Marek i Adam wyszli z Domu Dziecka na podwórko gdzie czekał na nich Paweł
- macie coś ? – zapytał Nowacki
- nic, oprócz przeczucia , że baba coś ukrywa – Marek
Paweł wyciągnął z kieszeni woreczek z narkotykiem i podał Adamowi.
- skąd to masz ? – Zawada
- Łukasz znalazł pod drzwiami pani Mróz i słyszał jej kłótnię ze stróżem – wyjaśnił komisarz- co robimy ?
- jesteś pewien , że nie zmyśla ? – Marek
- dziaciak powtórzy to prokuratorowi ? – Adam
- nie mam pojęcia – odpowiedział Paweł na obydwa pytania
- przez przypadek znalazłem gumę do żucia w koszu na śmieci w gabinecie pani Dyrektor – powiedział Marek
- mhmm, to wracamy na Komendę – Adam- muszę się zastanowić.
- Adam, jeżeli to faktycznie Ona to co się wtedy stanie z dzieciakami ? – zapytał Nowacki
- chłopaki dajcie mi pomyśleć, dobra ? – uciął dyskusję Adam i poszedł do samochodu- a najlepiej to wracajcie do domów. Dam Wam znać co i jak.
- byle nie w nocy o północy – Paweł
- halo ? – Brodecki odebrał telefon i natychmiast zbladł – coo? Ale jak…? Cholera jasna !
- co się stało ? – Adam
- Krzyś jest w szpitalu. Prawie potrącił go samochód – zdenerwował się Marek
- w którym szpitalu ? – zareagował Nowacki
- na Banacha – Marek
- wsiadaj – powiedział Paweł – no co tak patrzysz? Wsiadaj i jedziemy ! Z kim tam jest ?
- co? Z opiekunką z przedszkola – Marek
- Kasia wie ? – dopytywał się Paweł i w tym momemcie zadzwoniła Brodecka.
Szpital. Marek prawie biegł korytarzem na oddział dziecięcy.
- Krzysiu, nic Ci nie jest ? Jesteś cały ? – przytulił chłopczyka
- jak to się stało ? – Paweł zapytał opiekunki
- wracaliśmy z przedstawienia , za nami jechał samochód , w końcu przyspieszył i wyprzedził nas. Wtedy Krzyś zawołał , że tak jak Tata będzie gonił złych ludzi. No i wybiegł na jezdnię tuż przed następnym samochodem – opowiedziała opiekunka
- no i mówiłam, że to się tak kiedyś skończy – powiedziała wchodząca Kasia- ile razy Ci mówiłam , żebyś nie opowiadał mu bajek jak to ścigasz złych ludzi!
- ej, nie kłóćcie się teraz – interweniował Paweł – Krzyś jest cały a to chyba najwazniejsze, nie ?
- nie wtracaj się , dobrze ? – zezłościła się Kasia a Nowacki wzruszył ramionami i wyszedł na korytarz.
Zawada siedział za biurkiem i przeglądał raporty z aktualnej sprawy. Zamyślony stukał długopisem o blat biurka. Miał wrażenie , że coś ominęli. Coś bardzo ważnego.
- Adasiu, nad czym tak rozmyślasz ? – zapytał Grodzki
- czegoś mi tu brakuje – odezwał się Adam
- może zeznań chłopców ? – inspektor
- też , ale to jeszcze co innego- Adam- w takiej placówce jest Dyrektor i jego zastępca. Nie ?
- noo, powinien – zgodził się Rysiu
- no własnie, a gdzie jest zastępca naszej p. Mróz ? – zapytał Zawada- trzeba przesłuchać wszystkich pracowników Domu Dziecka. Jeden z wychowanków był świadkiem kłótni dyrektorki i stróża. Tylko ma 6 lat i …
- uwierz mi , z doświadczenia wiem , że małe dziecko zawsze powie Ci prawdę – uśmiechnął się Grodzki- a tu masz zeznania Bartka i Darka. Drugi zjawił się dziś sam na Komendzie. Jacek ich przesłuchał
- dzięki. To jeszcze brakuje mi potwierdzenia z laboratorium – odetchnął Adam i usiadł wygodnie w fotelu
cdn !!
Znowu krótka notka ale tak mi jakoś ostatnio wychodzi. Miłego czytania !
Brak powiązanych notek.
napisane przez ~Kristina
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Swietna notka Pozdrawiam
napisane przez Megg
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
uuu ale krótkie. Adam jak zwykle szuka dziury w całym.
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Notka świetna. Miło się czytała. Na koniec trochę mi dech zaparóło. jak czytałam o Krzysiu. Szczęście,że wszystko z nim w porządku.
napisane przez ~Monize
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Bardzo krótka ta notka, już zaczęłam się wczuwać w sytuację a tu koniec Czekam w takim układzie na ciąg dalszy.
napisane przez ~Marzycielka
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Oho, to się nazywa zaskoczenie czytelnika. Niby wszystko jasne, a tu patrzcie Państwo… trach, ktoś inny zabija. Brawo alice_b za pomysł. Z utęsknieniem oczekuję jego realizacji!
napisane przez ~dropsik
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Ponadrabiałam zaległości Notki boskie.A w tej najbardziej hm… może ujmijmy to tak: najbardziej przeżywałam akcje z Krzysiem. ale dobrze, że wszystko ok czekam na 5 :*