17 grudnia 2006

5/44

Oliwia wróciła na komendę po 3 godzinach i padła zmęczona na fotel.

- masz coś?- zapytał Brodecki

- nie, poszła do centrum handlowego z koleżanką- warknęła podkomisarz- a teraz jest w domu. Zbyszek mnie zmienił.

- ok- Marek- tak czasem bywa. Przekaż wszystko Adamowi i uzupełnij raport. Ja spadam do domu, bo rodzinka zapomni jak wyglądam. Cześć!

Brodecki wsiadł do samochodu i pojechał do domu. PO drodze kupił jeszcze wino z zamiarem miłego spędzenia wieczoru z żoną. Otworzył drzwi i po chwili usłyszał przyciszony głos Kasi, która czytała bajkę na dobranoc w dziecinnym pokoju. Oparł sie o futrzynę i z uśmiechem przyglądał się tej scenie. Po chwili Kasia cicho wyszła z pokoju i czule przywitali sie.

- przepraszam ze tak póżno- szepnął Marek- ale mamy trudną sprawę i nie wyrabiamy. Mam coś dla nas.

- chcesz mnie upić i uwieść co?- zażartowała Brodecka z uśmiechem

- nie chesz?- Marek

- mmm, bardzo chce!- Kasia- zrobie coś do jedzenia a Ty weź prysznic

- wezmę prysznic ale z Tobą!- stwierdził Marek i w ubraniu weszli do łazienki.

- wariacieee!- zasmiala sie Kasia – łaskoczesz mnie !

- taaak? Zaraz sprawdze gdzie jeszcze masz łaskotki- Marek – tutaj?

- taak!! Puść!! – Kasia- Mareeek!



Na komendzie Oliwia kończyła wypełniać akta gdy wszedł Szczepan.

- ty jeszcze tutaj?- zdziwił sie Żałoda

- ktoś musiał to dokończyć a szanowni panowie oficerowie poszli do domów- poskarżyła sie Oliwia- mam dość takiego wykorzystywania!

- przesadzasz- uśmiechnął sie Szczepan- odwiozę Cie do domu

- nie, dzieki.Boli mnie głowa wiec przejdę sie trochę- Borowik

- to pójdę z Tobą. Kurka, późno już- Szczepan

- kochany jesteś ale chciałbym byc trochę sama- uśmiechnęła sie Oliwia- cześć.



Brodeccy siedzieli na kanapie przytuleni i popijali wino.

- dobrze mi tak- westchneła Kasia- od czerwca mogę zacząc pracować w Klinice Onkologicznej w Warszawie. Dziś do mnie zadzwonili.

- no to super- Marek- w koncu bedziesz robić to co lubisz.

- taak- rozmarzył sie Brodecka- zrezygnowałam ze studiów podyplomowych i zastanawiam sie nad kontynuowaniem angielskiego.

- nie rezygnuj, przeciez dajemy sobie radę- Marek

- przemyśle to- Brodecka pocałowała męża- wino działa usypiająco na mnie. Chyba ide spać.

Następnego dnia na komendzie

-Adaś, chyba coś mam! Chłopaki zlokalizowali tego Zawilskiego- Zuzia- Szczepan już po niego pojechał

- nareszcie- Adam- mam już dość tej sprawy. O Ola, masz coś?

- godzinę temu Aska spotkała sie z Zawilskim- Borowik- o coś sie kłócili !

- super- Marek- Szczepan już go wiezie,

- zajmiecie sie nim a ja jadę na lotnisko po Baske- Adam- i nie wiem czy wróce bo Iza ma od rana goraczke. Poradzicie sobie ?

- jasne- Marek- pozdrów Izę. Zadzwonię jak coś sie wyjaśni.



Lotnisko. Zawada nerwowo spacerował tam i z powrotem. Niepokoił sie stanem Izy i chciał jak najszybciej znaleść sie w domu. Nagle usłyszał ze ktoś go woła.

- cześć Basieńko- przywitał sie Zawada- daj te torbiska.

- oo jak dobrze – Basia- zabrałam też trochę rzeczy Pawła.

- zmęczona?- Adam

- o tak! Zaraz ide spać! – uśmiechneła sie Basia- tylko szkoda ze znowu sama.

- tylko pare dni- pocieszył ją Adam i pojechali .



Na komendzie trwało przesłuchanie.

- dlaczego go zabiłeś?- Zuzia

- nie zabiłem!- wrzasnął Zawilski

- ej ej! Spokój!- Szczepan- skoro nie Ty to kto? A moze sam sie pobił i podpalił?

- ja go uderzyłem tylko raz! Pijany byłem! A On nie chciał dać towaru! No to mu przywaliłem ale nie zabiłem!- powiedział już ciszej chłopak- zawsze miał dragi i nie było problemu. Często dawał na krechę a na imprezie tylko kasa i kasa!

- no to daliście mu nauczkę co?- Ostrowska

- dostał raz czy dwa w mordę a potem takich dwóch go wzięło na zewnątrz i wiecej nie przyszedł- Michał

- rozpoznasz ich?- Zuzia

- chyba tak- Zawilski

- Szczepan, przynieś nasze albumy rodzinne- Zuzia



Adam przyniósł Izie herbatę malinową i wyciągnął termometr

- noo, spadła gorączka- uspokoił sie Adam- jak sie czujesz?

- już lepiej- Iza- tylko pić mi sie chce. Telefon ci dzwoni.

- Zawada, no i chwała mu za to! Dzieki. – Adam- sprawa rozwiązana. Dwóch dilerów wykończyło chłopaka bo był winny im pieniądze. Ale koledzy też sie trochę przyczynili do jego smierci

- straszne- westchneła Iza- włącz telewizor, ma być fajny film !

- tylko nie kryminał- ADam

- własnie , że kryminał- droczyła sie Iza

- niech Ci bedzie- Adam

- pewnie znowu bedziesz wytykał wszystkie błędy bohaterom- roześmiała sie Iza

- a tobie sie to bardzo podoba co?- stwierdził Zawada i przytuleni obejrzeli film .



Koniec cz.44 No to sprawa rozwiązana, Basia wróciła, dawno nie pisałam o Brodeckich wiec to nadrobiłam. Mam nadzieję ze sie wam spodobala notka ??

Pozdrawiam!

10 komentarzy:

  1. napisane przez ~kryminalna-aska
    około 6 lata temu
    no nieee …. Iza też chora ?? Zaraz nie wytrzymam podzielam jej ból notka super ;D Mam nadzieję , że Iza juz zdrowieje Tylko co ten Adam ma do kryminałów ?

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Aldona
    około 6 lata temu
    Oczywiście, że się podoba Bardzo dziękuję za Wasze komentarze. U mnie wszystko niedługo się wyjaśni. Pozdrawiam, buźka :*

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~biedroneczka
    około 6 lata temu
    Notka fajna.Widać,że Oliwia coraz bardziej nie w humorze.Ciekawe co ztego wyniknie, oby nic z łego.A Iza? Oby jej szybko przeszło i by to jej przeziębienie niemiało wpływu na dziecko.Pozdrawiam i czekam na c.d.

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez stokrotka_07@poczta.onet.pl
    około 6 lata temu
    Bardzo fajna notka:) Czekam na cd. Mam nadzieję, że Iza wyzdrowieje no jestem ciekawa co zrobi Oliwka. Buźka:*

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~AS
    około 6 lata temu
    Super opowiadanie. Mam nadzieję, że choroba Izy nie zaszkodzi dziecku. Sprawa bardzo wydawało by się z pozoru zwyczajna….. Czekam na kolejne opowiadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~kasienka
    około 6 lata temu
    Jasne że się podobala. Pozdrawaim i czekam na cd U mnie new nocia

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~dropsik
    około 6 lata temu
    super nocia mam nadzieje, że Izka wyzdrowieje:) czekam na new nocie buźka :*

    OdpowiedzUsuń
  8. apisane przez ~Aldona
    około 6 lata temu
    Piękna tapetka! Zapraszam na nową notkę. Pozdrawiam :

    OdpowiedzUsuń
  9. napisane przez ~AS
    około 6 lata temu
    Rany weszłam jak codzień na Twój blog. Jak zobaczyłam tapetke to sobie myśle: kurcze, czy ja blogi pomyliłam? Weszłam jeszcze raz. Zatkało mnie. Tapetka cudna:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. napisane przez ~Paulina
    około 6 lata temu
    Nadrabiam zaległości Notka jak zawsze dla mnie bomba. Jak ty to robisz !! Po prostu super…. POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))