Adam wszedl na Komendę, gdzie zastal juz Nowackich
- a Wy co tu robicie ? – zdziwil się Zawada
- pracujemy – odpowiedzial Pawel wstając z biurka Basi
- mhm, niech Wam będzie , że wierzę – uśmiechnąl się Adam- to co macie ?
- dwa trupy- odezwala sie Basia
- bardzo wyczerpujaca odpowiedz – prychnąl Pawel a Basia poslala mu piorunujące spojrzenie.
- na Twoim miejscu nie wracalbym do domu – Adam
- hej, coś przegapilem ? – wszedl Marek
- niewiele – Basia- denatka to Aneta Skórka, lat 26 . Skończyla studium hotelarskie, w zajeździe pracowala od 3 lat. Klienci bardzo ją cenili
- a denata anonima nadal szukamy – dodal Pawel- nieoficjalnie mam listę gości i parę znajomych osób rzucilo mi się w oczy
- nie widać – Marek
- to zaraz zobaczysz – powiedzial Pawel i rzucil w Brodeckiego plikiem kartek
- chlopaki spokój – odezwal się Adam zza biurka- czytaliście o zaginięciu biznesmena ?
- jakiego ? – zaciekawila się Basia
- kilka dni temu podano do prasy informację o zaginięciu bylego polityka i biznesmena Andrzeja Milicza- Zawada pokazal zdjęcie zaginionego wprawiając w oslupienie resztę- kogoś Wam przypomina ?
- taa, Wilka zlego – Pawel- no to chyba się już znalazl
- Marek, kara za spóźnienie: poszukaj informacji o Miliczu- Adam
- hi hi – Pawel
- a Ty się nie ciesz tylko zbieraj swoje 4 litery i odwiedz prosektorium. Dawno Cię tam nie widzieli – Adam
- Adam, co Ty taki nie w sosie ? – Basia
- to jest sos, ale chrzanowy- rzucil jeszcze Pawel unikając kulki papieru rzuconej przez Zawadę-albo raczej ostry !!
-wariat- mruknąl Brodecki stukając w klawiaturę
- chlopaki, co się dzieje ? – dociekala Basia
- poklócilem się z Izą/ Kasią – powiedzieli równocześnie komisarze
- aa, no to wszystko jasne- Basia
- cześć, nie przeszkadzam ? – zapytala Iza wchodząc do biura z wózkiem
- no hej- Basia- a Ty nie w pracy ?
- nie, wlaśnie się zwolnilam- odpowiedziala Iza
- co? dlaczego ? – zdziwil się Adam
- gdybyś mnie wczoraj wysluchal to byś wiedzial – odpowiedziala Iza- poklócilam się z naczelnym
- o co ? – zapytal Marek
- o to, że zabawki producenta, który jest wspólwlaścicielem pisma, nie są bezpieczne dla dzieci- Iza- w dodatku ten sam produkt , innej firmy i dużo tańszy jest zachwalany przez matki. Napisalam o tym w artykule , ktory mial się ukazać w najnowszym numerze.
- prawo rynku – Marek
- jakie prawo rynku , Marek , co Ty mówisz ? – zdenerwowala się Iza
- no skoro mają udzialy w piśmie to redakcja musi przekonać , że ich produkt jest najlepszy – wyjaśnil Brodecki
- ale …- Iza
- Iza, daj już spokój – wtrącil Adam- nic nie zrobisz w tej sprawie. Co teraz zamierzasz ?
- nie wiem, musze wszystko przemysleć- westchnęla zrezygnowana Iza i przytulila się do Adama.
- zobaczymy się w domu – Adam pocalowal Izę i razem wyszli z komendy
- to się na tym nie skończy – powiedziala Basia
- nie kracz – Marek- a miedzy Wami jak ?
- a nie widać ? – Basia- jest dobrze !
- cześć, pracujecie ? – wszedl Dumicz
- jak zawsze – pojawil się Zawada
- ja mam tylko do przekazania parę spraw i spadam- Jacek
- tylko się nie polam – uslyszeli Pawla
- szybko ci to poszlo- Marek
- bo zadzwonilem do patologa , powiedzial , że wszystko będzie mial dopiero jutro rano- wyjaśnil Nowacki- to co wymyślileś na jutro?
Prokurator podal wszystkim informację dotyczące kolejności zeznań oraz tajny plan zaskoczenia Artura.
- ile mu grozi ? – Marek
- podwójne dożywocie – mruknal Pawel
- coś kolo tego – odpowiedzial Jacek- 4 morderstwa i napad na policjanta na slużbie
- co ty pieprzysz? Jakiego policjanta i na jakiej slużbie ? – zirytowal się Pawel- wszyscy dobrze wiecie, że się wtedy zwolnilem
- a widzisz gdzieś to zwolnienie ? – Adam- zostaje tak jak ustaliliśmy i koniec!
- a wracając do aktualnej sprawy to kontaktowalo się ze mną CBŚ – Jacek- chcą przejąć śledztwo
- a to dlaczego ? – Adam
- podobno to wlaśnie do nich trafilo zgloszenie o zaginięciu Milicza – wyjaśnil Jacek
ciąg dalszy nastąpi !!
Mam problem z klawiaturą, jedna literka mi nie wchodzi wiec przepraszam za utrudnienia w czytaniu. Przepraszam , że notka krótka i niewiele wyjaśnia ale jakoś nie mam weny.
Pozdrawiam !
napisane przez ~Biedroneczka (Kasia)
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Hej! Jak to nie masz weny? Co za bzdury opowiadasz?Wena Cieę widzę nie opuszcza. Notka krótka, ale fajna. Pawełł widać w formie, bo tryska humorem.Pozdrawiam i czekam na c.d
napisane przez Megg
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
nieładnie panie prokuratorze tak spiskować z panami oficerami przeciwko oskarżonemu. Ale temu akurat się należy. CZekam na cd.
napisane przez stokrotka_07@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Ja tam wcale nie widzę, żeby Cię wena opuszczała. Fajna notka:)
napisane przez ~Kristina
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
hejka ale fajowa notka jusz sie nie moge doczekac nastepnej Pozdrawiam
napisane przez ~Marzycielka:)
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Oj Anno, Panno Anno. Dlaczego opowiadasz, że nie masz weny? Właśnie mnie ta część wciągnęła, zainteresowała. Kto wie, może dla niektórych stanie się dobrym powerem do rozwijania dalszej twórczości. Z jednej strony ciekawa jestem, jak to się dalej rozegra!