Cześć kochani !
Notka powstaje w zaciszu mojego pokoju, siedzę sobie wygodnie na fotelu a na kolanach spoczywa moj własny laptop. Chwalipięta jestem ale bardzo się cieszę z tego sprzętu. No to tereaz czas na opowiadanko. Nie wiem jak będzie w przyszłym tygodniu z notkami bo mam popołudniową zmianę. Zobaczymy.
Komisarze wrócili na Komendę zastając tak już Jacka.
- cześć, i co macie ? – przywitał się Dumicz
- na razie niewiele – powiedział Adam wieszajac kurtkę na wieszaku
- mogę pomóc w razie czego- zaproponował prokurator- Iza była tu parę minut temu.
- szkoda, że nie zaczekała – Adam wybrał numer telefonu żony i zamknął drzwi swojego gabinetu
- tajne rozmowy , czy co ? – Brodecki właczył czajnik i nasypał kawy do kubków- chcecie kawy ?
- ja nie ,ale pewnie Basia chętnie się napije jak wróci z łazienki – odparł Paweł siadając za biurkiem- Marek, musze wyskoczyć na chwilę na miasto
- stary, mogę Cię kryć ale nie jestem pewny czy dobrze robisz ciągle odwiedzając Łukasza. Chłopak może to błędnie odebrać – powiedział Brodecki zalewając kubki wrzątkiem
- to nie chodzi o Łukasza bo z nim już pogadałem przez telefon. Mam coś do odebrania dla Basi w Centrum – cicho powiedział Nowacki
- dobra, to leć . Jakby co to jesteś u Zbyszka – również szeptem odpowiedział Brodecki
- a z Łukaszem tylko się kumplujemy- dodał Paweł i wybiegł w chwili gdy Adam otworzył drzwi gabinetu
- a Nowackich gdzie wcięło ? – zapytał nadkomisarz
- Basia w łazience a Paweł poszedł do Zbyszka z jakąs zabawką – powiedział Brodecki – to co robimy ze sprawą?
- co dały przesłuchania sąsiadów ? – zapytał Adam
- niewiele- Marek- wszyscy się bawili albo w domach albo w lokalach- musimy sprawdzić uczestników imprezy w domu ale to szczeniactwo.
- już jestem – wpadła Basia – rozmawiałam z Kasią przez telefon. Powiedziałam ,że wpadnę z Gosią pogadać
- jakieś odwiedziny by się przydały- zgodził się Brodecki
- wracając do sprawy to ofiara miała przy sobie tylko dokumenty- powiedział Adam z kubkiem w ręku spacerując po pokoju
- sprawdzić lombardy czy w ostanim czasie nie trafił do nich zegarek i telefon ? – domyśliła się Basia
-dokładnie tak – odparł Zawada- Marek, wyciągnij Pawła od informatyka i sprawdzcie te dziaciaki z imprezy
- dobra- odpowiedział Marek- mamy do przesłuchania jeszcze jedną rodzinę z 5 piętra, więc to też załatwimy po drodze.. Na razie!
- uważajcie na siebie – zawołała Basia- sprawdzę najpierw czy coś nie wypłynęło w sieci a potem na mieście.
- dobrze Basiu – zgodził się Zawada siadając za biurkiem – czy Paweł się zbytnio nie przejął tym Łukaszem ?
- twierdzi , że się tylko kumplują – odparła Nowacka – ale mnie to też sie nie podoba. Adam, chyba coś mam !
- jesteś szybsza niż błyskawica – stwierdził Zawada podchodząc do biurka koleżanki
- zobacz, zegarek takiej samej marki jak Musiała, pojawił się 3 stycznia . Mam adres lombardu. Jedziemy ?
- no jasne – odpowiedział Zawada
Brodecki czekał na Pawła pod blokiem .
- nareszcie. Ciebie to po śmierć wysłać – ciężko westchnął Marek widząc Nowackiego
- sorry, korki na mieście – przeprosił komisarz – to co robimy ?
- najpierw przesłuchamy tych ,których nie było rano – zdecydował Marek – potem odwiedzimy kumpli imprezowicza
- ok – zgodził się Paweł i weszli do środka. Chwilę później weszli do mieszkania państwa Zimińskich
- słyszeliśmy o zdarzeniu. Cały blok aż huczy – powiedziała pani domu – dowiedzieliśmy się od sąsiadów .
- co może pani powiedzieć o ofierze ? – zapytał Brodecki
- spokojny człowiek. Mieszkamy tu 15 lat i nigdy nie było konfliktów- mówił Zimiński
- mieszkają państwo sami ? – zapytał Paweł
- nasz syn Rafał jest w szkole , powiniem wrócić za godzinę – powiedziała Zimińska
- a gdzie państwo spędzali Sylwestra ? – zapytał Marek
- Rafał został w domu, źle się czuł ale my byliśmy u znajomych – Zimiński
- dobrze, nie będziemy czekać na Niego , ale chcielibyśmy z nim poromawiać. Proszę mu przekazać aby się zgłosił na Komendę – Marek
- czy jest o coś podejrzany ? – zdenerwowała się matka
- nie, tylko może coś słyszał – uspokoił kobietę Paweł – Do widzenia .
Komisarze wyszli na korytarz
- sprawdzę młodego – powiedział Brodecki i wyciągnąl telefon – „cześć Szczepan. Sprawdź w bazie Rafała Zimińskiego. Zostaw na biurku. Dzięki.” Komenda pełna małolatów z imprezy
- założysz się , że żaden nic nie będzie pamiętał bo wszyscy byli zalani w trzy stodoły ?- Paweł
- o co ? – Marek przyjął zakład
- o piwo – zaproponował Nowacki
- przyjmuję – uśmiechnął się Brodecki i ruszyli w drogę na komendę- odebrałeś co miałeś odebrać ?
- mhm- odpowiedział Nowacki i wyciągnął ze schowka ozdobne pudełko z biżuterią – zaległy prezent rocznicowy.
- skąd ty bierzesz na to kasę ? – zdziwił się Brodecki
- sam produkuję w domu ale nie mów nikomu – zakpił Nowacki- podzielić się z Tobą ?
- nie skorzystam – odpowiedział Marek
Basia z Adamem weszli do niewielkiego lombardu
- ooo pan komisarz Zawada , kopę lat ! – przywitał się nerwowo sprzedawca
- oo Mieszko ! A już myślałem , że wyszedłeś na prostą – odpowiedział Zawada
- prowadzę legalny interes, mam papiery – bronił się mężczyzna
- dobra dobra. Widziałeś może te fanty ? – Zawada pokazał zdjęcia skradzionych przedmiotów
- nie – padla odpowiedz
- na pewno ? – zapytała Basia
- wiesz co grozi za utrudnianie śledźtwa – zagroził Adam
- zastanów się – Basia- znalazłam te fanty w twoim lombardzie przez internet !
- co za czasy – westchnął sprzedawca – miałem to jeszcze wczoraj, ale się pozbyłem. Wziął to Gruby.
- od kogo to dostałeś ? – Adam
- nie znam gościa – tłumaczył Mieszko – zresztą dziwnie wyglądał , miał okulary przeciwsłoneczne, czapkę naciągniętą prawie na czoło i jakąś starą kurtkę.
- widziałeś czym przyjechał ?- Basia
- chyba przyszedł na piechotę
- dzięki. Gdyby Ci się coś jeszcze przypomniało to numer znasz – pożegnał się Zawada i razem z Basią wyszli ze sklepu
- zabójca pozbywa się dowodów – powiedziała Basia zamyślona
- trzeba zrobić nalot Grubemu i odebrać dowody. Może zachowały się odciski palców mordercy – zdecydował Adam – zawiadomię chłopaków z obyczajówki. Niech Oni się tym zajmą.
ciąg dalszy nastąpi !! Nadal niewiele wiadomo w sprawie ale coś zaczyna się dziać. Notka wydaje mi się trochę nudna ale tak mi jakoś wyszło .Pozdrawiam Was cieplutko ! Komentujcie !
napisane przez ~Kristina
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
Notka wcale nie jest nudna a wrecz przeciwnie;) z niecierpliwością czekam na ciag dalszy
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
Notka ciekawa. Niecierpliwie czekam na c.d. Liczę,że mimo popołudniowej zmiany coś przed świętami jeszcze napiszesz. Pozdrawiam
napisane przez Megg
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
znajac Twoje popołudniowe zmiany to chyba nocna zmiana. Sprawa ciekawa, Paweł polubił Łukasza. Fajny zakład Marka i Pawła. Ciekawe kto wygra ?
napisane przez ~K@rolcia
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
Notka ok… tylko szkoda, ze taka krotka. Czekam na cd i pozdrawiam
napisane przez ~monia
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
akcja się rozwija;]fajnie xd