12 września 2007

4/53

Było po 20:00 gdy Adam wszedł do domu. W srodku panowała cisza więc aby nie obudzić nikogo cicho poszedł do kuchni. W pomieszczeniu zastał Izę , która pisała artykuł.

- myślałem ze juz spisz- szepnął Zawada

-czekałam na Ciebie- Iza – goście już spią a Ojciec zanocuje u jakiegoś znajomego

- przepraszam jeżeli Cie uraziłem dziś rano- Adam – ale Marta naprawde potrzebuje pomocy a w Warszawie nikogo nie zna

- coś was łączyło? – zapytała podejrzliwie Iza

- Izuś, jesteś zazdrosna ?- zdziwił sie Adam

- a gdyby nawet to co? – Iza

- Izunia, kochanie moje. Kocham Cie i tylko ty i Ala sie dla mnie liczycie- czule przytulił ją Zawada

- po prostu trochę mnie to dziwi. Nagle zjawia sie Marta a ty ją tu sprowadzasz- Iza- z nami tak nie było. Nie spieszyło Ci sie zebyśmy zamieszkali razem.

- dobrze, rano znajdę jej jakiś hotel- poddał sie Adam

- a czy ja powiedziałam zebyś to zrobił ?- Iza wylączyła laptopa i wstała.

Zawada pokrecił głową i ruszył na górę mysląc ze nigdy nie zrozumie kobiet.



- cześć Radek. Spicie już ?- zapytał Paweł gdy drzwi sąsiadów otworzyły sie

- w zasadzie to nie- odpowiedział Michalski- co jest grane?

- zaraz wpadnie tu kumpel od Basi. Ma jakiś problem z komputerem- wyjasnił Nowacki- twierdzi ze to pilne

- dobra, zobacze co sie da zrobić- Radek- wejdziesz na chwilę ? Mam sprawę do Ciebie

- o co chodzi ?- Paweł

- organizujemy impreze z okazji 10-ciu lat po maturze- Radek- skorzystasz ?

- eee, raczej nie- Paweł

- stary, myslałem ze już masz to za sobą. Nie powiedziałeś Baśce?- Radek

- spieszę śie. Zajmiesz sie tym kompem ?- zmienił temat Paweł

- jasne. Jak przyjdzie to daj znać- Radek- cześć.

- upewniłeś sie?- zapytała Małgosia wychodząc z drugiego pokoju

- tak. Niestety jest tak jak przypuszczałas- westchnął Michalski- myslałem ze sie z tym uporał

- widać potrzebuje jeszcze wiecej czasu- przytuliła meża Gosia- nie pomozesz mu jezeli sam tego nie bedzie chciał.Chodź, film sie zaczyna.

Kilkanascie minut temu Radek zapukał do drzwi Nowackich. Na kanapie siedziała Basia oraz Artur.

- no dobra, to co z tym kompem?- zapytał Michalski

- od kilku dni wariuje- Artur

- wyczerpująca odpowiedz- zakpił Paweł oparty o scianę

- masz pozdrowienia od Marzeny- fałszywie uśmiechnął sie Białas do Pawła

- och, jak mi nie miło – złośliwie odpowiedział Paweł

- mozecie przestać?- wkurzyła sie Basia

- Basieńko, nie denerwuj sie- Artur

- chyba wiem w czym problem- odezwał sie Radek- nie masz zainstalowanego antywirusa i pewnie coś podłapałeś

- i co teraz ?- Artur

- zatrzymam sprzęt na kilka dni. Musze nad nim trochę popracować- Radek- Paweł , naprawdę nie chcesz być na imprezie ?

- już ci mówiłem- odpowiedział Nowacki a Basia odprowadziła Artura

- jakiej imprezie ?- Basia

- 10 lat po maturze. W lipcu robimy imprezę- Radek- bedą wszyscy

- super! Fajnie sie tak spotkać i powspominać- rozmarzyła sie Basia

- cholera, mówiłem ze nie chce!- podniósł głos Paweł i nagle po prostu wyszedł z mieszkania

- przepraszam Cie za to- cicho powiedział Michalski- dobranoc



Następnego dnia na komendzie

- cześć. sorry za spóźnienie- wbiegł Marek

- nic sie nie stało- Adam- Nowackich też jeszcze nie ma

- aż dziwne ze Dumicz sie nie czepia- Brodecki wygodnie usiadł w fotelu

- wziął kilka dni wolnego. Wiśniewska oczywiście niezadowolona ze nic nie mamy- westchnął Adam

- czyli wszystko po staremu- uśmiechnął sie Marek- cześć Baśka, gdzie masz męża?

- poszedł na badania- odpowiedziała naburmuszona Basia

- aa, fakt, Kaska mówiła ze ma niedługo termin- przypomniał sobie Marek- Basia, co jest grane ?

- znowu sie pokłóciliście ?- Adam

- nie moja wina ze Paweł i Artur sie nie polubili- wybuchnęła Basia- ale wkurza mnie to ze ostatnio dziwnie sie zachowuje i nie chce powiedzieć o co mu chodzi ! Radek i Gosia też mają jakieś sekrety. Co chwilę jakieś znaczące spojrzenia, Paweł zrobił sie jakiś nerwowy i znika co chwilę. Nic z tego nie rozumiem !

- Basia, podejrzewasz go o coś ?- Marek

- mozemy zająć sie sprawą ?- zniechęcona Basia zmieniła temat i włączyła komputer

- jadę do patologa- odezwał sie Zawada- przesłuchajcie Skorupkę.

- ok- mruknął Marek i poszedł do pokoju przesłuchań.

U patologa

- cześć- przywitał sie Adam- mas coś dla mnie?

- coś sie znajdzie- odezwał sie patolog- mąż Marty, Robert Lipski zmarł w wyniku jednego ciosu nożem. Dostał prosto w serce. Pod paznokciami znalazłem naskórek i krew. Ma również kilka siniaków co wskazywałoby na to ze sie bronił

- a ten drugi?- Adam

- nadal nie mozecie go zidentyfikować ? – patolog- dwie rany postrzałowe , ale wcześniej ktoś go ogłuszył. Znalazłem solidnego guza na głowie. Ma również bliznę po wycieciu wyrostka robaczkowego a w organizmie slady kokainy.

- nieźle. Dzieki- Adam- moze to coś nam pomoze. Cześć !

W pokoju przesłuchań

- nie wiem o co wam chodzi !-Skorupka- niczego nie podpisywałem a juz na pewno nie chciałem kupować jakieś pieprzonej knajpy !

- tak? A ten dokument sam sie podpisał ?- Marek podsunął mężczyżnie umowę

- pogięło was ? To nie moje pismo !- wrzasnął Skorupka

- uspokój sie !- Marek- znaleś Roberta Lipskiego ?

- nie- warknął przesłuchiwany

- a tego faceta ?- Basia położyła na stole drugiego denata

- cholera, w co mnie chcecie wrobić ? Nie zabiłem gościa !- krzyczał Skorupka

- problemy ze słuchem masz czy co ?- Marek- pytałem czy go znaleś!

- przelotnie- odpowiedział Skorupka- to Zdzisław Majchrzak

- dzieki- Basia wyszła za Markiem

- nieźle wam poszło- z uznaniem odezwała sie Wiśniewska- chciałabym przesłuchać Martę.

- pogadaj z Adamem o tym- Marek- poszukam czegoś o Majchrzaku.

Zawada czekał pod szpitalem na Pawła.

- cześć, i jak ?- Adam

- jeszcze pożyję trochę- odpowiedział Paweł

- pytam poważnie- Adam

- na razie nie mam wyników ale Kasia trochę podzwoniła i badania są w porządku- westchnął Nowacki

- słuchaj, Basia mówiła ze masz jakies problemy. Chcesz pogadać o tym ?- Adam

- o czym ? burknął Paweł

- no dobra, zapytam wprost. Masz romans ?- Adam

- co?? – Paweł wybuchnąl smiechem- dobry żart na początek dnia.

- to powiedz to Basi, bo przyszła dzisiaj bardzo smutna- Adam

- taa, musze jej powiedzieć- powiedział własciwie do siebie Paweł- tylko zeby to było takie łatwe.



ciąg dalszy nastąpi !!

9 komentarzy:

  1. napisane przez ~Biedroneczka
    około 5 lata temu
    Super notka, fajny szablon.Czekam na c.d. Ciekawe jaką to wielką tajemnicę ma Paweł przed Basią.

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~ Megg
    około 5 lata temu

    no właśnie , co ukrywa Paweł ? Pisz szybko cedeka i skończ już z tą Martusią bo mi działa na nerwy !

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~Stokrotka07
    około 5 lata temu
    Super notka, ciekawe co Paweł ukrywa przed Basią:) Buź:*

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~Krysia
    około 5 lata temu
    Fajna notka ciekawe jak potoczą sie dalej losy Pawła juz sie nie moge doczekać oooo i bardzo fajny nowy szablon Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez ~CZYTELNICZKA
    około 5 lata temu
    WIĘCEJ KASI I MARKAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ZDECYDOWANIE. TYLKO OCZYWIŚCIE NIE WIĘCEJ W TYM SENSIE ŻE ZNÓW PRZYPISZESZ IM PORWANIE DZIECI ALBO POWRÓT OJCA MARKA. ;/;/;/;/;/;/ ELO

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~Patka
    około 5 lata temu
    Opowiadanko super!CZekam na ciag dalszy!kryminalna-patusia.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. napisane przez ~dropsik
    około 5 lata temu
    i notka super, jak zawsze czekam na kolejną fajny szablonik

    OdpowiedzUsuń
  8. napisane przez ~Patka
    około 5 lata temu
    Nowe opowiadanko!zapraszam!kryminalna-patusia.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. napisane przez ~knasiorek
    około 5 lata temu
    Super notka!! Ciekawe jaką tajemnice ma Paweł. A tak wogóle to Adam nieźle wymyślił z tym romansem ;D Już czekam na ciąg dalszy i dzięki za odwiedziny u mnie

    OdpowiedzUsuń

Komisarze dziękują za pomoc w rozwiązaniu sprawy :-))