki zajrzał do biura i zaraz sie wycofał z zaskoczona miną. Pokiwał głowa i zamknał sie w swoim gabinecie.

- panie komisarzu!! Mamy Markowskiego! Przyznał sie jak tylko zobaczyl policje!- Szczepan

- a ty co taki szczeliwy?- Marek

- a bo kurka jednym ze swiadkow na działkach była ta dziewczyna co twierdziła ze w ciazy ze mna jest- Szczepan

- no i co?- Adam

- no i jak zobaczyła ze ja z policji to wszystko odwołała i umowilem sie z Olgą- Szczepan

- to swietnie Szczepan- Marek

Z ganinetu wyszli objeci Basia i Paweł

- juz mozemy wrócic do pracy- Adam

- jasne- Paweł-słuchajcie co robicie dzis wieczorem?

- nic a co?- Marek

- to zapraszam was na małe przyjatko do mnie. Z paniami oczywiscie- Paweł

- bedziemy na pewno- Adam

- to na 18:00 ?- Paweł

- pasuje. Tylko gdzie?- Marek

- ja po was przyjade- Basia



KONIEC cz.4

IMprezka w dalszej czesci.

14 komentarzy:

  1. napisane przez ~kryminalna90@vp.pl
    około 6 lata temu
    o widze że jestem pierwszą osobą która to komentuje! fajne opowiadanie!!! mam nadzieje że szybko napiszesz następną notke pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Marcia
    około 6 lata temu
    Fajnie bardzo fajnie super i Szczepan i wogole mam nadzieje ze cos zaiskrzy miedzy nimi:P Pozdrawiam i Caluje Pa:*

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Biedroneczka
    około 6 lata temu
    Jak zwykle fajnie.Czekam na następna dawke emocji z opowiadaniami na Twoim blogu.Niedlugo jak dobrze pojdzie zaczynam ferie(jesli przerwe semestralna na studiach mozna tak nazwac), wiec możliwe ze bede tu zagladac czesciej niz zwyklePozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~kryminalna-aska
    około 6 lata temu
    heh czyzby marek cos kombinowal ????????? fajne. biedny szczepan

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~Grażynka
    około 6 lata temu
    hejka… jestem tu pierwszy raz przeczytałam wszytkie Twoje opowiadania, sama nie prowadze bloga, bo mnie to nudzi. Wole czytać… muszę przyznać że masz wybitny talent do pisania. ma nadzieje że na tym blogu pojawi się szybko nowa notka… może Cię to zdziwi ale ja mam 28 lat i mam hopla na punkcie tego serialu!

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~kryminalna-aska
    około 6 lata temu
    no taki wybuch czułości ;Dfajne, a co do tego mlotka to już chyba wszystko jasne no nie ?

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~Marcia
    około 6 lata temu
    Bardzo fajnie:D

    OdpowiedzUsuń
  8. apisane przez ~Siunia
    około 6 lata temu
    Fajna nocia, masz talęcik a ja zapraszam do mnie, akórat jest nowa nocia http://kryminalniworld.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. napisane przez ~Biedroneczka
    około 6 lata temu
    No super!!! Fajne zakończenie i wogole fragment w którym Paweł się cieszy, ze wyniki sa ok.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. napisane przez ~kryminalna90@vp.pl
    około 6 lata temu
    jejku! ciesze się że Paweł jest zdrowy udało mi się do niego przekonać, ten fragment jak jej wyznał miłość ach jaki romantyczny popłakałam się aż, a że Olga wróciła to też świetnie… jestem bardzo ciekawa jak bedzie wyglądać imprezka! pozdrawqiam pa! i zapraszam cześciej do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. napisane przez ~kryminalna_fanka
    około 6 lata temu
    Hej!!Bardzo fajnie piszesz!!Czekam na nową nocie:)I zapraszam do mnie http://blog.tenbit.pl/kryminalna-fanka Ppaap:*

    OdpowiedzUsuń
  12. napisane przez ~Basiula =]
    około 6 lata temu
    No fajnie, fajnie…

    OdpowiedzUsuń
  13. napisane przez ~Karola
    około 6 lata temu
    Siemka notka wymiata !!! :D Podoba mi sie twój styl pisania Extra !!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. napisane przez ~dropsik
    około 6 lata temu
    super!

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))