22 listopada 2008

2/70

Iza przebudziła się czując delikatny pocałunek.

- mhmm, miła pobudka – Iza

- śniadanie czeka – uśmiechnął się Adam

- czym sobie na to zasłużyłam ?

- wszystkim, chodź, bo kawa wystygnie – powiedział Adam

- pyszne było- stwierdziła Iza popijając kawę- Adaś , chciałabym porozmawiać

- chcesz wrócić do redakcji ” Faktu” – domyślił się Zawada- wiesz co myślę na ten temat

- ale posłuchaj mnie – zaczęła Iza- lubię to co robiłam. Wtedy czułam się potrzebna

- teraz też jesteś potrzebna, mnie i Alicji – Adam

- czyli chcesz zrobić ze mnie kurę domową , tak? – krzyknęła Iza- Ty się uganiasz za bandytami a ja mam siedzieć w domu !

- a czy ja mówię ze masz siedzieć w domu? – zniecierpliwił się Adam- przecież masz różne możliwości !

- próbowałam i nie odpowiada mi to – Iza- Adam, dla Ciebie jest ważne to co robisz prawda ? Czy byłbyś szczęsliwy wypisując mandaty w drogówce ? Przecież to też praca w policji.

- masz rację . Przemyślę to- westchnął Adam i wyszedł do pracy.

Adam szedł korytarzem Komendy i po drodze czytał raport patologa

- uwaga, uwaga, Adam na horyzoncie ! – ostrzegł Marek wyglądając przez okno

- cześć, mam raport od patologa. Bierzcie się do roboty – Adam

- a co my według Ciebie robimy ? Opalamy się ? – Paweł

- chłopaki spokój ! – uspokoiła kolegów Basia i otwarła raport

- w samochodzie oprócz narkotyków znaleziono kilka sztuk broni – powiedział Marek- wszystkie dziwnym trafem zniknęły z policyjnych magazynów

- sprawdzam jego telefon – dodał Paweł zawzięcie stukając w klawiaturę- cholewcia, idę na korepetycje do Zbyszka.

W pomieszczeniu zaległa cisza, komisarze zajęli się pracą i raportami

- Adaś, co masz taką kwaśną minę ? – zapytała Basia po dłuższej chwili

- Basieńko, już Ty wiesz doskonale – odpowiedział Adam

- Adam, Iza jest dorosła i tak naprawdę nie potrzebuje Twojej zgody ale Cię kocha i chciałaby … – Basia

- dostać moje błogosławieństwo – dokończył Adam i uśmiechnął się

-coś w tym stylu – Basia – Oliwkaa ! Cześć !

- cześć , fajnie Was czasem odwiedzić – przywitała się Borowik – ekhmm, Paweł mam obcasy i nie zawaham się ich użyć.

- poddaję się od razu – zachichotał Nowacki – cześć Wiewió… , upss

- Basiu mogę go trzepnąć w ucho ? – zapytała Oliwia- a tak w ogóle to cieszę się , że wróciłeś

- to zaraz przestaniesz - Paweł

- zaczyna się – westchnął Marek

- co Cię do Nas sprowadza ? – zapytał Adam

- praca – odpowiedziała Oliwka- słyszałam o mordestwie Mikucia, mam parę informacji o Nim

- no to nawijaj – odezwał się Marek

- pewnie wiecie już dlaczego wyleciał z firmy – zaczęła Oliwia- ostatnio dostaliśmy informację o dużym przemycie narkotyków z Ameryki. Do Polski przyjechał nowy szef i chce zagarnąć teren Dużemu

- a Duży to kto ? – zaciekawił się Paweł

- no proszę, brak podstawowej wiedzy operacyjnej – Adam- wstyd !

- no dobra, już się wstydzę – powiedział Nowacki

- Duży od lat króluje w Pruszkowie – wyjaśnił Marek- kilku już próbowało zabrać mu teren

- z jakim skutkiem ? – Paweł

- domyśl się – Marek

- eee, no dobra, już nie zadaję głupich pytań – Paweł

- alleluja – westchnął Adam- Oliwka kontynuuj

- dzięki – Oliwka- Mikuć i Duży zaczęli pracować razem jakies 5 lat temu. Z Mikuciem kontaktował się ostatnio Zbigniew Wolski. On również kiedyś był gliną. Wyleciał za fałszowanie dowodów, łapówki. 6 lat temu pozwolił uciec sprawcy morderstwa i wrobił w to zupełnie niewinną osobę. Nie znam dokładnie sprawy.

- teraz pytanie , kto i dlaczego zabił Mikucia – zastanowiła się Basia- może chciał się wycofać ?

- i Duży kazał go zlikidować ? – Adam

- to nie w stylu Dużego- Marek- Duży preferuje powolne wykańczanie ofiary

- przyjemniaczek – mruknął Paweł- a ja wiem z kim ostatnio kontaktował się Mikuć a Wy nieee !

- Oliwka, trzepnij go, masz bliżej – powiedział Marek

- auuł – Nowacki- no dobra, już mówię. Ostatni telefon wykonał do Wolińskiego kilka minut przed śmiercią

- cześć wszystkim ! – do biura wpadł Jacek i zagapił się na Oliwię

- hej, co jest ? – zapytał Adam

- coo? – Jacek wrócił do rzeczywistości – macie nową ofiarę

- gdzie? – Marek

- co gdzie? – Dumicz- aaa, z Wisły wyłowiono zwłoki.

- Oliwia Borowik a to Jacek Dumicz – przedstawiła Basia patrząc wymownie na Pawła.

- mhmm- odpowiedział Nowacki- no to jedziemy a Wy sobie pogadajcie.

- a im co się stało ? – zaciekawił się Marek wychodząc z Komendy

- eech, brunet i się nie domysla – Basia

- Basiu, wybacz mu bo to brunet ale CIEMNY – zachichotał Paweł

- Adam, czy ja się mam obrazić ? – Marek

- chyba tak – roześmiał się Adam- oj Pawełek, Pawełek, ty to jesteś aparat

- nie, jestem Miś Blondyn o Bardzo Małym Rozumku, jak mnie Basia nazwała parę miesięcy temu – parsknął Paweł

- o jezu, wsiadajcie i jedziemy – pokręcił głową Adam

- o raany, ja nawet nie wiem skąd mi się to wtedy wzięło – Basia

- to było wtedy w szpitalu ? – zapytał Marek

- tak, rozbroiłaś mnie tym. Nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać czy wyć z bólu- przypomniał sobie Paweł a Basia trochę posmutniała



ciąg dalszy nastąpi !!

4 komentarze:

  1. napisane przez ~Marzycielka
    około 4 lata temu
    Za bardzo nie rozumiem powódke, z których powdu Basia posmutniała. Przecież wypowiedzi Pawła są po prostu chumorystyczne, żartobliwe. Coś czuję, że Oliwka i Dumicz… cichoszaaa:P Ah Adam coś bawi się bardziej w Tatusia, a nie wywiązuje się właściwie ze swojej roli męża. No cóż, być może ja mam tylko takie odczucie czekam na cedeka!

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Stokrotka07
    około 4 lata temu
    Ooo dawno Oliwi nie było. Bardzo fajna notka:)Barbara jakaś drażliwa jest, czyżby to było to, o czym myślę?:DPozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez Megg
    około 4 lata temu
    Oliwka wpadła w oko Dumiczowi !! dawno jej nie było. Fajna notka, Nowackiemu zebrało się na wspomnienia szpitalne

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~biedroneczka
    około 4 lata temu
    Teksty Pawła są rozbrajające. Notka ciekawa, czekam na rozwój akcji.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))