Witam wszystkich!!
Jestem i żyję !!
Basia siedziała przy biurku na komendzie zamyślona.
- cześć- przywitał się Brodecki – nad czym rozmyślasz ?
- nad remontem w domu – odpowiedziała Basia- chciałabym odnowić wszystko zanim wróci Paweł
- słusznie, odzywał się ? – Marek
- nie, od kilku dni nie – Basia wyraźnie posmutniała- cześć Adam!
- cześć dzieciaki – odezwał się Adam wchodząc- zbierajcie się, mamy robotę.
- oo, a tak spokojnie było – westchnął Brodecki
- trafna uwaga – było – powiedziała Basia i powędrowała do samochodu.
Na miejscu zbrodni
- cześć chłopaki – przywitał się Zawada z ekipą – co mamy ?
- zwłoki w szafie, sasiadka go znalazła. Zaniepokoiły ją otwarte drzwi. Weszła i znalazła to… - poinformowała Zuzia- dokumentów brak, ubrania również.
- zmarł jakieś 5 godzin temu, ale ktoś go tu ukrył po śmierci – wyjaśnił Leszek- na skórze ma niebieskie włókna
- a jak zmarł ? – zapytała Basia
- uduszenie , już widać zasinienie na szyi. Reszta jak zwykle po sekcji – Leszek
- dzięki- Marek- trzeba ustalić jego tożsamość
Na korytarzu zrobiło się małe zamieszanie i do mieszkania wszedł zdenerwowany mężczyzna
- co tu się dzieje !! Jakim prawem weszliście do mojego mieszkania ?? – krzyczał mężczyzna
- chwila moment, Pan tu mieszka ? – zapytał Szczepan
- tak! Co tu się dzieje ? Wezwę policję !
- proszę się uspokoić.Jesteśmy w Komendy Stołecznej. Możemy prosić jakiś dokument tożsamości ? – spokojnie zapytał Adam
Mężczyzna wyciągnał dowód i podał Basi
- Tomasz Królikowski – przedstawił się mężczyzna już spokojniejszy- co tu się stało ? Gdzie jest moja żona ?
- w pańskim mieszkaniu znaleziono zwłoki – powiedział Marek
- co ? Jakie zwłoki !? Gdzie ? To jakieś żarty ?
- niestety nie, może Pan go rozpozna ? – Zawada wskazał ręką pokój gdzie znaleziono ciało. Królikowski znów zdenerwowany udał się z komisarzami do pokoju
- nie, nigdy go nie widziałem – powiedział po chwili wpatrując się w denata.
- mówił pan ,że ma żonę- odezwała się Basia- może Ona będzie go znała ?
- Martyna? Niee, na pewno nie- stwierdził stanowczo Tomasz
- a gdzie Ona teraz jest ? – Adam
- wyjechała służbowo na kilka dni do Włoch na sympozjum. Jest lekarzem. Pracuje w prywatnej klinice okulistycznej- wyjaśnił Królikowski
- no dobrze, dziekujemy. Gdyby jednak coś się Panu przypomniało to proszę dzwonić – Zawada podał Królikowskiemu wizytówkę i cała trójka wyszła z mieszkania.
- Adam, coś mi tu nie pasuje – odezwała się zamyślona Basia w drodze na komendę
- co takiego? – mruknął Marek
- najpierw pyta gdzie jest jego żona a potem mówi , że wyjechała – powiedziała Basia- nie wydaje Wam się to dziwne ?
- trochę tak – Adam- ale był zdenerwowany, trzeba ich sprawdzić mimo wszystko i ustalić tożsamość denata.
- i czy żona naprawde pojechała do Włoch – stwierdziła Basia wyciągając telefon słysząc sygnał sms-a
- co tam Pawełek pisze ciekawego ? – zapytał Marek
- żebym w sobotę słuchała radia RMF- FM - odczytała Basia- a dokładnie „Waszej muzyki „. Nic z tego nie rozumiem.
- jutro zrozumiesz - uśmiechnął się Adam
Komenda
- Tomasz Królikowski , lat 42 . Dyrektor szpitala , w którym pracuje jego żona – czytał Marek – dobra opinia, szpital dobrze prosperuje, żadnych wykroczeń. Po prostu ideał !
- Martyna Królikowska , lat 39, jej pierwszym mężem był Andrzej Bukowski. Rozwiedli się po 3 latach małżeństwa- Basia – ma specjalizację z okulistyki i interny. Własnie zaczęła robić doktorat. Sympozjum we Włoszech trwa od wtorku do jutra. Królikowska bierze w nim udział.
- wszystko ciekawie tylko nadal nie wiemy kim jest denat – stwierdził Dumicz
- słuchajcie mam sensacje- wpadła Zuzia
- no to słuchamy – Adam
- Królikowska miała kochanka – Ostrowska – koleżanka z pracy się wygadała.
- coraz ciekawiej – Marek- może jeszcze wie kto to jest ?
- nie wie, Królikowska powiedziała jej tylko tyle , że z kimś się spotyka – Zuzia
- czekajcie, a co to ma wszystko wspólnego ze sprawą morderstwa ? – zapytał Dumicz
Komisarze popatrzyli na prokuratora zdziwieni i wybuchnęli smiechem
- dobre pytanie- Adam – chyba się zagalopowaliśmy. Ale wiesz, trup w ich mieszkaniu i tak jakoś wyszło.
- skrzywienie zawodowe – Marek – podejrzewamy wszystkich. Adam ja się zmywam. Musze jeszcze zrobić zakupy bo Kasia jest chora .
- mam nadzieję, że nic poważnego ? – zaniepokoiła się Basia
- nie, ostatnio dużo pracowała i jest przemęczona – Marek – obiecała , że zrobi badania i odpocznie
- przepraszam , szukam Barbary Storosz- Nowackiej – odezwał się nieśmiało młody chłopak z ogromnym koszem kwiatów.
Basia stanęła jak wryta i oczami jak spodki wpatrywała się w bukiet, który Marek postawił jej na biurku.
- nie ma bileciku – powiedziała Zuzia
- a własnie , że jest – powiedział Marek wyciągając z koszyka kilka batoników
” Pawełek ” i malutkiego misia- zabawkę.
ciąg dalszy nastąpi !!
Jestem i żyję !!
Basia siedziała przy biurku na komendzie zamyślona.
- cześć- przywitał się Brodecki – nad czym rozmyślasz ?
- nad remontem w domu – odpowiedziała Basia- chciałabym odnowić wszystko zanim wróci Paweł
- słusznie, odzywał się ? – Marek
- nie, od kilku dni nie – Basia wyraźnie posmutniała- cześć Adam!
- cześć dzieciaki – odezwał się Adam wchodząc- zbierajcie się, mamy robotę.
- oo, a tak spokojnie było – westchnął Brodecki
- trafna uwaga – było – powiedziała Basia i powędrowała do samochodu.
Na miejscu zbrodni
- cześć chłopaki – przywitał się Zawada z ekipą – co mamy ?
- zwłoki w szafie, sasiadka go znalazła. Zaniepokoiły ją otwarte drzwi. Weszła i znalazła to… - poinformowała Zuzia- dokumentów brak, ubrania również.
- zmarł jakieś 5 godzin temu, ale ktoś go tu ukrył po śmierci – wyjaśnił Leszek- na skórze ma niebieskie włókna
- a jak zmarł ? – zapytała Basia
- uduszenie , już widać zasinienie na szyi. Reszta jak zwykle po sekcji – Leszek
- dzięki- Marek- trzeba ustalić jego tożsamość
Na korytarzu zrobiło się małe zamieszanie i do mieszkania wszedł zdenerwowany mężczyzna
- co tu się dzieje !! Jakim prawem weszliście do mojego mieszkania ?? – krzyczał mężczyzna
- chwila moment, Pan tu mieszka ? – zapytał Szczepan
- tak! Co tu się dzieje ? Wezwę policję !
- proszę się uspokoić.Jesteśmy w Komendy Stołecznej. Możemy prosić jakiś dokument tożsamości ? – spokojnie zapytał Adam
Mężczyzna wyciągnał dowód i podał Basi
- Tomasz Królikowski – przedstawił się mężczyzna już spokojniejszy- co tu się stało ? Gdzie jest moja żona ?
- w pańskim mieszkaniu znaleziono zwłoki – powiedział Marek
- co ? Jakie zwłoki !? Gdzie ? To jakieś żarty ?
- niestety nie, może Pan go rozpozna ? – Zawada wskazał ręką pokój gdzie znaleziono ciało. Królikowski znów zdenerwowany udał się z komisarzami do pokoju
- nie, nigdy go nie widziałem – powiedział po chwili wpatrując się w denata.
- mówił pan ,że ma żonę- odezwała się Basia- może Ona będzie go znała ?
- Martyna? Niee, na pewno nie- stwierdził stanowczo Tomasz
- a gdzie Ona teraz jest ? – Adam
- wyjechała służbowo na kilka dni do Włoch na sympozjum. Jest lekarzem. Pracuje w prywatnej klinice okulistycznej- wyjaśnił Królikowski
- no dobrze, dziekujemy. Gdyby jednak coś się Panu przypomniało to proszę dzwonić – Zawada podał Królikowskiemu wizytówkę i cała trójka wyszła z mieszkania.
- Adam, coś mi tu nie pasuje – odezwała się zamyślona Basia w drodze na komendę
- co takiego? – mruknął Marek
- najpierw pyta gdzie jest jego żona a potem mówi , że wyjechała – powiedziała Basia- nie wydaje Wam się to dziwne ?
- trochę tak – Adam- ale był zdenerwowany, trzeba ich sprawdzić mimo wszystko i ustalić tożsamość denata.
- i czy żona naprawde pojechała do Włoch – stwierdziła Basia wyciągając telefon słysząc sygnał sms-a
- co tam Pawełek pisze ciekawego ? – zapytał Marek
- żebym w sobotę słuchała radia RMF- FM - odczytała Basia- a dokładnie „Waszej muzyki „. Nic z tego nie rozumiem.
- jutro zrozumiesz - uśmiechnął się Adam
Komenda
- Tomasz Królikowski , lat 42 . Dyrektor szpitala , w którym pracuje jego żona – czytał Marek – dobra opinia, szpital dobrze prosperuje, żadnych wykroczeń. Po prostu ideał !
- Martyna Królikowska , lat 39, jej pierwszym mężem był Andrzej Bukowski. Rozwiedli się po 3 latach małżeństwa- Basia – ma specjalizację z okulistyki i interny. Własnie zaczęła robić doktorat. Sympozjum we Włoszech trwa od wtorku do jutra. Królikowska bierze w nim udział.
- wszystko ciekawie tylko nadal nie wiemy kim jest denat – stwierdził Dumicz
- słuchajcie mam sensacje- wpadła Zuzia
- no to słuchamy – Adam
- Królikowska miała kochanka – Ostrowska – koleżanka z pracy się wygadała.
- coraz ciekawiej – Marek- może jeszcze wie kto to jest ?
- nie wie, Królikowska powiedziała jej tylko tyle , że z kimś się spotyka – Zuzia
- czekajcie, a co to ma wszystko wspólnego ze sprawą morderstwa ? – zapytał Dumicz
Komisarze popatrzyli na prokuratora zdziwieni i wybuchnęli smiechem
- dobre pytanie- Adam – chyba się zagalopowaliśmy. Ale wiesz, trup w ich mieszkaniu i tak jakoś wyszło.
- skrzywienie zawodowe – Marek – podejrzewamy wszystkich. Adam ja się zmywam. Musze jeszcze zrobić zakupy bo Kasia jest chora .
- mam nadzieję, że nic poważnego ? – zaniepokoiła się Basia
- nie, ostatnio dużo pracowała i jest przemęczona – Marek – obiecała , że zrobi badania i odpocznie
- przepraszam , szukam Barbary Storosz- Nowackiej – odezwał się nieśmiało młody chłopak z ogromnym koszem kwiatów.
Basia stanęła jak wryta i oczami jak spodki wpatrywała się w bukiet, który Marek postawił jej na biurku.
- nie ma bileciku – powiedziała Zuzia
- a własnie , że jest – powiedział Marek wyciągając z koszyka kilka batoników
” Pawełek ” i malutkiego misia- zabawkę.
ciąg dalszy nastąpi !!
napisane przez ~dropsik
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
dla mnie bomba bardzo ciekawa sprawa. może to kochanek denatem? pozdrawiam!
napisane przez stokrotka_07@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
No nieźle intrygująca sprawa kryminalna:) Ciekawe jak dalej się rozwinie. Pozdrawiam
napisane przez Megg
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
ładny bilecik : batoniki " Pawełek" o miś . Widać że Nowacki wraca do zdrowia i kocha Basię. A sprawa bardzo ciekawa.
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Hej !! I kto mi to mówił,że nie ma pomysłów, no kto??? Notka super .Sprawa wygląda bardzo interesująco. Super słodziutkie zakończenie. Ach ten Paweł:) Pozdrawiam i czekam na c.d
napisane przez ~Asik:)
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Hejo. Coś dawno mnie tu nie było, to chba brak czasu, brak nowej części. Myślałam, że cierpisz na brak weny. Jednak myliłam się. Bardzo ciekawa sprawa. Aż nie mogę się doczekać ciągu dalszego! Pozdrawiam!
napisane przez patrycja.rygwa@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Boskie opko!Pisz szybciutko.Wpadnijcie do mnie na kryminalna-patusia.blog.onet.pl oraz pamietnik-pani-podkomisarz.blog.onet.pl
napisane przez KTOŚ
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
bardzo ciekawa sprawa a zakończenie świetne. Ciekawe w jakich smakach te " Pawełki" ?
napisane przez ~Gryzzli
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Zapraszam na nową notkę http://www.kryminalne-historyjki-gryzzli.blog.onet.pl
napisane przez ~knasiorek
OdpowiedzUsuńokoło 4 lata temu
Fajny „bilecik” i bardzo czytelny ;D Nowa sprawa zapowiada się bardzo ciekawie więc czekam też na kolejną super notkę. Pozdróffka