Iza weszła do redakcji , połozyła torebkę na biurku i usiadła w fotelu.Zamyślona nie usłyszała wejścia i rozmowy koleżanki z Szymonem
- Iza ! Mówię do Ciebie ! – zawołała Anka
- co ?? – oprzytomniała dziennikarka – aa, cześć !
- zrobić ci herbaty ? – zapytała Anka
- nie, dziękuję – uśmiechnęła się blado Iza
- co się dzieje – Szymon uważnie przyjrzał się dziennikarce
- nic, tylko jestem zmęczona. Nadal nie mogę dojść do siebie po tym wypadku Ali – wyjaśniła Iza – ciągle się boję, że za chwilę ktoś zadzwoni i powie , że znów zniknęła
- a co na Twój mąż ? – zapytał Szymon – przecież to On zawinił
- Szymon ! No wiesz ! – oburzyła się Anka – gdyby nie Adam to …
- gdyby Adam wcześniej zareagował to by się nic nie stało . To chciałeś powiedzieć ? – podniosła głos Anka
- przestańcie – przerwała Iza- to moja wina.Mimo ostrzeżeń drążyłam tą sprawę. Adam mnie ostrzegał.
- skoro tak uważasz – Szymon usiadł za swoim biurkiem. Iza , mam dla Ciebie propozycję. Dostałem 2 zaproszenia na premierę do teatru. Jutro o 19:00. Nie mam z kim iśc .
- nie wiem, wieczorem dam Ci odpowiedz- opowiedziała Iza i włączyła komputer
Basia wyłączyła telefon po rozmowie z Małgosią
- i co powiedziała Gośka ? – zapytał się Nowacki bawiąc się z kotem
- dołacza do grupy wsparcia Kasi – odpowiedziała Basia – rany ale późno ! Też byś mógł do niej zajrzeć a nie ciągle tylko jeżdzić do Łukasza!
- o co Ci chodzi ? – zapytał Paweł
- już rozmawialiśmy na ten temat – powiedziała Basia- to ja lece. O której będziesz na komendzie ?
- koło południa – Paweł – załatwię sprawy w urzędzie i wpadnę do Kasi. To pa !
KOMENDA
Adam z Markiem przyglądali się zza szyby Jackowi, przesłuchującego młodzież z imprezy Sylwestrowej.
- noo, to stawiasz nam piwo bo Paweł miał racje – zażartował Adam – wszyscy byli pijani i nic nie pamiętają
- że też nie jestem zdziwiony – odpowiedział Marek
- jak Kasia ? – Adam spojrzał na przyjaciela
- tęskni za dziećmi, nudzi się w szpitalu- wyliczył Brodecki – lekarz powiedział, że być może w przyszłym tygodniu będzie mogła wyjść do domu pod warunkiem , że będzie się oszczędzać.
- no widzisz, wszystko się ułozy – odpowiedział Adam
- cześć chłopaki ! – wpadła Basia- mam informację od Mieszka
- oo, to mów – zaciekawił się Adam
- przypomniało mu się , że facet wsiadł do taksówki- zaczęła Basia – zapamiętał numer boczny samochodu. Sprawdziłam to i kazałam chłopakom sciągnąc na komende kierowcę taksówki
- świetnie – Marek – u Grubego znaleźli telefon. Niestety czysty .
- cholera jasna – zaklął Adam
Paweł zbliżał się powoli do sali Kasi i obejrzał się za nieciekawym typkiem który wyszedł z sali koleżanki
- cześć – przywitał się Paweł – co to za typek ?
- cześć – Kasia – a .. to nikt. Nie znam go
- coś kręcisz ale niech Ci będzie – Nowacki usiadł obok łózka
- mogę Ci zaufać ? – Kasia uwaznie spojrzała na kolegę – ten facet nachodzi mnie już od jakiegoś czasu a ja chciałabym o Nim zapomnieć. Wiesz jak to jest.
- mam wynająć płatnego mordercę i się go pozbyć ? – zażartował Paweł ale spoważniał natychmiast widząc łzy w oczach Kasi
- On chce pieniędzy – szepnęła Brodecka – Paweł , pomóż mi prosze !Boje się !
- Kasiu, uspokój się . Marek o tym wie ?- Paweł
- nie i nie może sie dowiedzieć. Nigdy !
- słuchaj , nie wiem o co chodzi ale z własnego doświadczenia wiem, że tajemnice źle wpływają na związek – Nowacki – musisz powiedzieć Markowi ! Nie płacz !
- najpierw powiem Tobie – zdecydowała się Kasia
Komenda
- cześć Marek ! Na biurku masz raport o tym Rafale Zimińskim ! – zawołał Szczepan
- dzięki ! – odkrzyknął komisarz
- przeczytaj sobie o tym chłopaku – powiedziała Basia- niezły życiorys
- bójka, bójka, pobicie, włamanie , znowu pobicie ! – czytał Marek- nieźle jak na 16-latka- a wygląda na niewiniątko . Cześć Paweł . Miałeś rację z tymi imprezowiczami
- cześć – przywitał się Nowacki – czasami mi się zdarza .
- Paweł możesz ustalić gdzie jest telefon naszego denata ? – zapytał Adam
- jeżeli macie numer i komórka jest włączona to tak – odpowiedział Paweł wyciągając swój telefon – halo ? Nie mogę dziś. Łukasz, zrozum, że nie mogę. Nie wiem kiedy. No cześć.
- znowu? – odezwała się Basia ze złością – no to leć do Niego !
- Basiu, proszę Cię , nie zaczynaj – Paweł
- może zostawcie prywatne sprawy i zajmiemy się pracą ? – Adam
- już Adam, tylko Paweł pobiegnie do swojego Łukasza ! – krzyknęła Basia i wyszła
- a co ją ugryzło ? – Marek
- nieważne !- Paweł – Baśka zaczekaj !
- dawno się nie kłócili – zauważył Adam
Paweł dogonił Basię na korytarzu
- co się dzieje ? Hmm ? – zapytał Paweł patrząc na Basie
- wolisz Łukasza niż Mnie ! Ciągle do niego dzwonisz i ciągle się spotykacie ! – wybuchnnęła Nowacka
- no to może pójdziesz tam ze mną , co ? – zapytał łagodnie Paweł i przytulił Basię – zazdrośnica.
ciąg dalszy nastąpi ! Notka bardziej prywatna i znów trochę tajemnicza ale na święta akurat ! Pozdrawiam
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
Notka świetna!!! Czekam na c.d.
napisane przez ~Kristina
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
Fajowa notka czekam na c.d
napisane przez ~Monize
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
Fajne opowiadanie czekam na ciąg dalszy
napisane przez Megg
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
oohooho teraz Kasia ma tajemnice ? Już się boję co znowu wymyślisz. Basia zazdrośnica - świetnie. Nowaccy dawno się nie kłócili to fakt.
napisane przez ~monia
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
hehe „zazdrośnica” x]super i oczekuję ciągu dalszego ;DD