Gdy Adam wszedł rano do biura zastał już siedzącego przy biurku Pawła.
- cześć, co tu robisz ? – zdziwił się Zawada ale zamyślony komisarz nie odpowiedział na pytanie- Paweł !
- co ??? – zapytał Paweł wracając do rzeczywistości
- pytam co Tu robisz ? Przecież macie już urlop – Zawada uważnie przyglądał się Nowackiemu
- ukrywam się- zażartował Paweł – a na poważnie to mam nasze raporty. Leżą na biurku.
- ok. Gdzie masz swoje dziewczyny ? – Adam podszedł do stolika i włączył czajnik
- dziewczynę mam tylko jedną i właśnie jest w przychodni . Jakieś badania ma robić czy coś – odpowiedział zamyślony komisarz
- rozmawiałeś z Asią ? – dopytywał się Adam
- oj daj mi spokój , dobra? Adam ja mam już dość dziwnych sytuacji i naprawde nie potrzebuję kolejnych atrakcji ! – zdenerwował się Paweł – nie musisz jeszcze Ty mnie dobijać !
- a czy ja coś mówię ? Pytam się tylko grzecznie ! – zdziwiony wybuchem kolegi, Adam również podniósł głos – znowu uciekasz przed problemami zamiast je rozwiązać . Porozmawiajcie ze sobą . Przejechała taki szmat drogi a Ty przed Nią uciekasz bo się boisz nie wiadomo czego!!
- przepraszam , masz rację – stwierdził Paweł – Basia też chce żebym jechał teraz z Michalskimi a Ona z Łukaszem dojedzie za parę dni .
- no widzisz. Nawet Basia daje Ci szansę na rozmówienie się z Asią – Adam postawił kubek z kawą na biurku. Nowackiego
- myślisz że Basia chce żebym dokonał wyboru : albo Ona albo Asia ?
- a powiedziała coś takiego ? – Zawada
- noo.. nie ,ale mogła mieć to na myśli
- gdyby Babcia miała wąsy to by była Dziadkiem. Przestań wymyślać głupoty tylko jedź już do tej Wisły i pogadajcie – zniecierpliwił się Adam
- cześć chłopaki – przywitała się Zuzia – mam parę informacji o Kuligu i jego wspólniku
- cześć, za chwilę mi opowiesz – nadkomisarz uśmiechnął się do Ostrowskiej – Paweł zjeżdzaj do domu i wiesz co masz zrobić. Postaramy się przyjechać na parę dni do Wisły . Udanego urlopu życzę .
- wzajemnie – westchnął Nowacki i wyszedł z Komendy.
- Kulig i jego wspólnik Jerzy Marzec pracowali razem jako deweloperzy- zaczęła Zuzia – może znasz tą firmę ? Mają siedzibę w wieżowcu na ulicy Złotej.
- ” Zbudujemy dom dla Ciebie ” – zacytował Zawada reklamę firmy – ostatnio mieli jakieś problemy
- no właśnie – potwierdziła Zuzia- dzwoniłam do Marca ale powiedział że jest zajęty i może nas przyjąc dopiero jutro rano.
- dobrze Zuziu. To odwiedzimy go jutro. Wyjeżdzamy dopiero w sobotę więc poprowadzę jeszcze tę sprawę – oświadczył Adam- a jak się nie uda do piątku to wtedy przekażę ją Czerwińskiemu.
- super. Cześć Baśka ! I co ? – Zuzia przywitała się z Basią
- no hej. Na razie nic , będę wiedziała jak odbiorę wyniki – uśmiechnęła się Nowacka – o widzę że Paweł przyniósł raporty.
- i milion głupich myśli . Wygoniłem go już do domu – Adam
- tak myślałam . Pomogę ci w tej sprawie. Dojadę do Nich w niedzielę – Basia usiadła przy biurku – poszukam czegoś o tej firmie
- zostaw to , pojedziemy do Marka – zaproponował Zawada- pojutrze go wypisują i jedzie do sanatorium
- Adam, nie obraź się ale nie mam ochoty z Nim rozmawiać – Basia odwróciła się od Adama
- jak wróci na Komendę też nie będziesz z Nim rozmawiać ? Baśka , tworzymy zespół i nie możemy doprowadzać do takich sytuacji że jedno na drugie się obraża bo to wpływa na naszą pracę – wytłumaczył nadkomisarz
- nie tłumacz mi rzeczy oczywistych, proszę Cię . Nie wiadomo czy Marek będzie mógł wrócić do Nas – Basia
- to co? Jedziesz ? – zapytał raz jeszcze Adam ale usłyszał ” Nie” więc zostawił koleżankę w biurze zapatrzoną w okno. Po kilku minutach zadzwoniła do Izy z którą umówiła się na kawe.
Wisła – późny wieczór
- Pawelec pobudka ! Jesteśmy na miejscu !- Radek potrząsnął za ramię przyjaciela , który zasnął w samochodzie
- już ? Szybko Ci to poszło – obudził się Nowacki
- pokazał paru patrolom twoją odznakę i nas puścili – zażartowała Joasia wyciągając z bagażnika torby podróżne
- zostaw , daj te torby – Paweł zabrał dziewczynie dwie walizki – Gośka gdzie to zanieść ?
- no jak to gdzie? Na poddasze ! – odkrzyknęła Michalska
- moje dzieci kochane – wzruszyła się Ciocia Halina – nadal nie mogę w to uwierzyć . Cieszę się że Was wszystkich widzę
- ja też ! – odpowiedziała Joasia a gdy weszła na górę po jej twarzy spłynęły łzy wzruszenia – nic tu się nie zmieniło
- znowu w komplecie – Radek wszedł za siostrą i przytulił – jak dawniej .
- nie Braciszku , nigdy już nie będzie jak dawniej – odpowiedziała dziewczyna spoglądając na Pawła , który postawił walizki w pokoju i zbiegł na dół do kuchni .
Warszawa – 2 dni później
- mam nareszcie wyniki z balistyki – Basia weszła do biura
- coś im się nie spieszyło – mruknął Adam przeglądając akta
- no i nadal niewiele mamy – Basia – pociski pochodzą z niezarejestrowanej u Nas broni
- czyli dupa – westchnął Zawada
- nie całkiem . Jak wiesz każda broń …
- zostawia jakiś ślad na pociskach – przerwał Adam
- no właśnie. Technicy szukają w bazie takich samych podpisów oraz kiedy i przez kogo była używana broń. A nie powinni długo szukać bo to stary model – wyjasniła Basia -co czytasz ?
- raport z przesłuchania Marca – odpowiedział Adam popijając kawę
- slyszałam że mają duże problemy – Basia
- mhm. Paru inwestorów wycofało się z projektu planowanej budowy nowego osiedla . Marzec szuka nowego wspólnika oraz nowych inwestorów- Adam- ludzie są wściekli , żądają zwrotu zaliczek . Wiele osób wpłaciło cała kwotę. Marzec chyba będzie musiał ogłosić bankructwo .
- no to mamy około mnóstwo motywów i tyle samo potencjalnych morderców – stwierdziła Basia
- fajnie , co ? – Adam spojrzał na Basię – a jak Twoje wyniki ?
- jutro mam kolejną wizytę to się dowiem – Basia
- cholera – mruknął Zawada na dzwięk dzwonka telefonu – Zawada, co ? Jesteś pewna ? Zaraz tam będziemy !
Wisła
- no co ty ? To Marzec zabił Kuliga i potem popełnił samobójstwo ? – Paweł siedział pod drzewem na łące i rozmawiał z Adamem przez telefon – no tak, co nie zmienia faktu że ludzie zostali bez kasy i bez obiecanych mieszkań. Co ? U nas pogoda świetna . Wam też życze udanego wypoczynku. Adam, muszę kończyć i czekamy tu na Was . Na razie- Nowacki szybko rozłączył się kątem oka widząc zbliżającą się Asię
- tu się ukrywasz ? – dziewczyna podeszła bliżej
- wcale się nie ukrywam – odpowiedział Paweł
- czyżby ? Odkąd tu przyjechaliśmy ciągle mnie unikasz – z lekką pretensją powiedziała Joasia- i nie wmawiaj mi że to nieprawda bo Cię znam . Może jednak porozmawiamy ?
- przepraszam, masz rację – Nowacki spojrzał na dziewczynę – wybaczysz mi ?
- co takiego ?
- że nie dotrzymałem słowa i że wtedy … – Paweł spuścił głowę
- dotrzymałeś słowa . Żyjemy .Jesteś szczęśliwy ? – zapytała Asia – chodź przejdziemy się
- od niedawna tak – westchnął Nowacki – a Ty ?
- nie i nigdy już nie będę szczęśliwa – Asia wyraźnie posmutniała – straciłam Ciebie , nasze dziecko . Grzesiek , mój partner chce żebyśmy wzieli ślub ale nie umiem się zdecydować na ten krok.
Paweł odetchnął głęboko i opowiedział dziewczynie o wszystkim co przeżył w ciągu paru ostatnich lat.
Basia stała na skraju łąki i obserwowała jak trzymajac się za ręce szli w kierunku domu, jak obejmują się , jak Paweł poprawia grzywkę Joasi i uśmiechnęła się widząc jak mąż biegnie do Niej zostawiając dziewczynę na ścieżce.
- Taataa !! – krzyczy Łukasz wpadając w ramiona Ojca – a wiesz co ? Bedę miał braciszka albo siostrzyczkę !!
Koniec cz. 84
No i się wszystko wyjaśniło . Prawie a jak wiadomo prawie robi wielką różnicę. Sytuację między Asią i Pawłem oraz całą ich rozmowe napisze na Sile przyjaźni . Sprawę zrobiłam łatwą bo i krótką bo postaram się w następnych częściach o coś mocniejszego . Miłego czytania i proszę o komentarze !! Buziaki !!
- cześć, co tu robisz ? – zdziwił się Zawada ale zamyślony komisarz nie odpowiedział na pytanie- Paweł !
- co ??? – zapytał Paweł wracając do rzeczywistości
- pytam co Tu robisz ? Przecież macie już urlop – Zawada uważnie przyglądał się Nowackiemu
- ukrywam się- zażartował Paweł – a na poważnie to mam nasze raporty. Leżą na biurku.
- ok. Gdzie masz swoje dziewczyny ? – Adam podszedł do stolika i włączył czajnik
- dziewczynę mam tylko jedną i właśnie jest w przychodni . Jakieś badania ma robić czy coś – odpowiedział zamyślony komisarz
- rozmawiałeś z Asią ? – dopytywał się Adam
- oj daj mi spokój , dobra? Adam ja mam już dość dziwnych sytuacji i naprawde nie potrzebuję kolejnych atrakcji ! – zdenerwował się Paweł – nie musisz jeszcze Ty mnie dobijać !
- a czy ja coś mówię ? Pytam się tylko grzecznie ! – zdziwiony wybuchem kolegi, Adam również podniósł głos – znowu uciekasz przed problemami zamiast je rozwiązać . Porozmawiajcie ze sobą . Przejechała taki szmat drogi a Ty przed Nią uciekasz bo się boisz nie wiadomo czego!!
- przepraszam , masz rację – stwierdził Paweł – Basia też chce żebym jechał teraz z Michalskimi a Ona z Łukaszem dojedzie za parę dni .
- no widzisz. Nawet Basia daje Ci szansę na rozmówienie się z Asią – Adam postawił kubek z kawą na biurku. Nowackiego
- myślisz że Basia chce żebym dokonał wyboru : albo Ona albo Asia ?
- a powiedziała coś takiego ? – Zawada
- noo.. nie ,ale mogła mieć to na myśli
- gdyby Babcia miała wąsy to by była Dziadkiem. Przestań wymyślać głupoty tylko jedź już do tej Wisły i pogadajcie – zniecierpliwił się Adam
- cześć chłopaki – przywitała się Zuzia – mam parę informacji o Kuligu i jego wspólniku
- cześć, za chwilę mi opowiesz – nadkomisarz uśmiechnął się do Ostrowskiej – Paweł zjeżdzaj do domu i wiesz co masz zrobić. Postaramy się przyjechać na parę dni do Wisły . Udanego urlopu życzę .
- wzajemnie – westchnął Nowacki i wyszedł z Komendy.
- Kulig i jego wspólnik Jerzy Marzec pracowali razem jako deweloperzy- zaczęła Zuzia – może znasz tą firmę ? Mają siedzibę w wieżowcu na ulicy Złotej.
- ” Zbudujemy dom dla Ciebie ” – zacytował Zawada reklamę firmy – ostatnio mieli jakieś problemy
- no właśnie – potwierdziła Zuzia- dzwoniłam do Marca ale powiedział że jest zajęty i może nas przyjąc dopiero jutro rano.
- dobrze Zuziu. To odwiedzimy go jutro. Wyjeżdzamy dopiero w sobotę więc poprowadzę jeszcze tę sprawę – oświadczył Adam- a jak się nie uda do piątku to wtedy przekażę ją Czerwińskiemu.
- super. Cześć Baśka ! I co ? – Zuzia przywitała się z Basią
- no hej. Na razie nic , będę wiedziała jak odbiorę wyniki – uśmiechnęła się Nowacka – o widzę że Paweł przyniósł raporty.
- i milion głupich myśli . Wygoniłem go już do domu – Adam
- tak myślałam . Pomogę ci w tej sprawie. Dojadę do Nich w niedzielę – Basia usiadła przy biurku – poszukam czegoś o tej firmie
- zostaw to , pojedziemy do Marka – zaproponował Zawada- pojutrze go wypisują i jedzie do sanatorium
- Adam, nie obraź się ale nie mam ochoty z Nim rozmawiać – Basia odwróciła się od Adama
- jak wróci na Komendę też nie będziesz z Nim rozmawiać ? Baśka , tworzymy zespół i nie możemy doprowadzać do takich sytuacji że jedno na drugie się obraża bo to wpływa na naszą pracę – wytłumaczył nadkomisarz
- nie tłumacz mi rzeczy oczywistych, proszę Cię . Nie wiadomo czy Marek będzie mógł wrócić do Nas – Basia
- to co? Jedziesz ? – zapytał raz jeszcze Adam ale usłyszał ” Nie” więc zostawił koleżankę w biurze zapatrzoną w okno. Po kilku minutach zadzwoniła do Izy z którą umówiła się na kawe.
Wisła – późny wieczór
- Pawelec pobudka ! Jesteśmy na miejscu !- Radek potrząsnął za ramię przyjaciela , który zasnął w samochodzie
- już ? Szybko Ci to poszło – obudził się Nowacki
- pokazał paru patrolom twoją odznakę i nas puścili – zażartowała Joasia wyciągając z bagażnika torby podróżne
- zostaw , daj te torby – Paweł zabrał dziewczynie dwie walizki – Gośka gdzie to zanieść ?
- no jak to gdzie? Na poddasze ! – odkrzyknęła Michalska
- moje dzieci kochane – wzruszyła się Ciocia Halina – nadal nie mogę w to uwierzyć . Cieszę się że Was wszystkich widzę
- ja też ! – odpowiedziała Joasia a gdy weszła na górę po jej twarzy spłynęły łzy wzruszenia – nic tu się nie zmieniło
- znowu w komplecie – Radek wszedł za siostrą i przytulił – jak dawniej .
- nie Braciszku , nigdy już nie będzie jak dawniej – odpowiedziała dziewczyna spoglądając na Pawła , który postawił walizki w pokoju i zbiegł na dół do kuchni .
Warszawa – 2 dni później
- mam nareszcie wyniki z balistyki – Basia weszła do biura
- coś im się nie spieszyło – mruknął Adam przeglądając akta
- no i nadal niewiele mamy – Basia – pociski pochodzą z niezarejestrowanej u Nas broni
- czyli dupa – westchnął Zawada
- nie całkiem . Jak wiesz każda broń …
- zostawia jakiś ślad na pociskach – przerwał Adam
- no właśnie. Technicy szukają w bazie takich samych podpisów oraz kiedy i przez kogo była używana broń. A nie powinni długo szukać bo to stary model – wyjasniła Basia -co czytasz ?
- raport z przesłuchania Marca – odpowiedział Adam popijając kawę
- slyszałam że mają duże problemy – Basia
- mhm. Paru inwestorów wycofało się z projektu planowanej budowy nowego osiedla . Marzec szuka nowego wspólnika oraz nowych inwestorów- Adam- ludzie są wściekli , żądają zwrotu zaliczek . Wiele osób wpłaciło cała kwotę. Marzec chyba będzie musiał ogłosić bankructwo .
- no to mamy około mnóstwo motywów i tyle samo potencjalnych morderców – stwierdziła Basia
- fajnie , co ? – Adam spojrzał na Basię – a jak Twoje wyniki ?
- jutro mam kolejną wizytę to się dowiem – Basia
- cholera – mruknął Zawada na dzwięk dzwonka telefonu – Zawada, co ? Jesteś pewna ? Zaraz tam będziemy !
Wisła
- no co ty ? To Marzec zabił Kuliga i potem popełnił samobójstwo ? – Paweł siedział pod drzewem na łące i rozmawiał z Adamem przez telefon – no tak, co nie zmienia faktu że ludzie zostali bez kasy i bez obiecanych mieszkań. Co ? U nas pogoda świetna . Wam też życze udanego wypoczynku. Adam, muszę kończyć i czekamy tu na Was . Na razie- Nowacki szybko rozłączył się kątem oka widząc zbliżającą się Asię
- tu się ukrywasz ? – dziewczyna podeszła bliżej
- wcale się nie ukrywam – odpowiedział Paweł
- czyżby ? Odkąd tu przyjechaliśmy ciągle mnie unikasz – z lekką pretensją powiedziała Joasia- i nie wmawiaj mi że to nieprawda bo Cię znam . Może jednak porozmawiamy ?
- przepraszam, masz rację – Nowacki spojrzał na dziewczynę – wybaczysz mi ?
- co takiego ?
- że nie dotrzymałem słowa i że wtedy … – Paweł spuścił głowę
- dotrzymałeś słowa . Żyjemy .Jesteś szczęśliwy ? – zapytała Asia – chodź przejdziemy się
- od niedawna tak – westchnął Nowacki – a Ty ?
- nie i nigdy już nie będę szczęśliwa – Asia wyraźnie posmutniała – straciłam Ciebie , nasze dziecko . Grzesiek , mój partner chce żebyśmy wzieli ślub ale nie umiem się zdecydować na ten krok.
Paweł odetchnął głęboko i opowiedział dziewczynie o wszystkim co przeżył w ciągu paru ostatnich lat.
Basia stała na skraju łąki i obserwowała jak trzymajac się za ręce szli w kierunku domu, jak obejmują się , jak Paweł poprawia grzywkę Joasi i uśmiechnęła się widząc jak mąż biegnie do Niej zostawiając dziewczynę na ścieżce.
- Taataa !! – krzyczy Łukasz wpadając w ramiona Ojca – a wiesz co ? Bedę miał braciszka albo siostrzyczkę !!
Koniec cz. 84
No i się wszystko wyjaśniło . Prawie a jak wiadomo prawie robi wielką różnicę. Sytuację między Asią i Pawłem oraz całą ich rozmowe napisze na Sile przyjaźni . Sprawę zrobiłam łatwą bo i krótką bo postaram się w następnych częściach o coś mocniejszego . Miłego czytania i proszę o komentarze !! Buziaki !!
napisane przez ~Oliwier
OdpowiedzUsuńokoło 1 lat temu
trochę cukierkowata ta notka , poswiecona tylko Nowackim. Mało kryminalnych w kryminalnych
napisane przez ~dropsik
OdpowiedzUsuńokoło 1 lat temu
a mnie się podobało, że poświęciłaś ją Nowackim. Fajnie się czytało, szybko. Pozostaje czekać na cedek http://kryminalne-historyjki.blog.onet.pl/zapraszam na kolejną część :*
napisane przez ~MOniKA
OdpowiedzUsuńokoło 1 lat temu
ciekawa jestem czy Paweł powiedział Asi że Łukasz to ich dziecko. No i w końcu Nowackim się udało ! Super! Będzie kolejny mały kryminalny/a!!
napisane przez ~kryminalna
OdpowiedzUsuńokoło 1 lat temu
o kurka ! a jednak Nowackim powieksza się rodzinka ! bardzo sie ciesze !
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 1 lat temu
Notka bardzo ciekawa, choć prawie w całości poświęcona sprawom prywatnym.Baśka w ciąży, hm tego się nie spodziewam. Ciekawie się zapowiada.Pozdrawiam
napisane przez ~Nina
OdpowiedzUsuńokoło 1 lat temu
No proszę, proszę… Nowackim powiększa się rodzina Ciekawe co będzie, chłopak, czy dziewczyna :*www.basia-marek-i-ich-losy.blog.onet.plwww.kryminalni-niny.blog.onet.plZAPRASZAM NA NOWE NOTKI
napisane przez ~Kristina
OdpowiedzUsuńokoło 1 lat temu
notka świetna fajnie sie ją czytało czekam na cd niecierpliwie
napisane przez ~QASIA
OdpowiedzUsuńokoło 1 lat temu
nareszcie notka ! Cudownie że Nowackim powieksza się rodzinka . No i sprawa z Asią się wyjaśnia powoli. Mam nadzieję że szybko napiszesz o tym na Sile
napisane przez ~M.
OdpowiedzUsuńokoło 1 lat temu
Nowy człowieczek będzie na świecie ) Chłopczyk, a może dziewczynka? Stawiam na chłopczyka ^^Zapraszam na http://www.kryminalni-m.blog.onet.pl na nowy rozdział Pozdrawiam,M.
napisane przez ~Ann
OdpowiedzUsuńokoło 1 lat temu
Ja przeciwko Pawłowi nic nie mam xD| mnie się podobało. Szybko się czyta ;pJest okej. Ciekawa jestem, jak tam wyniki Basi?Pozdrawiam!