5 maja 2007

5/48

- no dobra to zwijajcie sie do domu- stwierdził Zawada- jutro od rana bierzemy sie ostro do roboty

- ja znowu mam nockę- Paweł

- a ja wypożyczyłam swietny film- oburzyła sie Basia- nie lubie cie za to !

- wiem, bo mnie kochasz- odpowiedział Nowacki- Adam, pilnuj Izy i nie zapomnij jej zabrać do szpitala w razie czego

- mądrala, pogadamy jak bedziesz w podobnej sytuacji- pogroził mu Adam

Gdy komenda opustoszała Paweł zadzwonił do Oliwii z prosbą by przyjechała na komendę. Borowik po dłuzszej chwili weszła do kanciapy.

-czesc- Oliwia- nikogo nie ma ?

- tylko my- Paweł- masz coś?

- mam całkiem sporo- Ola- facet jest bardzo ruchliwy i ciągle sie bałam ze go zgubie.

- nie zauwazył Cie ?- Paweł

- mam nadzieję ze nie- Olka- tu masz wszystko – podała mu dyskietkę. Gdybym była potrzebna to dzwon.

- dzieki. Posiedze nad tym w nocy i chyba jutro im powiem- westchnął ciezko Paweł

- o czym powiesz ? – usłyszeli nagle głos Grodzkiego- hmm? No słucham?

- no bo szefie…- zaskoczony Paweł nie wiedział jak wybrnąc z niezrecznej sytuacji- no bo chyba wiem wszystko o Górskim a On jest teraz w Polsce. Zresztą tu mam wszystko w tej teczce.

- nic nie rozumiem. Panna Borowik tez ma w tym udział ?- inspektor

- taki niewielki- prawie szeptem powiedziała Olka

- dlaczego reszta o tym nie wie? – surowo zapytał szef

- no bo szefie… bo… cholera… moze szef to sam przejrzy?- wyjąkała Oliwka

Grodzki rzucił im jeszcze gniewne spojrzenie, zabrał dokumenty do swojego biura i z hukiem zamnknął drzwi. Po 30 minutach , która spiskowcom wydawała sie wiecznoscią inspektor z marsową mina usiadł za biurkiem Marka.

- odwaliliscie kawał dobrej roboty- zaczął Grodzki- jezeli macie rację to…

- Adam sie wkurzy- dokonczył Paweł

- to mamy problem- Grodzki- to są dowody nie do obalenia a Adam nam nie uwierzy. Paweł. ty zacząłes to wiec Ty to dokonczysz. Masz to jutro z rana przekazac Zawadzie. To jest rozkaz! Żegnam.

- tak jest!- mruknął Nowacki

Po ósmej rano przyszedł Adam i zdziwony zastał Pawła śpiącego przy biurku

-Co ty tu robisz? Byłeś tu całą noc?- powiedział szarpiąc przyjaciela

Paweł popatrzył na Adama zaspanym wzrokiem

-Przynieś mi kawy. Jak się obudzę to pogadamy- Paweł

-O czym?-Adam

- przynieś najpierw kawy i usiądź

Adam przyjrzał sie zdziwiony Pawlowi , jednak widząc poważne oczy kolegi przyniósł kubek kawy i postawił na biurku Pawła

- KAwę masz to teraz gadaj!-Adam

Paweł wziął duży łyk kawy, potem następny i następny grając na zwołokę, Wkońcu zniecierpliwiony Adam wyrwał mu kubek z ręki

- Może mi wkońcu powiesz o co chodzi bo zaczynam się niepokoić

Paweł popatrzył chwilę na Adama poczym spuścił wzrok.

-Chodzi o Górskiego , Andrzeja Ziemca i naszą aktualną sprawe- Paweł wyciągnął z szuflady biurka teczkę z domuntami , dwie dyskietki i płytę CD- wiem wszystko o Górskim

- chwila moment. Nie rozumiem- Adam- o Górskim wiemy od dawna z dokumentów mojej kolezanki. I co do tego wszystkiego ma Andrzej ?

- no dobra to pokolei- westchnął Paweł- ta dokumentacja która dostałes ze Stanów jest niekompletna. Najwazniejsze było na tym dysku. Kiedy poczułem sie lepiej po leczeniu odwiedziłem męza i zabrałem resztę. On o tym niestety nie wie. Górski i własciciel firmy farmaceutycznych ” Aloes” produkowali w jednej z fabryk narkotyki. Odkrył to ten dziennikarz i Górski go zlikwidował.

- skąd pewnosc ze to Górski? – Adam

- profesjonalna robota to raz a druga sprawa to z dobrych żródeł wiem ze Górski jest obecnie Polsce- Nowacki- a trzecia sprawa to przyszedł faks z Niemiec o tym numerze telefonu. Numer zarejestrowany na R. Gorski a wykaz rozmów potwierdza wszytkie jego zabójstwa i telefon do Izy sprzed paru miesiecy.

Zawada z niedowierzaniem spojrzał na policjanta i wziął sie za czytanie akt. Paweł niespokojnie krecił sie na fotelu popijając kawę. Wiedział ze za chwilę bedzie musiał przekazać resztę najgorszych wiadomosci.

- no dobra, napracowałes sie- mruknał Adam- ” Aloes ” mamy widze mamy załatwiony. Tylko nadal nie rozumiem co ma wspolnego Andrzej z Górskim?

- jak by ci tu powiedzieć…noo…- Paweł poczuł ze zabrnął w slepy zaułek

- no wykrzuś to wreszcie- zdenerwował sie Adam

-Andrzej Ziemiec i Rafał Górski to jedna i ta sama osoba- powieział Paweł ze spuszczona głową

- coo? To żart ?- Adam

- chciałbym zeby to były żarty ale niesterty to prawda. Wiedziałem ze mi nie uwierzysz wiec tu masz wszystko- Paweł- pamietasz naszą pierwsza rozmowe o Górski w Wisle? Była Aneta, ja , Ty i Ziemiec. Aneta powiedziała ze wie kim jest Górski i zgineła. Przypadek? Wątpie. Za kazdym razem gdy Ziemiec pojawiał sie w kraju ginął ktoś w niewyjasnionych okolicznosciach. W Stanach natknęlismy sie na Niego z Baską i następnego dnia zginął jakis facet. Ze Szwecji wylatywał jako Andrzej Ziemiec a w miejscu gdzie miał robotę pojawiał sie Górski. Tylko w Polsce zjawiał sie jako Ziemiec.

- wystarczy- przerwał Zawada- odwaliłes kawał nikomu nie potrzebnej roboty bo to nie mozliwe. Znam Andrzeja od wielu lat i mogę Cie zapewnic ze sie mylisz.

- Adam , posłuchaj…

- idz do domu! I zostaw już tą sprawę- Adam

Paweł pokiwał głową i wyszedł w drzwiach minął sie z Markiem i Baską

- co sie stało?- zaniepokiła sie Basia widzac miny męża i przyjaciela

- nic- sucho stwierdził Adam- Paweł rozwiązał sprawe ” Aloesu”

- stary, co jest? Mnie nie oszukasz- Marek

- nic. musze wyjsc- Adam ubrał kurtkę i wyszedł z biura

- cholera- głosno zaklął Paweł wchodzac

- co wam sie stało?- Basia

- zabrał te cholerne dokumenty i pojechał do Niego! Idiota!- wkurzył sie Paweł

- mozesz powiedzieć o co chodzi?- Marek

- o to!- Paweł włączył komputer i otworzył plik dokumentów na dysku- Ziemiec to Górski a ten kretyn zabrał dokumenty i pojechał do NIego zeby sie upewnić ze On ma rację! Rozumiesz?!

- kurwa- zaklął Brodecki- przecież…

- zamknij sie- nie pozwoliła dokonczył zdania Basia- moze jednak sie mylisz?

- niestety nie- Paweł- to co teraz robimy?

- czekamy aż Adam wróci- Marek

- jezeli wróci- ponuro stwierdził Paweł



ciąg dalszy nastąpi !!! Dziekuję Biedroneczce za pomoc w pisaniu notki! Mam nadzieję ze sie wam spodobało ! Bo ja czułam mocniejsze bicie serca przy pisaniu tego.

Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. napisane przez ~dropsik
    około 5 lata temu
    pierwsza? notka rewelacyjna! pisz szybciutko cedeczek

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~biedroneczka
    około 5 lata temu
    Cześć! Notka rewelacyjna. Zakończenie zaskakujące, szczerze nie spodziewałam się tego i dobrze!!!! Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy.Pozdrawiam i przesyłam buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Asik:)
    około 5 lata temu
    Co takiego..? Ziemiec i Górski to ta sama osoba…?! Niewiarygodne. Czuję za plecami kłopoty… Przyjaźń, a z drugiwj strony… Mamo ! Oby nie wydarzyło się nic złego. Zaskoczyłaś mnie słowa Biedroneczki mi się same nasuwają. „I dobrze” Czekam na cedeka…

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~kasienka
    około 5 lata temu
    Hej:) Super nitka i trzyma w napięciu. Czekam na kolejną buź :*

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~MaDzIa
    około 5 lata temu
    Boże!! Oby Adamowi się nic nie stało!!!…czekam na kolejną notkę-zapraszam do mnie na nowiusie opowiadanko: http://www.moje-krymcie.blog.onet.pl BuSSka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez kryminalnabrewka@op.pl
    około 5 lata temu
    Ciekawe nie powiem. JEśli chcerz się dowiedzieć czegoś o kryminalnych, albo kiedy będą sprzedawaćź DVD z gazetą, albo po prostu poczytać wpadnij :http://opowiadaniaokryminalnych-brewki.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez stokrotka_07@poczta.onet.pl
    około 5 lata temu
    Przepraszam, że dopiero teraz komentuję, ale wcześniej nie mogłam zostawić komcia:( Notka rewelacyjna, wow ale zakończenie!! Oby Adamowi nic się nie stałó. Czekam na cd:) Buziaki:*Ps. Zapraszam do siebie w wolnej chwili:D

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))