Witajcie !!
Cieszy mnie fakt ze odwiedzacie bloga, mimo ze ze notki pojawiają sie tylko w weekendy. Nie mogę doczekać sie nowej serii. Zwłaszcza odcinków , które są własnie kręcone na Malcie. Czytałam ze Zawada trochę ucierpi- związany i nieprzytomy, przywiązany do skały. Cięzko bedzie przeżyć taki widok. A nowe odcinki maja sie zacząc od 10 marca czyli już za miesiąc!!!! Mam nadzieję ze Adam dopadnie Nowackiego!
A jaki plan opowiadań? Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na myslenie o blogu ale mam parę niespodzianek .
Na pewno zostanie rozwiązana sprawa Górskiego( bedzie sie działo!!!). Urodzi sie dziecko Adama i Izy. U panstwa Brodeckich również trochę niespokojnie. U Nowackich też kilka niespodzianek i cięzkich przeżyć. Wyjasni sie co takiego wydarzyło sie miedzy Pawłem i Oliwią. Ale bedzie też wesoło : parę imprez + slub koscielny i wesele Adama i Izy. No i oczywscie urlop ekipy. Moze komuś sie powiększy rodzinka? Od jakiegoś czasu pewnie widzicie ze Emilian Kamiński sie pojawił w obsadzie. Mam nadzieję ze niedługo dotrę do tego opowiadania i ujawni sie co to za postać.
Jak widać planów mnóstwo tylko brak czasu zeby to zrealizować. Niestety w ciągu tygodnia nie mam siły zeby pisać notki. Jezeli siadam przy kompie to na kilka minut zeby odebrać pocztę i przeczytać komentarze na blogu. Ale ważniejsza od bloga jest praca. Minęło juz 1,5 miesiąca . Szybko to przeleciało.
OOj ale sie rozpisałam a notka czeka. Zaczęłam to tydzien temu ale jakos nie miałam chęci ani nastroju do pisania opowiadanka. Już sie poprawiam!
Wrócili na komendę dzielac sie zdobytymi informacjami.
- czekajcie- przerwał Marek- pare dni temu Kasia mi mowiła ze jej szef ma jakies kłopoty.
- no to dzwon do niej- zniecierpliwiła sie Zuzia
- no juz, juz dzwonie- powiedział Marek i wybrał numer telefonu.
- dziewczyny, jezeli ten kumpel Misiaka ma rację to trzeba sprawdzić zgłoszenia o włamaniach i kradzieżach- stwierdził Zawada
- i pewnie my to mamy zrobić co?- zapytała Basia
- no a kto? Moze ja?- zażartował Adam
- Kasia przyjdzie jutro. Dziś nie moze bo ma lekkie urwanie głowy w pracy- powiedział Marek koncząc rozmowe
- no to trudno- Adam- wiecie, co? Późno juz.
- czyli zostawiamy to na jutro?- Zuzia- no to super, bo jestem umówiona
- znamy go?- zainteresował sie Marek
- niee i na pewno nie poznacie- drażniła sie Ostrowska- Paaa!
- a jak tam nasz nowy prokurator?- Basia
- lepiej nie pytaj- machnął reką Marek
- nadgorliwy typek w garniturku- stwierdził Adam ubierając kurtkę- cholera, znowu pada snieg
Parę godzin pózniej Zawada odebrał telefon
- no co jest Marek?
- nie mogę sie dodzwonić do Kasi- usłyszał zdenerwowany głos Marka- telefonu w muzeum nikt nie odbiera a komórkę ma wyłączoną
- Marek spokojnie. Moze po prostu nie ma czasu- uspokajał go Adam
- nie wiem,mam złe przeczucia- odpowiedział Brodecki- powiedziała mi wczesniej ze pójdzie do szefa pogadać z Nim o naszej sprawie. Potem zadzwoniła jeszcze raz i powiedziała ze bedzie później
- jest jeszcze wczesnie
- Adam do cholery ! Jakie wczesnie?? Jest 23:15! – wrzasnął Marek
- no to co Ty jeszcze robisz w domu? Na Twoim miejscu już dawno bym pojechał do tego przekletego muzeum sprawdzić !- odpłacił mu Zawada krzykiem
- a myslisz ze gdzie ja jestem?
- to trzeba było tak od razu mowic- Zawada- już jadę. Zadzwon do reszty, mogą sie przydać!
- dobra- burknął Marek i sie rozłączył
-musisz jechać?- zapytała sennie Iza
- myslałem ze spisz- ADam
-spałam, ale ktoś mnie obudził- wymruczała
- przepraszam
- mała była pierwsza, chyba tym razem tanczy sambę- uśmiechnęła sie Iza
- ja jej dam tanczyć sambę- pogroził Adam i wygrzebał sie z łózka- szybko wróce
- mhm, jak zawsze. dobranoc- Iza
Zawada szybko ubrał sie , po namyśle wział bron i wyszedł. Po 25 minutach zatrzymał sie przy nieduzym budynku , w którym znajdowało sie małe , prywatne muzeum.
- czesc, i co sie dzieje?- zapytał Adam
- pare minut temu do srodka weszło kilku facetów- zaraportowała Oliwia
- wchodzimy?- zapytała Basia
- tak. Marek, Ty tu zostajesz- Adam
- zwariowaleś! Tam jest moja żona!- Marek
- nie drzyj sie! Własnie dlatego zostajesz tutaj- ostudził go Zawada- wsiadaj do samochodu a my zobaczymy co sie dzieje.
- Adam!- próbował jeszcze Brodecki ale widząc stalowe spojrzenie nadkomisarza wsiadł do samochodu.
Po chwili kilka postaci rozproszyło sie i zapadała cisza. Brodecki wysiadł z auta i ruszył na tyły budynku.
Zawada i Storosz dotarli do tylnego wejscia. Okazało sie otwarte wiec ostrożnie weszli do srodka. Po kilku krokach usłyszeli niewyraźne głosy. Basia nagle zbladła
-Adam, znam ten głos! To Leszek! Jakim cudem jest na wolnośći?
- jestes pewna ze to Leszek?- upewnił sie Zawada
- tak- Basia
ciąg dalszy nastąpi!!
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Hej! Notka super!! Ożywiłaś Leszka??? Aż ciarki mi przeszły po plecach na dzwięk tego imienia.Oj napewno będzie się działo.Czekam na c.d. pozdrawiam
napisane przez ~asia
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
super ! już się nie mogę doczekać nowej noty dodaj szybciutko :*
napisane przez ~knasiorek
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Lesiu?! Nie źle, powrót w ….złym stylu. Czy Lesiu się niczego nie nauczył? No cóż. Noteczka rewelacyjna i masz mnóstwo planów na kolejne. A ja jestem bardzo ciekawa jak to się wszystko potoczy. Dziękuje za komencika u mnie i pozdrófka.
napisane przez ~k-a
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
o matko … Leszek ?! No pięknie :/ no to sie porobiło. Żal mi Baśki :/ Wspomnienia …Notka super Czekam do następnego weekendu ;**
napisane przez ~dropsik
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
leszek = kłopoty :/ super nocia, pisz szybko cedek! buźki :
napisane przez stokrotka_07@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Super notka:) Leszek -reaktywacja? No no zapowiada się ciekawawie, dla Basi chyab przyjdą cieżkie chwile…. Czekam na cd:) Buziaki:*:*
napisane przez ~AS
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
alice_b na Boga! Wszyscy ożywiają Leszka na swoich blogach, napiszę szczerze to już nudne! Nie spodziewałam siętego po Tobie. No cóżczasem człowiek się myli. Po za tym notka fajniusia… Czekam na cedeka.
napisane przez kasienka345@op.pl
OdpowiedzUsuńokoło 5 lata temu
Hej:) Dawno mnie tu nie było ale wróciłam i nadrobiłam wszystkie notki. Prawdę mówiąc niezbyt mi się podoba pomysł z powrotem Leszka :/ Zapraszam do mnie na nową notkę i pozdrawiam :*