15 września 2008

4/67

Komenda

Basia z Jackiem kolejno przesłuchiwali zgłaszających się ludzi.

- to był już ostatni – westchnął Dumicz

- mhmm, całe szczęście- Basia-jeszcze kilka osób i użyłabym broni.Jak zwykle niewiele to dało.

- Basieńko, głowa do góry- podszedł Zawada- zawsze coś się znajdzie

- taak,jasne- Basia- a co u Was ?

- jeden w izbie wytrzeźwień – Marek- czekamy aż dojdzie do siebie a potem przyciśniemy

- myślisz,że to On ? – zapytał Jacek

- miał motyw- Adam

- dobrze, to dlaczego napadał na innych kierowców ? – zapytała Basia

- nie wiem ale chciałbym się dowiedzieć – odpowiedział Adam

Późnym wieczorem mogło się dopiero odbyć przesłuchanie Aleksandrowicza. Adam z Markiem na zmianę zadawali pytania, Basia obserwowała ich zza weneckiego lustra.

- dlaczego zabiłeś Tyczyńskiego ? – Marek

- to nie ja ! Nienawidziłem skurwysyna ale go nie zabiłem ! Ile razy mam to powtarzać !- Aleksandrowicz

- to gdzie byłeś w nocy z niedzieli na poniedziałek ? – Adam – pytaliśmy sąsiadów, nie było cię w domu!

- byłem u kumpla na imprezie! Możecie to sprawdzić!

- zapisz adres – Marek podsunął mężczyźnie kartkę i długopis

- Tyczyński miał romans z Twoją żoną ,tak ? – zapytał Zawada krążąc po pokoju- miałeś motyw

- moja żona miała romans z połową miasta , więc to żaden powód do zabicia człowieka- odpowiedział Aleksandrowicz

Nagle do pokoju zajrzała Basia

- możecie wyjść ?

- już idziemy – odpowiedział Brodecki i wyszli z Adamem

- no co jest ? – Adam

- to nie On – Jacek – dostaliśmy kolejne zgłoszenie. Nasz kierowca znów ruszył w trasę!

- gdzie tym razem ? – Adam

- na tym samym parkingu – Basia- Jacek już tam był

- uderzył ofiarę tępym narzędziem w głowę i udusił – powiedział Dumicz- staje się coraz bardziej pewny siebie bo zaatakował w dzień. Leszek stwierdził zgon między 14-15:30

- cholera jasna, czyli to nie Aleksandrowicz- zaklął Zawada

- zasugerowaliśmy się ” Mirexem” – westchnęła Basia

- mam coś jeszcze – odezwał się Dumicz- nasz kierowca kuleje na lewą nogę. Technicy zabezpieczyli ślady stóp.

- no to coś mamy – Marek

-sprawdzie kierowców po wypadkach – powiedział Zawada- najpierw były małe napady, potem skorzystał z pomocy dzieciaków, ostatnio upozorował samobójstwo.

- myślisz ,że jest niepełnosprany ?? – podsunęła Basia

- możliwe – Adam- Marek, sprawdz dokładnie Banacha

- nie no, nie żartuj ! Przecież facet ledwo siedzi na wóżku inwalidzkim! – zaprotestował Marek

- sprawdz go – polecił Zawada- Jacek, co wiesz o nowej ofierze ?

- młody chłopak, dopiero niedawno zdał prawko na zawodowego , nazywał się Krystian Kamiński, 24 lata- odpowiedział Dumicz

- mam informację o Banachu – Marek- uszkodzony kręgosłup w odcinku szyjnym, rdzeń częściowo uszkodzony czyli zachował władzę w rękach ale nie chodzi.

- ja coś mam ! – zawołała Basia – Mirek Majowski, lat 57 , złamana noga, uszkodzone lewe kolano. Mieszka na Pradze! Jest jeszcze Stefan Kowalewski, proteza lewej nogi ale ten to mieszka na stałe w Stanach

- a gdzie pracował Majowski ? – zapytał Adam

- różnie, kilka lat prowadził tramwaj, potem był dostawcą towaru dla sklepów Biedronka, kurcze ! Pracował w ” Mirexie ” – Basia- zwolniony dyscyplinarnie za jazdę pod wpływem alkoholu !

- zbieramy się ! – Adam ubrał kurtkę i komisarze ruszyli w drogę. Po drodze Marek odebrał telefon

- tak? Mhmmm, dzięki, cześć !- Br0decki rozłączył się – znaleźli narzędzie , którym ogłuszono ofiarę. Odciski palców należą do Majowskiego!

- jednak słusznie czepiliśmy się ” Mirexu”- zauwazył Adam- oo , kolega Nowacki przed Nami !

- wczoraj jak wrócił to zasypiał na siedząco – odpowiedziała Basia- rehabilitacja, pływanie, siłownia, zabiegi w szpitalu, 2 razy w tygodniu wizyty u psychologa

- no to szaleje po mieście – zaśmiał się Marek- a ten tydzień przerwy nie zaszkodzi ?

- nie, wszystko jest ustalone – Basia- powiem Wam, że to nie ten sam facet. Dawniej wyczuwałam ciągłe napięcie, pamiętacie jego zmienne humory? Teraz jest spokojny, wyciąga co chwilę jakieś kasety, zdjęcia i przypomina sobie różne historie

- no to tylko się cieszyć – powiedział Adam

Koło północy zatrzymali się na Praskim osiedlu

- co robimy ? – zapytał Marek patrząc w ciemne okna mieszkań

Tuż za nimi zaparkowała mini ciężarówka , ze środka wysiadł mężczyznam, wyraźnie utykając na lewą nogę.

- na życzenie – odparła Basia i cała trójka wysiadła z auta

- Policja ! Stój ! – krzyknął Zawada

-jak na inwalidę to szybko spieprza ! – zawołał Marek i ruszyli w pościg- stój ! Policja !!

Basia usiadła za kierownicą i objechała nieduże osiedle. Wyjechała dokładnie na drodze uciekiniera zamykając mu drogę ucieczki.

- noo, Majowski , koniec zabawy – Adam skuwał mordercę



KONIEC cz.67



P.S

Kochani ! Mam nadzieję , że się Wam notka spodobała bo pisałam całkowicie spontanicznie i bez wcześniejszego wymyslania akcji.

Wybrałam się na wycieczkę do Cieszyna mając nadzieję , że będzie nadal czynna kafejka internetowa. Chyba trzeba bedzie kupić laptopa. Pogoda się popsuła, podobno w październiku ma już być zima. Straszne !!!

Jestem troszkę zszokowana informacją o ciązy Magdy Schejbal. Zyczę szczęścia przyszłej Mamie.

Pozdrawiam wszystkich !

6 komentarzy:

  1. napisane przez ~Stokrotka07
    około 4 lata temu
    Czekam na dalszy rozwój sprawy:) Fajnie się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez Megg
    około 4 lata temu
    noo widzę że wypoczynek Ci służy. Fajowa nota !!

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~biedroneczka
    około 4 lata temu
    Notka super! Śledztwo zakończone, morderca złapany. Takie spontaniczne notki są najlepsze. Brawoo!!! Pogoda faktycznie się popsuła, bardzo zimno:( Pozdrawiam gorąco i czekam na kolejną notkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~agisia
    około 4 lata temu
    notka jak zwykle obłędna; ) hmmm co mam powiedzieć? tak dalej; ] tylko przydałoby się więcej opisów^^ Wiesz o czym mówię?xD takim suchym dialogom troszeczkę brakuje. A ja też byłam w cieszynie! xD fajnie tam nawet jest; ] podobno juz pod koniec października ma spaść śnieg. kurcze, nie wiem jak to przeżyję! Tak czy inaczej czekam na następną notkę; ] jak chcecie to wpadnijcie do mnie. nowy rozdział się pojawił; )

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~Marzycielka
    około 4 lata temu
    Co prawda cięzko jest mi zorientować się, o co w tej sprawie chofzi, ale powiem, że całkiem interesujące. Ciekawie opisane. O Boże, czy w tym roku będzie jeszcze kiedyś normalnie…? A co Twojego zszokowania odnośnie ciązy Madzi Schejbal, to całkowicie się z tym zgadzam.

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~Kristina
    około 4 lata temu
    Hejka ale super notka teraz jusz bede na bieżąco jakos ostatnio nie miałam czasu czytac wiec miałam troche zaległosci

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))