27 stycznia 2008

2/60

Marek odłożył słuchawkę telefonu i ciężko westchął

- mam dość. Czasami nienawidzę tej roboty – Marek

- to ją zmień – poradził Paweł zalewając kubek z kawą

- już raz próbowałem – Marek- a Ty co zamierzasz? Naprawde chcesz sie zwolnić? Zostawić to wszystko i wszystkich ?

Paweł z kubkiem w ręku wyglądał przez okno

- nie chce, ale to chyba jest najlepsze wyjście – odpowiedział cicho Nowacki -a co zamierzam? Nie wiem. Co będzie to będzie . Baśce już na mnie nie zależy więc nic mnie tu nie trzyma.

Brodecki pokręcił głową i wrócił do pracy. Paweł również usiadł przy biurku i kolejny raz próbował poprawić niewyraźne zdjęcie denata. Pogrążonych w pracy kolegów zastali Adam i Basia, którzy wrócili na komendę.

- Basiu, zanieś to do laboratorium , może są na tym jakieś odciski palców – Adam

- ok – powiedziała Storosz

- co nowego? – Marek

- Kowal nie żyje a ja mam zapłacić za śmierć Górskiego – powiedział Zawada siadając przy swoim biurku

- co ? Komu sie przypomniało znowu o Tobie ? – Paweł

- też chciałbym to wiedzieć – zamyślił sie Zawada- tylko dlaczego czepia sie mnie,skoro to Wy maczaliście w tym palce .

- my też nie, Górski sam wyleciał z balkonu – Marek- sprawdzałem czy na pewno nie żyje

- spółka Nowaccy- Górski- Fabian definitywnie wypadła z gry – Paweł- no chyba, że ktoś jeszcze w tym siedział

- już Ty nie wymyślaj – Adam- znaleźliście coś ?

- około 100 ludzi,którzy w ostatnim czasie wyporzyczali granatowe samochody- Marek- i to tylko w dwóch wyporzyczalniach w Warszawie. Mają nam przysłać spis osób.

-Witam- wszedł Grodzki – mam dobrą wiadomość

- no, chociaż jeden – Adam

- za kilka dni bedą nowe samochody. A raczej używane bo z komisu. Pojedziecie i wybierzecie jakieś dwa- Grodzki

- tylko 2 samochody ? – Marek

- będzie was trójka, więc wystarczą – Grodzki pochmurnie spojrzał na Nowackiego- no chyba , że Paweł sie rozmyśli to bedą trzy auta.

- nie rozmyślę sie – Paweł

- słuchajcie, zidentyfikowałam odciski palców na tej kartce – wkroczyła Basia- należą do Kowala

- Kowal sam to napisał ? – Marek

- może ktoś mu kazał – Adam- znaleźli jakieś łuski ?

- teren był czysty – Basia- ale jeszcze zapytam.

- przyszedł faks z wyporzyczalni samochodów – wszedł Dumicz- mają jeszcze przysłać kasety z monitoringu.

- a własnie, masz ten nakaz ? – przypomniał Adam

- mam, proszę – wręczył kartkę Dumicz- i mam jeszcze jedną nieciekawą wiadomość

- no wal – Marek

- z więzienia w Białołęce uciekł ” Listonosz”- Jacek

- kto ?? – Basia

- Maks Duraj, ksywa ” Listonosz” , przesyła w listach materialy wybuchowe- wyjaśnił Zawada- bardzo żadko ale czasem używa broni palnej

- to może ja sprawdze czy znał kogoś z naszej zamkniętej spółki – westchnął Paweł

nadal nie rozumiem co miał do tego Kowal i co mają do Adama ?- Basia

- Marek, ty dalej zajmuj sie sprawą nożownika a ja spróbuję ustalić miejsce pobytu ” Listonosza” – Adam- obydwie sprawy musimy skończyć do piątku.

- noo, bo ja w sobotę rano wyjeżdzam – Paweł

- dokąd ? – rzucił Marek

- w siną dal – Paweł – Baśka, spakowałem resztę Twoich rzeczy. Jak nie odbierzesz do piątku to bedą u Michalskich. Kojaka zostawiam też u nich.

- postaram sie odebrać – dziwnym głosem powiedziała Basia- Adam, mogę wyjść dziś przed 16- stą? Umówiłam sie z dziewczynami

- jasne – odpowiedział Adam i mrugnął porozumiewawczo do Marka.

- Paweł – zaczął Marek po wyjściu Basi- jesteś pewny na 100 % swojej decyzji o rozwodzie i wyjeździe ?

- dajcie spokój co? Wiem , że chcecie dobrze ale tym razem darujcie to sobie- Paweł – nic nie zmieni faktu , że po raz kolejny musze zacząc wszystko od nowa.

- Paweł , posłuchaj…- Adam

- nie, Adam to Ty posłuchaj. Parę lat temu wydarzylo się coś o czym chciałbym zapomnieć ale nie potrafię i ponoszę konsekwencje tego do dziś. Dlatego bardzo was proszę, dajcie spokój- mowił Paweł nie patrząc na kolegów

- a jeżeli Basia przyjdzie i powie , że Cie kocha i że chce być z Tobą ? – podchwytliwie zapytał Marek- też nie zmienisz decyzji?

- nie, bo to sie nie stanie . Musze już iść, cześć – pożegnał sie Nowacki i wyszedł

- akcja BIP zakonczona klapą . Może dziewczynom sie uda coś zwojować – westchnął Marek a Zawada zabrał sie do pracy.

W tym samym czasie dziewczyny siedziały przy stoliku w kawiarni.

- wiecie co? Musimy sie częściej spotykać na ploty – stwierdziła Kasia- Iza, bedziesz swietnie wyglądać w tej sukience

- mhm, jak schudne – jękneła Iza

- kochanego ciała nigdy za wiele. Poza tym Adamowi podobasz sie okrąglejsza – powiedziała Basia

- a propos ” kochanego ciała” , Baśka- zaczęła Brodecka – pozwolisz Pawłowi wyjechać?

- dziewczyny, no prosze was! Było tak fajnie – Basia

- gdybym była na Twoim miejscu to Artura spuścilabym w kanał i zajęłabym sie przekonaniem Pawła, że go kochasz. Bo chyba kochasz go , co ? – Iza

- ale On mi nadal nic nie powiedział o jego przeszłości – Basia- i w ogóle ostatnio zrobił sie arogancki, ciągle mnie obraża

- bo On sie sam jej boi – wtrąciła milcząca do tej pory Małgosia-a w ogole jest uparty jak stado osłów i jeżeli chcesz sie dowiedzieć to musisz sama to wyciągnąć. A co do jego zachowania to niestety już to kiedyś przerabialiśmy. To taka poza, spalić mosty za sobą i już nigdy nie wracać.

- to co mam robić? – bezradnie zapytała Basia a dziewczyny odetchęły z ulgą bo wiedziały , że coś jeszcze można zrobić.



ciąg dalszy nastąpi

9 komentarzy:

  1. napisane przez ~Kristina
    około 5 lata temu
    Ale fajna notka tylko szkoda że jak było ciekawe to sie skonczyło

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~biedroneczka
    około 5 lata temu
    Notka bardzo ciekawa. Mam nadzieję,że coś się stanie i,że Paweł nie wyjedzie. Pozdrawiam i czekam na c.d

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Stokrotka07
    około 5 lata temu
    Mam nadzieję, że Basia i Paweł wreszcie się pogodzą…:)

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez Megg
    około 5 lata temu
    ta Małgosia wie coś więcej na temat Pawła . Ale podejrzewam że wkrótce dowiemy się o co chodzi . Ciekawa sprawa z tym zabójcą.

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~monika
    około 5 lata temu
    Fajna notka czekam na cdn i zaprszam do mnie na http://www.kryminalni-moniki.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez gapcio93@buziaczek.pl
    około 5 lata temu
    jak to co robić?! wrócić do Pawła i żyć długo i szczęśliwie… żeby Bip nie był potrzebny! notka śliczna, czekam na cedek

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~Asik:)
    około 5 lata temu
    Z utęsknienie czekam na notkę. Oby Basia z Pawłem się pogodzili. Czekam na rozwinięcie sprawy.

    OdpowiedzUsuń
  8. napisane przez Sunrise_93
    około 5 lata temu
    No proszę. BIP ruszył Chyba się pogodzą (:Oby tak! Czekam na następną część! Na http://www.kryminalni-tales.blog.onet.p l – Pojawiła się nowa część opowiadania Serdecznie zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  9. napisane przez ~Pati
    około 5 lata temu
    Opko super!kryminalna-patusia.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))