9 czerwca 2006

2/18

Mineło spokojnie kilka dni i zbliżał sie czas wyjazdu Kasi i Marka do Gdańska. Paweł próbował wyjasnic sytuacje z Moniką jednak dziewczyna wyjechała na jakis czas. Marek na komendzie zrobił małe przyjątko pozegnalne.

- witam droga młodzieży- Grodzki – i troche starszych równiez witam

- witamy naszego kochanego szefa- Paweł

Basia, Adam i Marek z trudem powstrzymali wybuch smiechu.

- dzień bez wazeliny byłby stracony co?- Grodzki- Basia i Paweł. Sprawa dotyczy was

- cos sie stało?- Adam

- Adam ty masz na imie Basia czy Paweł?- Grodzki- sprawa jest poważna. Pewna panna a nazywa sie Monika Kopeć wniosła oskarzenie o gwałt i pobicie

- coo?- Paweł

- i niby to Paweł?- Basia

- gwałt owszem ale pobicie zwala na Ciebie Basiu- Grodzki- macie cos z tym wspólnego?

- tylko tyle że ją znamy- Paweł- szefie chyba szef w to nie wierzy?

- niby kiedy Paweł ją zgwałcił a ja pobiłam?- Basia

- przedwczoraj- Grodzki

- równoczesnie?- Marek- a to ciekawe

- nie, Basia pobiła ją rano a Paweł zgwałcił wieczorem- przeczytał Adam- tylko nie wiem kiedy mieliscie na to czas bo byliscie od rana do północy na komendzie

- dobra, nieważne- Grodzki- nie ma zadnych podstaw ani dowodów na wasze czyny. Wyjasnicie to we własnym zakresie z tą panną. Zegnam towarzystwo.

- zegnamy kochanego szefa- Marek- a własnie! SZefie!!!!!!

- a jemu co sie stało?- Adam

- przypomniało mu sie ze jutro wyjeżdza- Basia

- cholera chyba mamy robote- Zawada odebrał telefon i po kilku minutach wyruszyli na miejce zbrodni.

- czesc, co mamy?- Adam

- spalony samochód i zwłoki w bagazniku- Robert

- brak dokumentów- Szczepan- sprawdzamy do kogo należał samochód

- mozna ustalic kiedy nastapił zgon?- Paweł

- bedzie trudno- Leszek

- a kto to znalazł i jak sie to stało?- Basia

- tamci spacerowicze znalezli go w rowie- Marcin- a samochód została normalnie podpalony. Prawdopodobnie benzyna

- dobra- Adam- Marek wez przesłuchaj tych ludzi, a wy jedziecie wyjasnic sprawe do Moniki

- dzwoniłem do niej ale nie odbiera. Sąsiadka mówiła ze wyjechała wczoraj- Paweł

- moze damy namiary na nią patrolom? Niech ją sciągna do nas- Basia

- dobry pomysł- Adam- uwazjcie na nią

- miałes rację ze moze byc niebezpieczna- Paweł- Basia zaczekaj!

- czekajcie, wracamy razem – Adam

Na komendzie Paweł podał rysopis i dane Moniki patrolom a Basia ustalała własciciela spalonego samochodu. Marek i Adam próbowali odtworzyc portret denata i znaleść go w bazie.

W tym samym czasie w domu Iza i Agnieszka.

- nie mogłas znaleźć sobie młodszego faceta?- Agnieszka

- o co ci chodzi?- Iza

- przeciez on miał żone- Aga

- jego żona nie zyje- Iza- przestań sie czepiać

- pewnie porównuje Cię z nia w kazdej chwili- Aga- przerabiałam to juz

- Adam taki nie jest- Iza- Aga jezeli znowu wykrecisz mi jakis numer to nie recze za siebie

- a czy ja cos mówie?- Aga- owszem facet jest przystojny ale nie dla Ciebie

- a kto jest dla mnie? Moze ktos taki jak twój były mąż?- Iza- dla Ciebie tylko kasa sie liczy a nie miłosc

- nie pozwole sie obrażać. Zobaczysz pożałujesz ze z nim jesteś.- Aga- zacznie cie porównywac ze zmarłą zoną o ile juz tego nie robi

- przestań!- Iza

- widziałam jak wczoraj na mnie patrzył!- Agnieszka- on poleci na każdą młodsza od siebie dziewczynę

- wynoś sie! – krzykneła Iza
Ekipa zbierała sie powoli do domów

- Marek to o której wyjazd?- Adam

- dzisiaj koło 22:00- Marek- zmienilismy plany z powodu dzieci. Lepiej zeby przespały podróż

- przyjedziemy sie pozegnac- Basia- bedzie tu pusto bez Ciebie

- a ja nie wiem jak wytrzymam z dwójką zakochanych na jednej komendzie- Adam

- marudzicie- Marek- no to na razie!

Basia z Pawłem postanowili jeszcze wpasc do Moniki.

- nie ma jej nadal- Basia

- patrole mają jej namiary- Paweł- znajdzie się

Adam wszedł do pokoju i zastał zapłakaną Izę.

- co sie stało?- Adam

- nic- Iza

- no przeciez widzę- Adam

- nic sie nie stało!- krzykneła Iza i poszła do łazienki

- tato rozumiesz cos z tego?- Adam

- pokłóciła sie z siostrą ale nie wiem o co- Stanisław- jak wszedłem do domu to Agnieszka wychodziła a raczej wybiegała z domu

- byłes na strzelnicy?- Adam

- nie, w ogrodzie- Stanisław- mam dla Kasi i Marka mały prezent, przekazesz im?

- myslałem ze pojedziesz z nami- Adam

Pod domem Marka i Kasi był mały tłumek. Kasia próbowała usadowic dzieci w samochodzie a Marek nosił ostatnie bagaże. Mama Marka co chwile o cos pytała i biegała miedzy samochodem a domem.

Zajechała Basia z Pawłem a pare minut pozniej Iza i Adam.

- skonczyłem – Marek- chyba

- dziaciaki juz prawie usypiają- Kasia- to co? Jedziemy?

- no to szerokiej drogi- Adam- tu jest prezent od mojego ojca

- niech sie wam tam wiedzie – Iza

- Iza pilnuj Adama zeby nie robił głupot- Marek

- stary czy ja robie jakies głupoty?- Adam

- sorry- Marek- trzymaj sie!

- ty też- Adam- jedz ostrożnie i nie przynies mi tam wstydu.

- postaram sie- Marek- no to czesc! Zobaczymy sie na naszym ślubie

- to jednak zostajecie tam na stałe?- Paweł

- to sie okaże- Kasia- Marek chodz juz jedziemy bo nie lubie pozegnań. Paaaaa !!!

Zrobiło sie wielkie zamieszanie bo każdy chciał cos jeszcze powiedzieć, posciskac sie ale w koncu Marek wyruszył w drogę.Pozostali długo jeszcze stali i patrzyli w znikające auto.

Następnego dnia na komedzie.

- Adam ustaliłam własciciela spalonego samochodu- Basia- od roku nie zyje a samochód został skradziony ze składowiska złomu

- no to dupa blada- Paweł

- a czemu nie opalona?- Adam

-chłopaki prosze was, noo – Basia- a wy macie cos o denacie?

- nic- Adam- nawet sie nie da zidentyfikowac

- cos ci to przypomina?- Basia

- Kownacki siedzi- Adam

- no ale reszta sie gdzies pałęta- Basia

- Basienko kochana, wez nie kracz jak ta wrona bo bardziej przypominasz sikorke – Paweł

- chryste Paweł czy ty przypadkiem nie minałes sie z powołaniem?- Adam- moze lepiej zacznij wiersze pisac co?

Wparował Szczepan przerywając tą wspaniałą rozmowe

- Baskaaa !! Kurka zlokalizowali nasi chłopcy tą waszą Monikę- Szczepan

- gdzie?- Paweł

- na ul. Szerokiej 5- Szczepan- tam jej jakas kumpela mieszka

- no to jedziemy- Adam

Zatrzymali sie sie pod domem.

- to ona?- Adam

- nie wiem- Paweł- zmieniła chyba kolor włosów

- ona- Basia- ide do niej

- Basia uwazaj- Adam

Storosz podeszła spokojnie do dziewczyny,która nagle zaczeła uciekac. Basia ruszyła za nią i po chwili znikneła za rogiem. Adam i Paweł ruszyli przyspieszonym krokiem gdy nagle usłyszeli strzał. Puscili sie biegiem i po chwili zobaczyli leżącą na ziemi Basie. Storosz była nieprzytomna, na brzuchu powiekszała sie plama krwi.



ciag dalszy nastapi ….. Pozdrawiam!!!

14 komentarzy:

  1. napisane przez ~Astra14
    około 6 lata temu
    Po pierwsze-podziwiam Cię. Czas płynie a Ty ciągle tworzysz. Ale to dobrze Ja bym tak nie potrafiła. To się nazywa talent albo dar od Boga :] Co ta Aga znów kombinuje? Współczuje Izie. Jakoś musi sobie poradzić. Czekam na kolejną część Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Stokrotka07
    około 6 lata temu
    No no Alce nocia jest genialna już nie mogę się doczekać cedeka:) Ciekawe czym nas tym razem zaskoczysz:D Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~knasiorek
    około 6 lata temu
    Co za rozmowa na końcu w gębe mogła dać i po sprawie supcio już czekam na kolejną nocie , pozdróffka

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~kodżak
    około 6 lata temu
    to prawda ty to masz talent. Ja nigdy bym takiego czegoś nie napisała. czekam na c.d

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~Biedroneczka
    około 6 lata temu
    Notka nie zła.Czekam na ciąg dalszy.Widać,że Agnieszka coś knuje.Tylko co ztego wyjdzie.No i co dalej z Fabianem?Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~Vaniluś
    około 6 lata temu
    Postaram siue wykrzesać z siebie jeszcze troche cierpliwości A co do noty to fajniusia. Jutro „samobojcy” fajny odcineczek ale szkoda że 4 seria sie juz skończyła. Mam nadzieje że na 5 serie nie bedziemy musieli czekać tak długo jak na 4

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~Kryminalna90
    około 6 lata temu
    No vóż ja moge do tych komentarzy dorzucić? Napisze tylko tyle,że już nie moge się doczekać nowej notki! Talent masz! Pisz szybko ciąg dalszy!

    OdpowiedzUsuń
  8. napisane przez gapcio93@buziaczek.pl
    około 6 lata temu
    super:* buziaki-Dropsik

    OdpowiedzUsuń
  9. napisane przez ~knasiorek
    około 6 lata temu
    Świetne pozegnanie :d takie bardzo przyjacielskie A końcówka… szok!! Zatkało mnie. No ja myśle że Basia wyjdzie z tego Już czekam na kolejną notke. Pozdróffka

    OdpowiedzUsuń
  10. napisane przez ~Kryminalna90
    około 6 lata temu
    Nie no SZOK! Coś tu się strasznego zaczyna dziać! Pisz szybko ciag dalszy!

    OdpowiedzUsuń
  11. napisane przez ~vaniluś
    około 6 lata temu
    W KOŃCU!! świetne. Mam nadzieje że Mrek z Kasią nie zostaną tam na stałe pOz. fOr You :*

    OdpowiedzUsuń
  12. napisane przez ~Stokrotka07
    około 6 lata temu
    Alece nocia świetna!!! Tylko co z Basieńką?? Mam nadzieję że wszystko będzie ok i że wyjdzie z tego:) Pisz szybko cedeka:) Buziaki i zapraszam do seibie:*:*

    OdpowiedzUsuń
  13. napisane przez ~kryminalna-aska
    około 6 lata temu
    ojojjojojale mialam zaległości Marek wyjezdza , a to peszek XD kiedy nowa nocia ????Ja była w Wawie i na słowacji

    OdpowiedzUsuń
  14. napisane przez ~Biedroneczka
    około 6 lata temu
    Ekstra notka!!! Fajne teksty!!! A zakończenie to wogóle bomba, i co dalej??? Pisz szybko co z Baśką???Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))