Iza weszła cicho do mieszkania . Zdjęła buty , torebkę powiesiła na haczyku w szafie u przysiadła w kuchni na krześle. Była zmęczona całonocnym czuwaniem przy Kasi, która budziła się co chwilę twierdząc że ma złe przeczucia i musi pojechać do szpitala. Iza napiła się wody mineralnej i weszła na górę do pokoju dziecinnego. Alicja spała jak mały susełek z rączkami w górze . Dziennikarka czule pogładziła córeczkę po policzku, poprawiła kocyk i przeszła do sypialni. Położyła się w ubraniu obok Adama i natychmiast zasnęła.
Komenda
- cześć Basiu – przywitała się Zuzia – sama jesteś ?
- tak, Adam dzwonił że będzie później a Paweł pojechał do Patologa – odpowiedziała Nowacka - Olki dziś nie będzie bo ma do załatwienia parę spraw
- chcesz kawy ? – zapytała Ostrowska włączając czajnik
- nie, jakoś nie mam ostatnio ochoty na kawę – Basia
- co robisz ? – Ostrowska usiadła obok Basi ,która zamyślona wpatrywała się w ekran komputera- co tak przeliczasz ?
- Zuzia ja chyba …
- jesteś w ciąży ? – przerwała Zuzia z promiennym uśmiechem – to cudownie !
- nie jestem pewna, to dopiero parę dni opóźnienia .Nie mów nikomu . Już parę razy myśleliśmy że się udało ale potem okazywało się że to fałszywy alarm . Chcę mieć całkowitą pewność zanim komukolwiek powiem – poważnie odpowiedziała Nowacka – Paweł pewnie się domyśla ale nie pyta tylko się podejrzanie przygląda.
- Baśka jestem pewna że tym razem to nie fałszywy alarm . Masz klasyczne objawy – Zuzia objęła Basię – uśmiechnij się w końcu !
- cześć dziewczynki – przywitał się Paweł- nad czym spiskujecie ?
- cześć chłopczyku – odpowiedziała Ostrowska i puściła do Basi oczko- za dużo chciałbyś wiedzieć
- mam raporty od patologa – Paweł usiadł za biurkiem – są jakieś wieści o Marku ?
- tak samo jak wczoraj – westchnęła Zuzia – przyjechała siostra denata . Zidentyfikowała ciało .
- a co z tą drugą ofiarą ? – zapytała Basia biorąc do ręki jeden z raportów Patologa
- szukam. Wprowadziłem odciski palców do bazy danych ale na razie nic nie ma – rzucił Paweł
- witam – do biura zajrzał Jacek Dumicz – macie już coś ?
- cześć. Na razie nic – odpowiedziała Basia – przyczyną zgonu weterynarza było uduszenie , ma zmiażdżoną krtań . Włókna znalezione na skórze to bawełna z dodatkiem syntetycznej tkaniny. Ślad alkoholu .
- pewnie wypił piwo na imprezie i wracał do domu na piechotę. Napad rabunkowy wykluczam od razu bo miał wszystkie dokumenty i cenniejsze przedmioty przy sobie – Paweł – żadnych śladów walki , otarć nie ma. Czysty jak łza .
- a ta kobieta , która dzwoniła ? Nie odezwała się ? – zapytał Jacek
- nie . Spróbowałem dzwonić na ten numer ale ” abonent jest poza zasięgiem ” – Paweł upił łyk zimnej kawy i skrzywił się - paskudztwo . Zresztą numer jest na kartę więc i tak nie ustalimy jej tożsamości .
- czyli dupa blada – zamyślił się Dumicz
- pan prokurator za dużo czasu spędza z Nami – roześmiał się Nowacki
- cześć dzieciaki, przepraszam za spóźnienie ale nie nastawiliśmy budzika – wytłumaczył się Zawada
- nic się nie stało . Druga ofiara zmarła na skutek pęknięcia podstawy czaszki , doszło do wylewu krwi do mózgu . Narzędzie zbrodni to kamień , który technicy znaleźli obok denatki – Basia przeczytała raport – niestety nie dało się zabezpieczyć żadnych linii papilarnych bo kamień ma chropowatą i nierówną powierzchnię .
- coraz ciekawiej – westchnął Jacek – jakby co to dajcie znać . Mam wolniejsze dni więc mogę Wam trochę pomóc .
- dzięki – Adam przysiadł na biurku Basi – byliście w mieszkaniu denata ?
- jeszcze nie . Możemy teraz tam zajrzeć – Basia
- w jego pracy też nie . Oliwka miała tam pojechać ale dziś ma wolne – odezwał się Paweł
- dzwoniła rano i przekazała że Krzysztof był dobrym pracownikiem itp . Miał dobre podejście do zwierzaków, właściciele mu ufali . Podobno od niedawna spotykał się z kobietą . Wprawdzie nic o niej nie wiedzą ale Krzysztof mówił że to chyba coś poważniejszego – Basia
- to pewnie ta co dzwoniła – Paweł
- mhm. pewnie tak – zgodził się Adam
- Oliwka mówiła coś o szybkich randkach i że właśnie tam ją poznał – dodała jeszcze Basia
- a co to takiego ? – zaciekawił się Zawada
- takie 5 minutowe randki – wyjaśniła Nowacka – przychodzisz do lokalu , podchodzisz do stolika , rozmawiasz 5 minut a potem przechodzisz do kolejnej osoby i tak dalej.
- trzeba sprawdzić kiedy odbyła się ostatnia taka impreza i gdzie – zamyślił się Zawada
- albo kiedy będzie następna – dodała Basia
- Pawełek to będzie zadanie dla Ciebie – oświadczył Adam – Basiu, chodź jedziemy do tego mieszkania .
- cześć pracusie – do biura weszła Iza – trochę podsłuchałam waszą rozmowę i mogę Wam trochę pomóc. Marta pisała ostatnie artykuł na ten temat więc może Wam wskazać miejsca i godziny takich spotkań.
- dobrze czasami mieć wtyczkę w prasie – uśmiechnął się Adam – już po szczepieniu ?
- nie. Lekarka powiedziała żeby Mała ma zaczerwienione gardło i nie chce ryzykować infekcji . W przyszłym tygodniu mamy ponownie zajrzeć – Iza przyglądała się Basi
- coo ? – Basia wyczuła spojrzenie koleżanki
-pstro – odpowiedziała Iza – jakie mamy plany urlopowe ?
- no właśnie nie obraźcie się ale w tym roku pojedziemy sami – Adam
- właściwie to nam to pasuje . Chcemy pobyć z Łukaszem – Paweł – ale na kilka dni do Wisły wpadniecie ? Ciocia mnie udusi jak się nie zjawicie chociaż na tydzień
- oj , nie możemy na to pozwolić – Iza
- sprawdziłem w kadrach i obydwoje macie zaległe urlopy do wykorzystania – Adam – więc po zakończeniu tej sprawy pakujcie manatki i nie chcę Was widzieć do końca wakacji . Jasne ?
- pogięło Cię ? 1,5 miesiąca urlopu ? Sam chcesz rozwiązywać wszystkie sprawy ? -oburzył się Paweł
- są jeszcze Zuzia, Ola i Szczepan . Zresztą my też chcemy wyjechać na dłużej – odpowiedział Adam
- no chyba że tak – Paweł
- a we wrześniu Grodzki ostatecznie odchodzi na emeryturę – dodał jeszcze Adam
- myślisz że do tego czasu Marek … – Basia spojrzała niepewnie na przyjaciół
- na pewno – stanowczo powiedziała Iza
ciąg dalszy nastąpi !! Kochani przepraszam że notka tak bardzo krótka ale idzie mi okropnie opornie. Obiecuję że następna notka będzie dłuższa i zaskakująca !
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
Notka rzeczywiście Ci wyszła krótka, ale… następna zapowiada się bardzo ciekawie.A ta notka to mam rozumieć taki wstęp do reszty opowieści, więc już czekam na c.d.Fajnie by było by Basia była w ciąży tylko wtedy chyba nie będzie mogła pracować. No ale znając ją to tak szybko na zwolnienie nie będzie chciała iść.Czekam niecierpliwie na przebudzenie Marka.Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy.
napisane przez ~##@@
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
nuuuda. nuuuda i jeszcze raz nuda
napisane przez ~Kristina
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
notka bardzo fajna czekam niecierpliwie na ciag dalszy
napisane przez Meggi
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
też mi się wydaje ze to nie fałszywy alarm. Jak Ci idzie prawko ?
aktualnie przerwa bo instruktor miał stłuczkę. A tak w ogóle to jakoś idzie, Raz lepiej raz gorzej ale do przodu
Usuńnapisane przez ~Basieńka
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
tak coś czuję że tym razem to nie fałszywy alarm . Byłoby fajnie .
napisane przez ~MonIKA
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
bardzi fajna notka tylko szkdoa ze krótka. Mówiłam żebyś się nie martwiła instruktorem. wszystko dobrze się skończyło . Pozdrówfka
napisane przez ~kryminalna
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
super!!
napisane przez ~Patti
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
jak zwykle perfekcyjnie dobrana fotka do notki. Bardzo fajnie się czytało
napisane przez ~QASIA
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
znowu niewiele się dzieje. Słodki początek a potem … nie obrażaj się ale piszę to co czuje.
napisane przez ~Nina
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
Krótko ale ciekawie, Basia w ciąży? zobaczymy ;DZapraszam do siebie na nową notkę Pozdrawiam :*www.basia-marek-i-ich-losy.blog.onet.pl
napisane przez ~Nina
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
http://www.kryminalni-niny.blog.onet.plzapraszam na nowe opowiadanie, pozdrawiam :