20 czerwca 2008

4/65

Dropsiku dziękujemy za upiększenie bloga !



Kilka dni później

- tak jak obiecałam, to są zdjęcia – Małgosia podeszła do drewnianej ławy z albumami w rękach

- poczekamy na Nowackich – powiedziała Kasia- Ciocia posłała Pawła po konfitury do piwniczki a Basia poszła z Nim

- aahha- Iza – nie musisz nic więcej dodawać

- no i gdzie On jest ? – Ciocia wyszła na ganek

- produkuje konfitury razem z Basią – Marek- Krzysiu, zostaw tą kaczkę !

- mogłam się tego domyślić – westchnęła Ciocia i sama poszła do piwnicy. Po chwili wyszła ze słoikiem w reku a za nią Basia z Pawłem ze spłoszonymi minami.

- słuchajcie, dzisiaj zaczyna się Wiślaczek- Country- podszedł Radek – w zeszlym roku był niezły ubaw . Może się wybierzemy ?

- czytałam o tym- Iza – powinno być ciekawie. Możemy zobaczyć te zdjęcia ?

- jasne – odpowiedział Paweł i usiadł obok Basi, która otwarła stronę albumu . W milczeniu oglądali zdjęcia

- to są nasze ostatnie zdjęcia – Paweł otworzył mały album i podał Basi








- piękne- powiedziała Iza

- byliście szczęśliwi – raczej stwierdziła niż zapytała Basia widząc uśmiechnięte twarze i błyszczące oczy na zdjęciach

- dobra, dziewczyny robią się na bóstwa i jedziemy do Centrum – zmienił temat Adam

- dzięki – odezwał się Paweł gdy dziewczyny weszły do domu

-daj spokój, wałkujemy temat od 3 dni – odpowiedział Adam-widzę , że masz już dość

Wędrowali alejkami w parku

- jestem głodna – ogłosiła Iza – zapachy z grilla są zabójcze

- ja też – Marek- Kasia co wybierasz ?

- nie wiem – kręciła nosem Brodecka okrązając po raz kolejny budkę z jedzeniem- zjadłabym bigosu i ogórki

- rany, Kasia, masz humory i zachcianki jak baba w ciąży – stwierdził nagle Paweł i przystanął przyglądając się koleżance – podejrzane

Kasia zrobiła tajemniczą minę

- Paweł wiesz co? Wredny jesteś ! – Marek udał , że się złości

- Kasia naprawdę ?? – zawołała Iza – i nic nie mówicie ? Który miesiąc ?

- tak, naprawdę – uśmiechnęła się Kasia- 7 tydzień , nie chcieliśmy zapeszać ale ten tutaj musiał wszystko wyczuć !

- teraz to na mnie , tak ? – Paweł

- na kogoś musi być – Adam- gratulacje !

Na rynku przystanęli przy namiotach z kapeluszami . Adam zdecydował się na kowbojski a dziewczyny kupiły sobie słomkowe.

- Adam, masz ! – Marek przypiął Zawadzie gwiazdę szeryfa- jeszcze brakuje kolta !

- gdzieś widziałem, poczekajcie ! – krzyknał Paweł i zniknał w tłumie. Po kilku minutach Adam przypinał plastikowego kolta do pasa

- no to szeryf Zawada jak malowany – smiała się Iza- tam jest strzelnica !

- śmiejcie ze mnie – pogroził im Adam- zaraz Wam pokaże jak się strzela

- Adam, Adam ,Adam – skandowali gdy” szeryf „przymierzał się do strzału do nitki.

- masz oko !- z uznaniem powiedział Marek

- zaczynaja grać ! – wrzasnął Radek i z Małgosią pobiegli do amfiteatru. Bawili się do późnej nocy tańcząc do przebojów country .

- nie wiem jak ty ale ja ledwo żyję – stwierdziła Basia padając na łóżko- ale dawno się tak dobrze nie bawiłam. Szkoda, że Zuzia i Szczepan musieli wracać

- hmm, to się jeszcze okaże – uśmiechnął się tajemniczo Paweł

Rano przy śniadaniu

- słuchajcie uważnie – odezwała się Iza

- słuchamy Cię jak zgaszonego radia – Radek

- albo wyłączonego długopisu – Małgosia

- Paweł, może Ty coś jeszcze dodasz ? – z anielską cierpliwością powiedziała Iza

- gadał dziad do obrazu a obraz doń ani razu – Paweł

- nie na temat – Adam- było o słuchaniu a nie o gadaniu

- eeeee, nooo to : słuchaj dzieweczko, a Ona nie słucha – Paweł

- jedziemy dziś albo na Salmopol albo na Kubalonkę . Mam ochotę porobić zdjęcia i pochodzić po szlakach- Iza

- możemy wjechać na obydwie górki – Radek

Postanowili , że dziś powędrują na Barania Górę.

- Chłopaki, co się tak wleczecie ? – wołała Basia

- podobno macie kondycję – Iza przysiadła na kamieniu czekając aż reszta towarzystwa dojdzie .




- ale tu pięknie – odezwała się Małgosia

- chyba skręciłem nogę – stwierdził Marek

- łajza – pokręciła głową Iza – wracamy.

Ponieważ kontuzjowany Marek nie mógł prowadzić, więc za kierownicę fiata Brawo zasiadł Paweł , obok Brodecki a z tyłu Adam , Basia i Radek

- cholera – zaklął nagle Paweł pokonując kolejny zakret

- co się stało ? – Adam

- hamulce nie działają – odpowiedział spokojnie Nowacki – trzymajcie się mocno !

- co chcesz zrobić ? – wrzasnęła Basia

- zjechać na dół w jednym kawałku i zatrzymać się – odpowiedział Paweł

- uważaj ! – wrzasnął Brodecki na ostrym wirażu

Nowacki sprawnie manewrował autem na ostrych zakrętach i w końcu zjechali na dół.

- a teraz uwaga bo będę ostro skręcał – krzyknął Paweł i z piskiem opon gwałtownie skręcił , przejechał przez rzekę i wjechał na niewielkie wzieniesienie zatrzymując się powoli.

- wszyscy cali ? – zapytał cicho Paweł

- co to było ? – zapytał zszokowany Marek

- zjazd bez hamulców w wykonaniu kolegi Nowackiego- RAdek odetchnął z ulgą – już kiedyś to przerabialiśmy



cdn!!

8 komentarzy:

  1. napisane przez stokrotka_07@poczta.onet.pl
    około 4 lata temu
    Sentymentalnie trochę się zrobiło. Czekam na kolejną:)

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~Asik:)
    około 4 lata temu
    A jednak, moje przypuszczenia, co do ciąży Kasi okazały się jak najbardziej trafne. Bardzo się cieszę. Już nie mogę się doczekać, kogo Brodeccy będą mieli:) No, powiało trochę wspomnieniami, które dla Pawła z całą pewnością nie były zbyt łatwe. Zaobserwowałam sporo fotografii. Bardzo dobry pomysł. Ah ten Marek, zawsze sobie coś zrobi. Czekam na cedeka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Monize
    około 4 lata temu
    Bardzo fajnie, czekam na ciąg dalszy

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~knasiorek
    około 4 lata temu
    Ho ho ho! Ale przygody mają nasi przyjaciele. Adam już szefyfem został , Iza bije wszystkich na głowę w chodzeniu po górach a Paweł serwuje jazdę bez hamulców . Super notka, bardzo pozytywna i optymistyczna. Pozdróffka i zapraszam do mnie na nową notkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez Megg
    około 4 lata temu
    h haa szeryf Zawada - swietne !

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~biedroneczka
    około 4 lata temu
    fajna notka. Super dopasowane zdjęcia- wogóle świetnie opisana historia. Przepraszam,że dopiero komentuję, ale ostatnio padam z przepracowania.Ja chce urlopu!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~monia
    około 3 lata temu
    z tymi hamulcami, to skojarzyło mi się z wypadkiem żony i matki Adama, może to ma jakiś sens ???

    OdpowiedzUsuń
  8. napisane przez QASIA
    około 2 lata temu
    świetne się czytało, zdjęcia genialne

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))