31 marca 2010

3/80

U Tereski

- no nareszcie, już myslałam że o mnie zapomnieliście – przywitała ich Tereska

- o Tobie ? Nigdy w życiu – odpowiedział Zawada

- mieliśmy sprawę wyjazdową a potem mały urlop – wyjaśniła Basia siadając na swoim stałym miejscu

- czytałam . To co zamawiacie ? – zapytała Tereska – Adam to co zwykle ? A Wy ?

- oczywiście – odpowiedział nadkomisarz

- a my ? Hmm – Paweł przeglądał kartę dań – ja poproszę Risotto z kurczakiem .

- a ja rybę po grecku – Basia

- już się robi !

- to jaki plan działania ? – zapytał Paweł siadając wygodnie

- trzeba skontaktować się z architektem w sprawie tych szyb . Sprawdzić bilingi i komputery obydwu prezesów . Oprócz tego przesłuchać pracowników i dowiedzieć się o ogólną sytuację w Banku – wyliczył Adam- ewentualnie sprawdzić rynek płatnych zawodowców .

- dużo tego – Basi zrzedła mina

- a kiedyś było mniej ? – Paweł wyglądał przez okno - mnie zostawcie komputery i bilingi . Młody Stępniak ma dostarczyć dokumenty Ojca .

- dobra to zajmiejsz się Stępniakiem i sprzętem – zdecydował Adam – Basiu tobie zostaje architekt i wykonawca budynku oraz Brzeziński . Ja się zajmę resztą i pamiętam że macie plany na dzień dzisiejszy .

- Ty też – uśmiechnęła się Basia a Zawada przewrócił oczami

- dobra, to Wy zaczynajcie akcję MK a ja pooglądam się za meblami. Wezmę Radka w roli doradcy- Paweł

- akcja MK ? – Basia spojrzała na męża

- noo, Marek Kasia- Paweł

- wy byliście akcją BIP – odezwał się Adam

- nieźle – zaśmiał się Nowacki i zabrał się za swój posiłek.

Kiedy już zjedli i kelnerka podała im kawę Adam zadzwonił do Marka.

- cześć Marek. Słuchaj masz trochę wolnego czasu ?

” o Adam, cześć. Nie bardzo a o co chodzi ? „

- o nic. Po prostu mam ochotę na piwo a towarzystwo się wypięło i nie ma czasu- skłamał Zawada

- dobre – mruknął Paweł

” wiesz co? Też mam ochotę się napić . Zadzwonię do zmiennika . To gdzie i której ?”

- będę czekał tam gdzie zawsze.Cześć – Zawada wyłączył telefon

- kupię zapas wody mineralnej – roześmiała się Basia

- przyganiał kocioł garnkowi – Paweł – po Waszych ostatnich plotkach wyparowały 2 butelki mineralnej ! Dobra to ja się zbieram. Operatorzy sieci jak mnie widzą to mają dość. Do jutra !

- paa ! – Basia

Nowacki wychodząc z lokalu zadzwonił do kolegi

- cześć Wujek . Słuchaj potrzebuję doradcy meblowego , mhm. Ok to podjadę pod firmę za jakąś godzinkę.

Adam i Basia wypili kawę ,zapłacili rachunek i każde pojechało w inną stronę. Nowacka poczekała chwilę pod redakcją i razem z Izą pojechały do Kasi.

- cześć , wchodźcie ! – ucieszyła się Brodecka – Gośka zaraz dojedzie . Już nie pamiętam kiedy widziałyśmy się wszystkie .O już jest Małgosia

- cześć ! – wpadła Michalska – sorry za spóźnienie ale Bartek miał awarię . Włożył główkę między szczebelki łożeczka i nie umiał jej wyciągnąć. Masakra mowię Wam.

- mam wrażenie że jakieś 100 lat temu – Iza – dziewczyny nie uwierzycie , Ala powiedziała ” Mama ”

- och, super ! – Kasia – Monika rośnie jak na drożdzach i ze wszystkiego wyrosła.

- mam mnóstwo ubranek po Ali, wpadnij jutro to coś wybierzesz – Iza – Baśka co jest ?

- za parę dni Łukasz będzie z nami. Trochę się tego boję – wyznała Nowacka przygryzając wargę- wiem że to dziecko Pawła ale mimo wszystko boję się .

- wiem co czujesz. Pamiętam jak oswajałam się z Krzysiem a Marek z Anią – zawołała Kasia i nagle spochmurniała – cholera !

- heej , dziewczyno – Iza objęła Kasię – nie jesteś sama.

- wiem , ale mimo wszystko to co zrobił Marek ciągle mnie boli – szepnęła Kasia ocierając łzę

- dałabyś mu jeszcze jedną szansę ? – zapytała Basia – my z Pawłem też mieliśmy podobną sytuację a jednak udało się nam poskładać wszystko .

- nie wiem - Kasia usiadła na kanapie- zresztą Paweł nie zrobił nic złego, nie wyparł się własnego dziecka i nie obraził Cie

- nie wiesz wszystkiego – Basia

- proste pytanie : kochasz go ? - Iza

- jest Ojcem Moniki

- o nie ! To nie jest odpowiedź. Zresztą jeżeli mielibyście być razem tylko ze względu na dziecko to by to nie miało sensu – powiedziała Michalska

- wiem dlatego postanowiłam nie wracać do przeszłości – Kasia

Brodecki siedział zamyślony przy barze sącząc piwo .

Podejrzewał że Adam będzie chciał go namówić do powrotu na Komendę . Musiał przyznać sam przed sobą że brakowało mu adrenaliny jaką dawała mu praca w Policji ale urażona duma nie pozwolała mu na powrót . Bywały chwile że tęsknił za Kasią i dziećmi ale wiedział że tam również nie ma powrotu. Kiedy po kilku dniach ochłonął zdał sobie sprawę że zniszczył sobie życie ale nie potrafił wybaczyć Kasi kłamstwa oraz faktu że to przez Nią zginął Krzyś.

- nad czym tak dumasz ? – usłyszał głos Zawady i odwrócił się do policjanta

- nad niczym – skłamał Brodecki – co słychać ?

- dużo pracy tylko ludzi brak – odpowiedział Adam siadając obok – Grodzki już się ogląda za jakąś nową osobą. Nie wiem czy wytrzymam kolejnego zielonego i niedoświadczonego szczeniaczka zaraz po szkole.

- oj nie przesadzaj . Z nas wszystkich zrobiłeś gliniarzy – Marek

- taak, tylko cóż z tego skoro odchodzą i marnują się jako ochroniarze – Adam wymownie spojrzał na przyjaciela

- nie zaczynaj

- nawet nie zacząłem, stwierdziłem tylko fakt – odpowiedział Adam upijając łyk piwa – nie żal Ci ?

- czego? Ciągłej harówy za marną kasę ? – zakpił Brodecki

- a teraz niby zarabiasz miliony , co ? Stary nie wciskaj mi ciemnoty bo Cię znam . Zastanów się jeszcze raz. Zawsze znajdzie się dla Ciebie miejsce .

- bez łaski – burknął Marek

- wolisz słuchać poleceń jakiegoś prezesika ?

- a czy to nie wszystko jedno czy słucham poleceń Twoich czy tego Prezesika ? – Marek dopił piwo i bez pożegnania opuścił bar.

Zawada pokręcił głową w myslach stwierdzając fakt , że Brodecki zachowuje się jak obrażony dzieciak również dokończył piwo i wyszedł .



ciąg dalszy nastąpi . Notka wyłącznie o sprawach prywatnych ale takie też potrzebne.

Wesołych świąt !!!

9 komentarzy:

  1. napisane przez ~biedroneczka
    około 2 lata temu
    Notka fajna. Widać,że Marek jest bardzo uparty, ale ja myśolę,że wkońcu zrozumie,że brakuje mu przyjaciół i pracy w policji a przedewszystkim Kasi i dzieci.Monika to przeciez jego dziecko, czyżby o tym zapomniał?Pozdrawiam serdecznie i czekam na c.d

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~basieńka
    około 2 lata temu
    ja również Wam życzę dziewczynki Radosnych Świąt , smacznego jajeczka i niezbyt mokrego dyngusa . Notka rewelacyjna !

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Patti
    około 2 lata temu
    z Marka to jednak uparciuch. bardzo dobrze mi się czytało , szkoda że takie krótkie. Mogłabym czytać bez przerwy twoje notki. Wesołych Świąt !

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~MOniKA
    około 2 lata temu
    bardzo fajna notka , czekam na cd ! Wesołych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~kryminalna
    około 2 lata temu
    ciekawie się wszystko zapowiada i czekam na cedeka !

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~QASIA
    około 2 lata temu
    z Kasi jednak twarda sztuka . Sytuacja przypomina trochę aferę z Nowackimi ale mam nadzieję że rozwiążesz to inaczej niż wtedy. Notka generalnie bardzo fajna. Pozdro !

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~kamila
    około 2 lata temu
    fajne, tylko trochę krótkie

    OdpowiedzUsuń
  8. napisane przez ~asiaa
    około 2 lata temu
    uwielbiam tkaie notki !!

    OdpowiedzUsuń
  9. napisane przez ~Kristina
    około 2 lata temu
    Fajna notka

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))