22 listopada 2015

Kłopoty Kryminalnych cz.87

Nowacki oddał telefon Markowi i zamknął na chwilę oczy czując narastający ból w barku  i zmęczenie próbował o tym na chwilę zapomnieć
- ej ! Nie śpij ! - odezwał się Brodecki obserwując kolegę oraz rozglądając się za lekarzem
- nie śpię - odpowiedział cicho Paweł otwierając oczy trzymając się za prowizoryczny opatrunek  - będą kłopoty?
- nie myśl o tym na razie - Marek pocieszył komisarza - Adam się powścieka i mu przejdzie. Hej Panie Doktorze ! Kolega już trochę zmęczony !
- tak ,tak . Już jedziemy ! - zawołał Lekarz i zamknął drzwi karetki a Marek popukał w tylne drzwi ambulansu - Paweł trzymaj się !
Zawada lekko zdenerwowany schował telefon do kieszeni
- co jest ? - zapytał Marek podchodząc do szefa
- jeszcze  Wydziału Wewnętrznego nam brakowało do kompletu- westchnął Adam- niech to szlag trafi ! Rozmawiałeś z Lekarzami ?
- tak. Kilku z AT i Paweł jest  lekko rannych . Kasia jest na miejscu i powiedziała że  Oliwka trafiła już na stół operacyjny ale nie dają jej wielkich szans na przeżycie. Michalski jest w trakcie badań i też zaraz będzie operowany - westchnął Brodecki - nie wiem po co Oliwka  się tam pchała. Paweł jej wyraźnie powiedział że ma zostać w samochodzie .
- trzeba dopilnować ekipy technicznej - Zawada znów ciężko westchnął - nie mogą przegapić niczego. Dopilnuj tego . Od nich zależy jak potoczą się dalsze sprawy
- myślisz że mogą się Nas czepiać ? - Marek spojrzał poważnie na Zawadę
- mam takie przeczucie- odpowiedział Adam - nie powinienem mu na to pozwolić. Miałem go odsunąć od sprawy.
- Adam przestań ! Nie zmienisz sytuacji obwiniając się - przerwał Adamowi Marek - robił co mógł , wszystko słyszałem i w razie czego będę Pawła bronił .
 - pamiętasz jak Cię maglowali po tym jak zastrzeliłeś chłopaka myśląc że ma prawdziwą broń ?
- nawet mi nie przypominaj. Myślisz że Dumicz pomoże tak jak wtedy ? - odparł Brodecki - są już technicy. Idę tam. Trzeba spisać zeznania Pawła i Radka. Od ich wyjaśnień też będzie dużo zależało
- tak, masz rację. Marek , ja wracam na Komendę. Dopilnuj tutaj wszystkiego . Ty dowodzisz tutaj - Adam
Brodecki wszedł znów do budynku gdzie rozegrała się akcja . Od razu nadepnął na leżącą na ziemi broń
- chłopaki musicie to zabezpieczyć porządnie . To jest broń Pawła i trzeba ją dać do badań badań balistycznych - tłumaczył Brodecki  a widząc urażone miny techników szybko się wytłumaczył - wiem że wiecie ale będą problemy z Wewnętrznym.
- no trochę się sytuacja wymknęła z pod kontroli - do Brodeckiego podszedł szef ekipy technicznej -zabezpieczamy wszystko . Sprawdzimy każdy drobiazg dwa razy. Na jutro , góra pojutrze będziecie mieli pełny raport i obraz jak to wyglądało
- cholera , jeszcze nam tu prasy brakowało ! - ciężko westchnął Marek
- panie komisarzu  co tutaj się stało ? Sąsiedzi słyszeli strzały - dopytywał się dziennikarz - są ranni ?
- bez komentarza. Oświadczenie dla prasy wyda rzecznik policji - wykręcił się Marek od odpowiedzi
- mamy informacje od mieszkańców że w tej willi ukrywał się przestępca poszukiwany listem gończym - nie dawał za wygraną dziennikarz
- tak jak powiedziałem wcześniej . Oświadczenie w tej sprawie wyda rzecznik policji ! Szczepan ! - Marek zawołał aspiranta i pokazał reportera pstrykającego fotki - powiedz temu panu że tu się zdjęć nie robi !
- się robi, kurka - odpowiedział Żałoda - dzień dobry , starszy aspirat Żałoda . Proszę mi to oddać . Po odbiór sprzętu zapraszamy na Komendę
- ale no co pan ! - awanturował się reporter -oddawaj to ! To kosztuje więcej niż zarabiasz przez cały rok !
- Marek , cześć ! - przywitała się Iza - To prawda że w sprawę jest zamieszany Radek Michalski i że Paweł jest ranny ?  Szczepan właśnie zabrał aparat mojemu koledze . Może jednak po znajomości da się coś zrobić ?
- zapytaj męża jak wróci do domu a z Pawłem będzie dobrze. To nic groźnego - uśmiechnął się Marek do dziennikarki - Iza przecież wiesz jak wyglądają procedury .
- tak ,tak. Wiem - wzruszyła ramionami dziennikarka - wiem że to grubsza afera i chciałabym mieć wyłączność na ten temat Od sąsiadów dowiedziałam się już parę plotek ale chciałabym znać prawdę
- pogadaj z Adamem - poradził Marek - Iza przepraszam ale naprawdę nie mogę Ci pomóc i muszę lecieć  . Pa !
- dobrze mieć znajomości w policji , co ? - zakpił jeden z dziennikarzy przysłuchujący się rozmowie Izy i Marka
- pilnuj swojego nosa - odcięła się dziennikarka i wróciła do samochodu

Komenda
Zawada nie zdążył jeszcze wejść do swojego biura gdy zawołał go Jacek Dumicz a po korytarzu spacerował mężczyzna z telefonem przy uchu
- Adam ! Zaczekaj ! - prokurator szybko wyłączył telefon i podszedł do Zawady- właśnie się o wszystkim dowiedziałem . Komendant Główny do mnie dzwonił .
- no tak , złe wiadomości szybko się rozchodzą . Wchodź - Adam zaprosił Jacka do gabinetu
- Pan tu dowodzi ? - mężczyzna szybkim krokiem podszedł do podinspektora - noo, gratuluję ! Tak spartaczonej akcji już dawno nie było !
- przepraszam a kim pan jest  bo nie dosłyszałem nazwiska ? - Zawada stanął w drzwiach swojego gabinetu i obrzucił awanturnika uważnym spojrzeniem
- nadinspektor Andrzej Małecki , wydział przestępstw gospodarczych z Głównej - przedstawił się mężczyzna - podkomisarz Borowik i komisarz Olecki kilka miesięcy  pracowali razem nad tym co Wam się udało spieprzyć w parę minut ! Mój ludzie są w szpitalu.! Olecki się wyliże a co do Borowik to ...Wyciągnę konsekwencję !
- chwila moment. Może pan wejdzie i na spokojnie porozmawiamy ? - wtrącił się Jacek i trzej panowie weszli do gabinetu Zawady
- Jacek Dumicz , prokurator Okręgowy - przedstawił się Jacek bo Adamowi zadzwonił telefon i chwilę rozmawiał ściszonym głosem
- podkomisarz Borowik wczoraj przyszła  tutaj i poinformowała nas , że pracuje z partnerem nad tą sprawą - zaczął rozmowę Zawada
- wmieszaliście się w Naszą robotę ! - wrzasnął Małecki na cały gabinet  - spotkanie w tym domu obstawione było agentami Europolu oraz naszym człowiekiem !! Byliśmy umówieni i czekam na Pana od 3 godzin tutaj !
- Po pierwsze spóźnił się Pan ponad godzinę  a po drugie to  skąd do cholery mieliśmy o tym wiedzieć ! - również podniósł głos Adam - prowadziliśmy śledztwo w sprawie morderstw a doszliśmy do międzynarodowej afery !!
- panowie spokojnie ! To się wszystko da wyjasnić !- przerwał wymianę zdań Jacek - w tej chwili w tym domu pracuje ekipa techniczna i zabezpiecza wszystkie dowody . Dostanie pan pełny raport od komisarza Nowackiego o przebiegu akcji w tym budynku
- ten Wasz Nowacki po wszystkim będzie chodniki szlifował ! - wrzasnął Małecki i wyszedł trzaskając drzwiami
- kur... mać ! - zaklął Zawada
- Adam spokojnie ! Szukają kozła ofiarnego ale tu go nie znajdą - Dumicz - Adam posłuchaj . Jak będziecie mieć komplet dokumentów i wszystko podsumowane to przekażcie to mnie. Zajmę się tym osobiście
- dziękuję Jacku . Chyba pojadę do szpitala - Zawada ubrał kurtkę i wyszedł razem z Dumiczem z gabinetu natykając się na korytarzu na Izę
- oo , Iza ? Co tutaj robisz ? - zapytał podinspektor
- podsłuchuję - zażartowała dziennikarka - słychać Was aż na parkingu. Co to za awanturnik ?
- a daj spokój . Będą poważne kłopoty - pokręcił głową Adam - przyszłaś służbowo czy prywatnie ?
- mmmm , prywatnie ale mam nadzieję że podzielisz się informacjami ze mną , co ? - Iza uśmiechnęła się trochę łobuzersko

- pod jednym warunkiem - odpowiedział Adam
- jakim ?
- że już więcej nie będziemy się kłócić
- tak jest panie podinspektorze ! -zasalutowała Iza - to co to za facet ?
- z Komendy Głównej, szef Oliwki . Ma pretensje że spier... ekhem im akcję . Chodź , pojedziemy do szpitala zobaczyć co z Pawłem i resztą

Szpital
Marek z Basią czekali na korytarzu na informacje. Z Oiomu wyszła Kasia i podeszła do policjantów
- i co ? - zapytał Marek- masz coś dla Nas ?
- Oliwia ciągle w trakcie operacji, z Radkiem już kończą a Paweł za chwilę powinien się obudzić po zabiegu - wyjaśniła Brodecka - powyciągaliśmy z Nich  wszystkie pociski, są zabezpieczone i opisane . Ordynator wszystko Wam przekaże
- a co z ... - Basia nie dokończyła pytania
- Basieńko nie martw się  . U Pawła to naprawdę nic groźnego ale miał naprawdę dużo szczęścia. Kula przeszła pod obojczykiem i uszkodziła jedynie żyłę podobojczykową dlatego dość mocno krwawił . Naprawdę nic strasznego. Za parę dni będzie jak nowy - Kasia uściskała Basię - nie martw się i idź już do Niego. Za parę minut powinien się obudzić
 -dzięki Kasiu- uśmiechnął się do żony Brodecki - myslisz , że Oliwia ma jakieś szanse ?
- cześć Kasia- przywitał się Adam - jak sytuacja ?
- Oliwia jest jeszcze w trakcie operacji ale nie wygląda to dobrze- zaczęła Kasia poważnie- jedna z kul utknęła pomiędzy kręgami i uszkodziła  rdzeń... wiecie co to oznacza . Jeżeli przeżyje to...
- nie kończ - ze smutkiem powiedział Adam - a Radek Michalski ?
- wstrząsnienie mózgu to raz, druga sprawa to kulka w kolanie więc sam wiesz - odpowiedziała Brodecka - a trzecia sprawa to postrzał w brzuch i usunięta śledziona.
- a niejaki Olecki też tu trafił ? - zapytał jeszcze Adam
- chyba tak, ale po opatrzeniu rany na ramieniu wypisany do domu - odpowiedziała Kasia - panowie oficerowie mają jeszcze jakieś pytania ?
- dziękujemy pani doktor za wyczerpujące informacje - uśmiechnął się Marek - czy mogę Cię zaprosić na kolację ?
- możesz - zgodziła się Kasia - za godzinę będę wolna

Basia usiadła przy łóżku męża . Nowacki po kilku minutach wybudził się z narkozy
- ja kiedyś przez Ciebie oszaleję - szepnęła Basia - jak się czujesz ?
- zmęczony . Co z Radkiem ?
- będzie dobrze - odpowiedziała Basia - jak mogłeś tak ryzykować ? Nie pomyślałeś o Nas ?
- przepraszam, cały czas myślałem o Was i to się już więcej nie powtórzy - odpowiedział cicho Paweł - cześć Adam
- i co ja mam z Tobą zrobić , co ? - groźnie zapytał Zawada - był u mnie Małecki z przestępstw gospodarczych i groził szlifowaniem chodników
- kupię papier ścierny - zażartowała Basia
- Baśka to nie jest śmieszne ! - zirytował się Adam- Paweł może mieć poważne kłopoty . To moja wina . Powinienem Cię odsunąc od sprawy i nie pozwolić na tą akcję ! Wewnętrzny będziemy mieć na karku. Dumicz obiecał pomoc ale czarno to widzę
- Adam przestań - westchnął Paweł - wyjaśnię to wszystko . Jestem zawieszony ?
- tak, na wieszaku w szafie - na salę wszedł Brodecki - Paweł pamiętasz ile razy strzelałeś ?
- trudne pytania zadajesz - ziewnął Nowacki - chyba 3 razy . Nie pamiętam. Magazynek miałem pełny więc łatwo sprawdzicie - znów ziewnął
- a dlaczego pytasz ? - zapytał Adam
- bo niejaki komisarz Olecki twierdzi że Paweł strzelał do wszystkiego co się ruszało - odpowiedział Marek - szukają kozła ofiarnego
- o masz , a ten zasnął - pokręcił głową Adam wskazując na Nowackiego - chodźcie , stawiam piwo albo inne napoje niewyskokowe


ciąg dalszy nastąpi !

Przepraszam że takie krótkie ale jestem dumna z siebie że w ogóle udało coś mi się napisać . Wiem że notka nudna i nic się nie dzieje ale jest zapowiedź nadciągających problemów w zespole Zawady
Pozdrawiam !!

9 komentarzy:

  1. jak to nic się nie dzieje ? Właśnie że dużo się dzieje ! Nie podoba mi się ten cały inspektor z Głównej i jego pracownik . Coś mi tu brzydko pachnie. Chcą całę wine zwalić na naszych kryminalnych ! Nieładnie ! Co zrobisz z Oliwką ? Może niech jednak przeżyje i mimo wszystko ...czekam na cedeka !!

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna rozmowa Izy i Adama. Może jednak iza zostanie ? Czyzby Paweł chciał się zwolnić z policji ? Bo po jego stwierdzeniu że to już więcej się nie powtórzy można tak wnioskować . Niech wraca do zdrowia i nie myśli o głupotach. Odpowiedź Basi że kupi papier ścierny zwaliła mnie z fotela. świetny tekst ! Pisz szybko dalej ! Proooooszęęę !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. No co Ty 😊 baardzo ciekawe opowiadanie! Super

    OdpowiedzUsuń
  4. Super opowiadanie ciekawe dzięki

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to jest nudna notka to ja jestem fakirem. Świetne pomysły masz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Opko bardzo fajne. Niewiele sie dzieje ale dużo zapowiada . Czy Oliwka przeżyje ? Myślę,ze tak ? Zabrakło mi Małgosi Michalskiej w szpitalu. Fajne teksty mają Basia i Marek. Adam i wszystko sie obwinia ale coś mi brzydki pachnie z Komendy Głównej i ten cały Małecki... Hmm dziwne to. Pisz szybko dalej !!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że Oliwka przeżyje! A tej żmii z Główniej ukręcą kark ;) Nie podoba mi się ten gość, a ten Olecki coś kręci i to on razem ze swoim przełożonym powinien szlifować chodniki... No i w sumie tak doszłam do wniosku, że jakoś mają słabą komunikacje między Stołeczną a Główną, może powinni zacząć się wymieniać istotniejszymi informacjami, żeby nie było więcej takich incydentów ;) Mi też brakuje Małgosi w szpitalu, dlaczego nie jest przy mężu? A Mareczek i Kasieńka pójdą na kolacje, może jednak coś się uda naprawić tylko czeka ich dłuuuuuga rozmowa :D Czekam też na ciekawy wątek z Brodeckim (wiem, że go nie lubisz, ale jak chcesz to ci mogę nawet podrzucić jakieś pomysły :D )

    OdpowiedzUsuń
  8. no właśnie zabrakło Małgosi Michalskiej ale ogólnie ciekawie się zapowiada . Superowa nota !

    OdpowiedzUsuń
  9. no to będzie się działo , będzie zabawa ... niee, to nie ten tekst ! Ale będzie gorąco . Już sobie wyobrażam teksty Pawła jak zacznie wyjasniać temu z Głównej. No no no ! Czekam na nowości !! Mam nadzieję że jeszcze w tym roku !

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))