- uważam , że nie ma na co czekać- powiedziała powaznie Basia- trzeba działać
- ide do Grodzkiego- zawołał Marek- Baska ma rację. Brodecki wyszedl z pokoju a Basia po chwili ruszyła z nim. Paweł został sam przy biurku.Po chwili do kanciay zajrzał Dumicz. Nowacki udawał ze go nie widzi wpatrując sie monitor komputera.
- co tu tak pusto? Gdzie są wszyscy? Sam pracujesz ?- zapytał Dumicz
- nie przypominam sobie zebysmy pzeszli na Ty- warknął Paweł w chwili gdy Grodzki zjawił sie w biurze
- Paweł. chodz do gabinetu, musimy sie naradzić co robić- Grodzki- pana prokuratora równiez zapraszam
- a On tam po co? – oburzył sie Paweł
- ej, wyluzuj! – Dumicz- chce wam pomóc
- to idz do domu i sie nie wtracaj w nasze sprawy- Paweł
- podkomisarzu Nowacki prosze do gabinetu , NATYCHMIAST !- fuknał Grodzki – cos Ty taki bojowy?
- aa bo mnie wkurza facet- mruknął niechętnie Paweł idąc z szefem do gabinetu. Dumicz został sam w kanciapie.
- daj mu szanse- Grodzki
- i idz na całosć , co?- Paweł z ociąganiem wszedł do gabinetu Grodzkiego i usiadł na poreczy fotela koło Basi. W małym pokoiku zgoromadzili sie juz Basia, Zuzia, Marek, Szczepan i Wisniewska . Nagle dzrwi gabinetu otworzyły sie gwałtownie i wszedł Dumicz
- do cholery jasnej! Co to za zebranie! Dlaczego Ja o niczym nie wiem?? Chce wam pomóc!- krzyknął Dumicz
- to sprawa policji a nie prokuratora- powiedział niechetnie Marek jednak wyjasnił Wisniewskiej i Dumiczowi sytuację.
- po pierwsze to jeszcze nic sie nie stało- Dumicz- przeciez nie wiemy na pewno czy macie racje. NIe wiem po co ta panika?
- Jacek ma rację- wtraciła sie Wisniewska-Adam pewnie niedługo wróci. Dowidzenia.
Po tym stwierdzeniu Dumicz i Wisniewska opuscili gabinet Grodzkiego.
Zawada zapukał do drzwi pokoju hotelowego gdzie mieszkał Ziemiec.
- oo Adam. Miło Cie widzieć- przywitał sie Ziemiec- wchodz. Napijesz sie czegoś ?
- czesc. Nie, dziekuję- Zawada wszedł do srodka rozgladając sie wokoło.
- co sie stało?- Andrzej
- w sumie nic wielkiego ale musze Cie o coś zapytać- Adam- moj pracownik twierdzi ze jestes płatnym zabójcą
- no to pogratuluj mu bujnej wyobrazni- rozesmiał sie jakos nerwowo Ziemiec- na jakiej podstawie to wymyslił ?
Zawada uiadł na kanapie i podał przyjacielowi teczkę z dokumentami. Andrzej wstał i przeszedł do drugiego stołu i zaczął przeglądać papiery
- napracował sie chłopak. Który to?- zaciekawił sie Ziemiec- pewnie ten Marek co?
- nie, Paweł- odpowiedział Zawada- bardzo Cie przepraszam za to, wiem ze to kompletna bzdura.
- a gdyby to była prawda to miałbym szanse sie wymigać- Andrzej- pytam z ciekawosci
- dożywocie gwarantowane- odpowiedział Adam wstając z kanapy. Gdy sie odwrócił ujrzał Ziemca mierzącego do Niego z broni
- oj Adaś, Adaś, czasem jednak warto wierzyć swoim pacownikom- powiedział złowrogo Ziemiec obchodząc Adama dookoła- przykro mi stary ale musze to zrobić. Ziemic z całej siły uderzył kolbą w głowe Adama. który nieprzytomny osunał sie na ziemie.
- no i co? Nadal uwazasz ze Adam zaraz wróci?- zapytała Basia Dumicza- mineły juz 3 godziny odkąd wyszedł
- Paweł, co masz taką minę. Ty to zacząles wiec coś wymyśl- Grodzki
- dlaczego ja? Chyba tworzymy zespół?- Paweł
- ty wpakowałes w to Adama wiec zacznij mysleć. I módl sie zeby die wszystko dobrze skonczyło- warknął Marek
- cholera Marek!Adam to tez mój przyjaciel i też sie o niego martwie! Gdybym wiedział co zrobi to nigdy bym mu tego nie pokazał- zirytował sie Paweł
- mogłes to przewidzieć- Marek
- uspokójcie sie!- zawołała Basia
- siedząc tutaj i kłócac sie nic nie zdziałamy- odezwał sie Jacek- ale przepraszam , już sie nie wtracam
- zadzwonie po Oliwkę- Paweł- sledziła Ziemca przez ostatnie dni wiec moze nam w czyms pomoze
- ktoś by musiał pojechać do Izy i jakos delikatnie jej powiedziec co sie dzieje- Grodzki
- a moze po prostu pojechać do hotelu i zobaczyć co sie dzieje? Moze po prostu sie zagadali?- Basia
- szefie! jakas pilna przesyłka do szefa- wpadł Szczepan kładać na biurku niewielką paczuszkę.
Grodzki ostroznie rozpakował pudełko i na biurko połozył telefon komórkowy Adama.
- ma ktos jeszcze jakies genialne pomysły?- Brodecki
- Basia, ty jedziesz do Izy. Marek i Paweł jedziecie do hotelu. Popytajcie obsługę i nie pozabijajcie sie po drodze- wydał rozkazy Grodzki
Ciąg dalszy nastąpi !!
znów was zostawiam w niepewnosci . Biedroneczka znów przyczyniła sie do powstania notki wiec mamy nadzieję ze sie wam spodoba.
Pozdrawiamy !!
napisane przez ~Asik:)
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Matko przenajświętsza ! Gratulacje dla Was. Dla Biedroneczki za pomysł, a Tobie za spisanie tego w jedną, spójną całość. Niepewność i duża dawka emocji towarzyszą mi cały czas. Nie ukrywam, że boję się o Adama… Ten Ziemiec, czy też inaczej Górski jest zdolny do wszystkiego. Teraz ma dokumenty… To chyba się ze wszytkiego będzie w stanie wymiksować.:/ Przyznam, że Dumicz mnie bardzo nie mile zaskoczył swoimi odzywkami. No nic, teraz szybko pisz co dalej po umrę z ciekawości. Pozdrawiam !
napisane przez ~Stokrotka07
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
No no, bardzo mi się podobało naprawdę, świetny pomysł:) Jestem ciekawa jak dalej rozwinie się akcja:) Czekam na cd. Buziaki:*:*
napisane przez ~dropsik
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
rewelacja!! pisz szybko co dalej! buźki :*:*
napisane przez ~knasiorek
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Kurcze, coraz bardziej jestem ciekawa czy dojdzie do jakiegoś ostrego starcia między Pawłem a Dumiczem. Żeby pokazał mu że jakiś tam prokurator nie będzie się panoszył na komendzie Świetne opowiadanie i mam nadzieję że Adam nie długo się znajdzie. Pozdróffka serdeczne dla Was obu i zapraszam do mnie na nowe opowiadanko
napisane przez ~Biedroneczka (Kasia)
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Hej! To jest poprostu świetne !!! Uwielbiam takie notki z dreszczykiem, a jeszcze w Twoim wykonaniu, to poprostu ach brak mi słów.Pisz dalszy ciąg, bo umrę z ciekawości.Sorry,że komentuję dopiero teraz, ale po powrocie z Wa-wy dopiero teraz znalazłam wolną chwilkę.Pozdrawiam
napisane przez ~Asik:)
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Tym razem nawiążę do fotografi w albumie zatytułowanej „Obsada”. Powiem szczerze, że mnie zaskoczyłaś. W poprzedniej kombinacji fotografie pewnych postaci (tutaj na przykład Joanna Liszowska jako Izabela Zawada była dosyć mała. Nie powiem, nie powiem. Całkiem ładnie, tylko jak zawsze będę miała jedno „ale”. Mianowicie, trzeba było usunąć w zwykłym paincie napis „Do reklamy pytać o zgode” tam również był załączony numer fotografi.) Też zdjęcie Małaszyńskiego nie jest zbyt współczesne. Jego wygląd najlepiej jest widoczny na fotografiach, które znajdują się na stronie Magdy M. No fotografie pozostałe nie mam zastrzeżeń. No jednak jeszcze jedna uwaga. Myślę, że jak wprowadziłaś prokuratora Jacka Dumicza na bloga to winno się znależć w obasadzie ten fakt jak i w albumie zdjęcie. Radzę poszukać na stronach [www.film.onet.pl] zaręczam, że znajdziesz wszystko. Pozdrawiam i z utęsknieniem czekam na notke.