30 maja 2007

Kłopoty kryminalnych cz.49

Kochani !

Znów zblizamy sie do małego jubileuszu! 50 czesc Kłopotów sie zbliza !!!

Dodałam do galerii zdjęcie Alicji. Ahaa i w roli kolegi Basi, Artura Białasa, występuje Sambor CZarnota.

Biedroneczka jezli bedzie miała czas i pomysł na pewno coś napisze. A ponieważ ja cierpię na nadmiar pomysłów i mam czas to poswiecam na pisanie tyle ile sie da! Od 1 czerwca znów mam kilka dni wolnego wiec jak narazie notki bedea sie pojawiac czesto.

Zabieram sie za notkę. Jak nie pracowałam to przegoniłam Nowy Rok z blogiem a teraz normalnie jest prawie czerwiec a u Kryminalnych dopiero Walentynki sie zblizają. Ale ważne ze udalo mi sie połaczyć prace z blogiem.

To tyle jezeli chodzi o komunikaty.



Ekipa techników zabezpieczała slady w prywatnej klinice. Marek zdawał raport Grodzkiemu przez telefon a Basia i Paweł siedzieli na schodach przyglądając sie.

- słuchajcie, Adam już odzyskał przytomnosc- poinformował ich Marek- papiery mamy zostawić a jutro mamy wolne.

- kurcze, zapomniałam zadzwonić do Artura, ze nie przyjdziemy- przypomniało sie Basi

- to zadzwon teraz – zaproponował Paweł

- już prawie północ, normalni ludzi o tej porze spią- Basia

- czyli my jestesmy nienormalni – stwierdził Brodecki

- mów za siebie- mruknał jeden z techników

- zbieramy sie- Basia- rodzinkę Zawadów odwiedzimy jutro. Chodz mój usypiający na siedząco mężu.Cos oklapłeś!

- ide moja pełna wigoru żono- odpowiedział Paweł- cisnienie mi spadło

- chyba na ziemie- zakpił Marek wsiadając do samochodu

- aż do piwnicy- ziewnął Nowacki

Brodecki cichutko otworzył drzwi mieszkania. Kasia wyjrzała z salonu i przyłozyła palec do buzi, co oznaczało ze dzieci spią. Marek kiwnał głową , zajrzał do pokoju maluchów. Krzysia przykrył kolderką, popatrzył na spiącą Anię i wrócił do salonu.

- z Adamem jest niezle. Jedna kula go tylko drasnęła. Druga wprawdzie wbiła sie tuż pod obojczykiem i uszkodziła lekko górną czesc płuca ale to nic groznego- opowiadała Kasia- dobrze ze Paweł miał głowe na karku i zrobił prowizoryczny opatrunek.

- to super- westchnał Marek- miałem ochotę dzis urwać łeb Pawłowi za to

- przestań- Kasia- gdybyś to Ty rozwiązał sprawe to Adam postąpiłby tak samo.

- pewnie masz rację- Marek- a jak Iza i malutka?

- Iza i Alicja mają sie dobrze- uśmiechnęła sie KAsia- tylko Adam mnie martwi. W ogole nie nie chce z nikim rozmawiać

- dziwisz mu sie? Jego najlepszy przyjaciel okazał sie gnidą , która od lat wykorzytuje go i w dodatku niszczy jego życie- westchnał Brodecki- ide wziąc prysznic i spać.

- moze masz ochotę wziąc prysznic w towarzystwie żony?- kokieteryjnie zapytała Kasia

- mhmm, od odawna o niczym innym nie marzę- odpowiedział Marek

Basia wyszła z łazienki rozczesując moke włosy. W salonie na kanapie przed telewizorem usnał Paweł. Storosz wyciągneła mu z reki pilota, przykryła kocem i delikatnie zmierzwiła włosy. Lekko zaniepokoiła sie wyczuwając podniesioną temperaurę ale szybko wytłumaczyło sobie ze to reakcja orgnizmu na odniesiona ranę, zastrzyk i zmęczenie. Wzięła Kojaka do łózka i zmeczona natychmiast zasnęła.

Nastepnego dnia rano obudził ją zapach kawy wiec wyskoczyła z łózka i podązyła za aromatem.Paweł parsknął smiechem na ten widok rozlewając napój na stolik.

- w nocy miałes gorączkę- powiedziała trochę pozniej Basia

- hmm, już ci kiedyś mówłem ze to ty mnie rozpalasz- Paweł pocałował żonę w nos

- ale ja mówie powaznie- Basia

- ja też- Paweł- spokojnie, lekarz powiedział ze mogę tak zareagować na zastrzyk przewitężcowy. Kojak, nie drap mnie! Zjadaj szybko sniadanko i jedziemy do szpitala.

- ja czy Kojak?- zapytała Basia

- kojak juz zjadl swoje sniadanie, moje zresztą też- Paweł- ja nie wiem gdzie to wszystko temu kotu miesci.

Marek z Kasią odprowadzlil dzieci do przedszkola.

- to co teraz robimy?- Kasia

- moze zakupy? Mogę ci zafundować jaką fajną kieckę- Marek

- Mareczku, jestes kochany- Kasia- dzieki. Ale wolę dobrą kawę i ciacho! A pózniej zajrzymy do rodzinki w szpitalu.

Szpital

- pani Izo, pani powinna odpocząć- denerwowała sie pielegniarka

- ale ja musze zobaczyć męża- stanowczo stwierdziła Iza- prosze mnie zrozumieć

- no dobrze, ale pózniej- ustapiła pielegniarka- z męzem jest wszystko dobrze.

- czesc panienki- przywitała sie Basia

- czesc, gdzie zgubiłas męża?- Iza

- zmienia opatrunek a potem ma zajrzec do Adama- Basia- jak sie czujesz ?

- trochę zmeczona ale szczesliwa- powiedziała Iza czule spogladając na spiącą obok Alicję- imie do niej swietnie pasuje. Kiedy wy sie postaracie ??

- Iza!Prosze cie, nooo- Basia- przeciez niedawno bralismy slub!!

- ee . coś krecisz- usmiechnęła sie Iza- ale to Wasza sprawa.



Adam leżał w łózku i patrzył w jeden punkt na suficie. Nowacki wszedł niepewnie i usiadł obok łózku.

-coś ciekwego na tym suficie?- zażartował i równiez spojrzał w górę- ee, nic tam nie ma. Masz fajną córeczkę.

- co z Ziemcem?- zapytał Adam

- nie zyje. Wybrał smierc zamiast wiezienia- powiedział cicho Paweł

- przepraszam- Adam

- za co?- zdziwił sie Nowacki

- opieprzyłem Cie zupełnie niesłusznie- Adam

- daj spokój. To nie był człowiek ,którego trzeba żałować- Paweł- nie był przyjacielem, cały czas udawał

- no własnie. Powinieniem pokojarzyć- zaczął Adam

- nie wiedziałem ze jestes jasnowidzem- zakpił Paweł- zresztą jak sie to mówi : Najciemniej pod latarnią.

- czesc! – przywitała sie Kasia z Markiem- jak samopoczucie?

- takie sobie- Adam

- marudnik mu sie właczył- poinformował Paweł

- dobrze ze sie w ogole właczył- stwierdziła Iza wjezdzając na wózku, który pchała Basia

- dobrze, ze mu sie marudnik właczył?- Marek

- nie, ogolnie sie właczył- Iza- tylko sie rozregulował. Trzeba właczyć odpowiednią czestotliwosc

- o jezuu- mruknał Adam

- tylko zapomniałam gdzie jest ten przełacznik- Iza- i zgubiłam instrukcję obsługi Adama

- przed uzyciem wstrząsnąc- Paweł- a , niee, to moja!! Czekaj, On jest do uzytku zewnętrznego, wiec smarować

- a moze wcierać ?- zapytała Kasia ocierając łzy ze smiechu

- a moze po prostu właczyć do kontaktu?- dołozył Brodecki

- zrobi sie krótkie spiecie- odezwał sie Zawada wywołując głośny smiech wszystkich- Paweł, a ty nadal jestes brutalny?

- o prosze jak pamieta- Paweł- nie, juz mi przeszło

- mój ty brutalu, ty- przytuliła sie Basia- Adam, poznaj swoją córkę! Pielegniarka połozyła mały tobołek na łózku Adama. Mała popatrzyła na wszystkich czarnymi oczkami , ziewnęła i zasnęła.

- Alicja Zawada- szepnął Adam

- tatuś pełną gębą- Marek- podobna do Ciebie

- wprawdzie jescze żadnych spraw kryminalnych nie rozwiązuje i nie mówi ze cos jej nie pasuje ale wykapana córeczka tatusia- Basia

- witam towarzystwo- odezwał sie Grodzki- ktos mówi o sprawacj kryminalnych? Nowacki do raportu !

- co sie stało ?- zdziwił sie Paweł

- zasłuzyłes- powaznie powiedział inspektor i podał mu odznakę.

- komisarz- przeczytała Basia

- ale… , to…, to znaczy…dziekuję- nie wiedział co powiedzieć Paweł z wrazenia

- prosze, pojutrze bedzie oficjalnie wiec do konca tygodnia macie wolne- Grodzki



ciąg dalszy nastąpi !!!!

5 komentarzy:

  1. napisane przez ~biedroneczka
    około 5 lata temu
    Notka super!!! Tak rozlużniająca i uspokajająca. Postawiłaś na humor i dobrze!!! Pozdrawiam i czekam na następną!Asik przepraszam, ale narazie, nie mam czasu , więc na moje notki jeszcze będziesz musiała poczekać. Poza tym Alice ma teraz wolne i jak zawsze świetne pomysły. Pozdrawiam wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisane przez ~Asik:)
      około 5 lata temu
      Witam o bardzo nieludzkiej porze. Kasiu zgadzam sie z Tobą. Ania postawiła na humor. Możecie mi wierzyć, ale jak czytałam te fragmenty to się normalnie ze śmiechu rozpłakałam. Rzeczewiście Iza ma rację, Basia i Paweł powinni się o własnego potomka postarać, myśle też, że to samo powinni poczynić Brodeccy. No nie przypuszczałam, że Paweł zostanie komisarzem. Komisarze Nowaccy:) No to czekam na cedeka!

      Usuń
  2. napisane przez ~Ania
    około 5 lata temu
    Hej mam na imie Ania i jestem fanka kryminalnych jezli chcesz to mozesz do mnie zaklikac moje gg 662460superaski blog i super opowiadanko bardzo fajne czekam na cd a o to moje blogi i forum zapraszam cie serdecznie http://macius-magdusia26.blog.onet.pl/http://madziulka-schejbal.blog.onet.pl/http://kryminalni7.blog.onet.pl/ nowy bloghttp://www.kryminalnafanka.fora.pl/ moje forum http://www.kryminalneseriale.fora.pl/ moje i przyjaciolki

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~kasienka
    około 5 lata temu
    Hej:) Super opowiadanko! Z resztą ja bardzo lubię tu wchodzić bo to chyba jeden z niewielu blogów na którym B&M nie są razem. Zapraszam do mnie na http://kryminalni-pamietnik-basi.blog.onet.pl na nową noteczkę

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~dropsik
    około 5 lata temu
    superowa notka ta scena u Adama- świetne Ty to masz pomysły Alicja Zawada – no i rodzinka w komplecie pozdrawiam :*:*

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))